4 października rusza zapowiadana od dawna akcja banku PKO BP oferowania ugód kredytobiorcom frankowym. Dotychczas bank kilkakrotnie zmieniał zdanie zarówno co do terminu rozpoczęcia programu ugód, jak i docelowej grupy kredytobiorców, do których trafią propozycje.
Bankowi najbardziej zależało, aby dojść do porozumienia z kredytobiorcami pozostającymi już z nim w sporze sądowym. Biorąc pod uwagę wartość portfela kredytów walutowych, oscylującą wokół 20 mld złotych, na niekorzystnych rozstrzygnięciach sądowych PKO BP mógłby stracić ogromne kwoty.
Po przekalkulowaniu potencjalnych zysków i strat bank uznał, że bardziej opłaca mu się zaproponować szerszej grupie klientów ugody, niż czekać biernie na kolejne przegrane w sądach.
Program ugód banku PKO BP ma przebiegać zgodnie z propozycją Szefa KNF z grudnia 2020 roku. Kredyty frankowe, co do których strony porozumieją się, zostaną przekształcone na złotówkowe z oprocentowaniem zmiennym opartym na stawce WIBOR plus marża przewidziana dla kredytów w PLN lub w kredyty złotowe ze stałą stopą procentową.
Drugi wariant będzie droższy, bo w cenę kredytu bank wkalkuluje koszty związane z ryzykiem zmiany stopy procentowej, tym samym raty wzrosną w stosunku do obecnego pułapu. Tak przynajmniej twierdzi bank bo jak się okazuje szczegóły ugody Frankowicz pozna dopiero kilka dni przed mediacją .
Na korzystny wyrok w sprawie przeciwko PKO BP nie trzeba długo czekać
Bank PKO BP zachwalając swoim kredytobiorcom przygotowaną przez siebie propozycję zwraca uwagę na aspekt pozbycia się ryzyka walutowego niemal od ręki, sugerując jednocześnie, że na wyrok sądowy trzeba długo czekać, a jego rezultat nie jest przesądzony.
Co prawda żaden pełnomocnik nie może zagwarantować 100% wygranej w sprawie frankowej, ale statystyki wskazują na zdecydowaną przewagę Frankowiczów w sądach, która sięga ponad 90%.
Dotyczy to także banku PKO BP, którego umowy kredytowe były wielokrotnie analizowane w różnych sądach na terenie kraju.
Obecnie nie ma wątpliwości, że zawierają one niedozwolone (abuzywne) postanowienia, skutkujące nieważnością całej umowy kredytowej. Linia orzecznicza w sprawach przeciwko PKO BP jest na tyle ukształtowana, że sądy wydają wyroki coraz sprawniej i w szybkim tempie.
Zobacz: Sądy bardzo szybko unieważniają umowy frankowe banku Millennium oraz Kredyt Bank – wyroki
Pełnomocnicy reprezentujący Frankowiczów posiadają wypracowane know-how jak zapobiegać przewlekaniu postępowań i reagują na bieżąco na działania banku.
Dzięki temu pojawia się coraz więcej przykładów wyroków zapadłych w kilka miesięcy od momentu wniesienia pozwu.
Na korzystne rozstrzygnięcie sądu trzeba poczekać, ale warto to zrobić. Na unieważnieniu umowy w sądzie można zyskać znacznie więcej niż na ugodzie z bankiem.
Trzeba też zauważyć, że sam proces negocjowania z bankiem warunków ugody będzie wymagał wynajęcia prawnika, który zabezpieczy interesy kredytobiorcy.
Bank w przeszłości dawał klientom do podpisania umowy kredytowe zawierające nieuczciwe warunki, co sugeruje ostrożność podczas zawierania ugody. Proces mediacji z bankiem może być długotrwały, a jego efekt będzie daleko odbiegał od korzyści z unieważnienia umowy w sądzie.
Ugoda na warunkach PKO BP a sądowe unieważnienie umowy
Z punktu widzenia kredytobiorcy ugoda z bankiem PKO BP na proponowanych przez niego warunkach, zbieżnych z wytycznymi Szefa KNF, niesie jeden pozytywny efekt w postaci wyeliminowania ryzyka walutowego.
Kredyt zostaje utrzymany w mocy i przekształcony od początku w złotowy z wyższym oprocentowaniem typowym dla kredytów w PLN. W wielu przypadkach, za bezpieczeństwo produktu kredytobiorca będzie musiał jednak zapłacić wyższą ratą kredytową.
Dotyczyć to będzie na pewno wariantu ze stałą stopą procentową. Przystąpienie do takiej ugody oznacza de facto, że nie trzeba będzie się martwić o kolejne zwyżki kursu CHF, jednak za cenę spłacania przez kilkanaście lat wysokich rat kredytowych.
Sprawdź: Czy warto pozwać bank PKO BP za kredyt we frankach
Nieporównywalnie większe korzyści można osiągnąć w wyniku ścieżki sądowej. Odfrankowienie umowy oceniane jest przez prawników za mniej korzystne rozstrzygnięcie sądowe niż unieważnienie umowy.
Mimo to daje ono znacznie wyższe korzyści w porównaniu do ugody z bankiem. Przede wszystkim utrzymane zostaje niższe oprocentowanie typowe dla kredytów walutowych, bank musi oddać dużą nadpłatę, a raty kredytowe spadają znacznie w stosunku do obecnego poziomu.
Najbardziej pożądanym rozstrzygnięciem jest jednak unieważnienie przez sąd umowy kredytowej.
W ten sposób kredytobiorca pozbywa się całkowicie kredytu i musi oddać bankowi jedynie kwotę pożyczonego kapitału, bez odsetek.
Bank natomiast jest zobligowany do zwrotu sumy wpłaconych przez kredytobiorcę rat i opłat okołokredytowych.
W wielu przypadkach kredytobiorcom pozostaje do oddania niewielka kwota tytułem kapitału, a często mają nawet nadpłatę i to bank winien im zwrócić różnicę.
Po rozliczeniu się z bankiem, można wnioskować o wykreślenie wpisu hipoteki z ksiąg wieczystych i swobodnie dysponować nieruchomością.
Porównanie korzyści wynikających z unieważnienia umowy banku PKO BP, odfrankowienia i ugody na warunkach banku
Dla zobrazowania jak kształtują się korzyści finansowe kredytobiorcy w różnych wariantach rozstrzygnięcia sporu (unieważnienie, odfrankowienie, ugoda) posłużymy się przykładem sprawy o sygn. akt XXIV C 207/18, wytoczonej przez kredytobiorców przeciwko bankowi PKO BP.
Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził nieważność kwestionowanej umowy kredytu denominowanego dawnego banku Nordea, którego następcą prawnym jest PKO BP.
W marcu 2018 r. kredytobiorcy wnieśli pozew do sądu domagając się w pierwszej kolejności stwierdzenia nieważności umowy. W toku procesu sąd przesłuchał w charakterze świadków pracowników banku oraz powodów, na okoliczność zawarcia umowy kredytu.
Prowadząca sprawę Kancelaria adwokat Jacek Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni na bieżąco reagowała na działania banku, m.in. domagając się od sądu oddalenia wniosków o przedłożenie wyciągu z KRS oraz zobowiązanie kredytobiorców do przedstawienia ksiąg rachunkowych prowadzonej przez nich działalności gospodarczej.
Bank dążył w swoim działaniu do pozbawienia powodów statusu konsumenta, co jednak mu się nie powiodło, gdyż sąd pominął wnioski banku. Sąd nie był zainteresowany przewlekaniem postępowania i sprawnie dążył do wydania wyroku.
Sprawdź: Unieważnienie kredytu we frankach czy odfrankowienie co się bardziej opłaca?
W ustnych motywach wyroku unieważniającego w całości umowę kredytową, sąd zauważył że bank narzucił kredytobiorcom wzorzec umowny, co było sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego.
Dodatkowo bank przyznał sobie możliwość kreowania zobowiązań drugiej strony w sposób arbitralny, dowolny i jednostronny.
Sąd przychylił się także do argumentacji strony powodowej, uznając że przedmiotowa umowa zawierała niedozwolone klauzule przeliczeniowe. W związku z niemożnością wykonywania umowy po wyeliminowaniu z niej niedozwolonych zapisów, należało uznać ją za nieważną od początku.
Na opisanym rozstrzygnięciu kredytobiorcy zyskali ogromne korzyści, które przewyższają potencjalne zyski z odfrankowienia, a przede wszystkim są daleko bardziej korzystne niż podpisanie z bankiem PKO BP ugody. Poniżej przytaczamy konkretne liczby dotyczące kredytu będącego przedmiotem sporu w ramach sprawy o sygn. akt XXIV C 207/18. Kwota udostępnionego kredytu w PLN wynosiła 300.000 zł, a na grudzień 2020 roku kredytobiorcy wpłacili do banku sumę 246.000 zł.
Unieważnienie umowy PKO BP
W wyniku orzeczenia sądu stwierdzającego nieważność umowy PKO BP kredytobiorcom pozostała do spłaty kwota 53.966,13 zł.
Odfrankowienie umowy PKO BP
W przypadku, gdyby sąd przyjął inne rozstrzygnięcie, tj. nakazał odfrankowienie umowy, kredytobiorcy mieliby jeszcze do spłaty kwotę 185.077,79 zł. Jednak bank musiałby oddać im nadpłatę w wysokości 92.328 zł i przeliczyć na nowo raty, które spadłyby do kwoty 927,50 zł miesięcznie. Kredytobiorcy mieliby prawo wykorzystać kwotę nadpłaty do pomniejszenia salda zadłużenia, które spadłoby wówczas do kwoty 92.749 zł i automatycznie wpłynęłoby to na dalsze obniżenie raty.
Oblicz korzyści: Kalkulator ugody Frankowicze
Ugoda z bankiem PKO BP
Najmniej kredytobiorcy zyskaliby decydując się na ugodę z bankiem PKO BP na warunkach proponowanych przez KNF. Wówczas saldo zadłużenia z tytułu kredytu wynosiłoby 214.396,74 zł, tj. czterokrotnie więcej niż w wariancie z unieważnieniem umowy oraz ponad dwukrotnie więcej niż przy odfrankowieniu. Nadpłata do zwrotu przez bank byłaby niewielka tj. 13.241,95 zł, a miesięczna rata kredytu wyniosłaby 1.172,17 zł.
To czy się opłaca ugoda z PKO BP zależy chyba od wysokości kredytu także?