Złożenie pozwu przeciwko bankowi to dopiero pierwszy krok do unieważnienia zawartej umowy kredytowej, i co ważne, w relacji z bankiem tak naprawdę nic nie zmienia, zatem pomimo pozwania banku, kredytobiorca musi spłacać kolejne raty kredytu. Legalne zaprzestanie spłaty zobowiązania, zanim sąd wyda wyrok stwierdzający nieważność zawartej umowy kredytowej, jest jednak możliwe, frankowicz może bowiem uzyskać zabezpieczenie w tym zakresie.
Na czym polega udzielenie zabezpieczenia w sprawie frankowej?
Zabezpieczenie w procesie sądowym nie jest niczym nowym, jest to instytucja funkcjonująca od dawien dawna, jednak w sprawach frankowych jest szczególnie istotna, gdyż tylko korzystając z zabezpieczenia frankowicz może przestać spłacać swój kredyt, jeszcze zanim sąd wyda prawomocne rozstrzygnięcie w sprawie.
W doktrynie wskazuje się, że istotą postępowania zabezpieczającego jest udzielenie natychmiastowej i prowizorycznej, co do zasady, ochrony prawnej określonym podmiotom po to, aby dane postępowanie cywilne, którego przeprowadzenie i ostateczne ukończenie siłą rzeczy wymaga czasu, faktycznie osiągnęło swój zamierzony cel.
Inaczej mówiąc, zabezpieczenie polega na udzieleniu tymczasowej ochrony, jeszcze przed wydaniem rozstrzygnięcia, po to by rozstrzygnięcie to mogło być w pełni wykonalne i by wyrok w pełni przywrócił prawidłową sytuację faktyczną i prawną danego podmiotu, czyli w przypadku spraw frankowych, kredytobiorcy.
Udzielenie zabezpieczenia w przypadku roszczeń kierowanych przez frankowiczów przeciwko bankom, najczęściej polega na zawieszeniu obowiązku spłaty kolejnych rat kredytu, aż do momentu, gdy sąd wyda w sprawie prawomocny wyrok. Pamiętać należy, że pozwanie banku nie uprawnia kredytobiorcy do zaprzestania spłaty kredytu, złożenie pozwu nie powoduje bowiem, że umowa przestaje być wykonywana, jeśli więc frankowicz chce szybko przestać spłacać swój kredyt, to wraz z pozwem, powinien wnieść wniosek o udzielenie zabezpieczenia.
Gdy sąd przychyli się do takiego wniosku, kredytobiorca może legalnie przestać spłacać swoje zobowiązanie, a bank nie może z tego powodu wypowiedzieć zawartej umowy kredytowej, jak również nie może zgłosić długu kredytobiorcy do Biura Informacji Kredytowej, czy Biura Informacji Gospodarczej.
Co należy zrobić, żeby uzyskać zabezpieczenie?
Uzyskanie zabezpieczenia wymaga uprzedniego wniosku w tym zakresie, najlepiej i najprościej więc jest, by wniosek o zabezpieczenie wnieść razem z pozwem, jeśli jednak kredytobiorca tego nie zrobił, to nic straconego, zabezpieczenia można domagać się także w trakcie postępowania sądowego.
Udzielenie przez sąd zabezpieczenia będzie natomiast możliwe, gdy kredytobiorca we wniosku uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia, skorzystanie z ochrony wymaga zatem spełnienia tych dwóch przesłanek.
Na temat uprawdopodobnienia roszczenia wielokrotnie wypowiadały się już sądy powszechne, przyjmuje się zatem, że „Uprawdopodobnienie roszczenia może nastąpić w każdy możliwy sposób, ma ono dać sądowi słuszną podstawę do przypuszczenia o istnieniu roszczenia, na podstawie kryterium wiarygodności roszczenia. (…) Uprawdopodobnienie odnosi się w praktyce zarówno do okoliczności faktycznych, na których opiera się roszczenie i które powinny być przedstawione, a ich istnienie prawdopodobne w świetle dowodów oferowanych przez uprawnionego, jak i do podstawy prawnej roszczenia, która powinna być również prawdopodobna w tym znaczeniu, że dochodzone roszczenie znajduje podstawę normatywną.” W innym natomiast orzeczeniu sąd stwierdził, że „roszczenie jest uprawdopodobnione, jeżeli istnieje „na pierwszy rzut oka”, bez głębszego wnikania we wszystkie możliwe aspekty faktyczne i prawne sprawy (…). W praktyce często można spotkać się ze stwierdzeniem, że istotą postępowania zabezpieczającego jest dokonywanie przez sąd jedynie pobieżnej analizy dostarczonego przez wnioskodawcę materiału dowodowego.”
Interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia istnieje natomiast wtedy, gdy brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia lub w inny sposób uniemożliwi lub poważnie utrudni osiągnięcie celu postępowania w sprawie. Wskazuje się, że dla spełnienia tej przesłanki niezbędne jest by podmiot domagający się udzielenia zabezpieczenia wykazał istnienie ryzyka niewykonania orzeczenia, w przypadku spraw frankowych może to więc być np. ryzyko niewypłacalności banku.
Z jakimi problemami należy się zmierzyć by uzyskać zabezpieczenie?
Jeszcze niedawno samo uzyskanie zabezpieczenia w sprawie frankowej było mocno problematyczne, teraz jednak frankowicze mierzą się z innymi trudnościami, a mianowicie, z czasem.
Owszem, nadal zabezpieczenia nie są udzielane w każdej sprawie, ale należy sobie zdawać sprawę z tego, że nigdy, nawet w sprawach frankowych, wszystkie wydawane orzeczenia nie będą spójne, i jest to w pewien sposób normalne, inną jednak kwestią jest to, że sądy w różnym terminie procedują wnioski w tym zakresie.
Przepisy procedury cywilnej nie określają sztywnego terminu na rozpoznanie wniosku o udzielenie zabezpieczenia, efekt jest więc taki, że w jednym sądzie zabezpieczenie może zostać wydane już po kilku dniach od złożenia wniosku, a w innym sądzie na takie zabezpieczenie trzeba czekać nawet kilka miesięcy. W tym zakresie nie ma niestety reguły, warto zatem mieć to na uwadze.
Wniosek o zabezpieczenie powództwa
Wniosek o zabezpieczenie powództwa w sprawie frankowej jest istotnym krokiem dla kredytobiorców, którzy chcą ochronić się przed konsekwencjami finansowymi podczas trwania procesu. W jego treści zawiera się żądanie, aby kredytobiorca nie musiał uiszczać rat kredytu na rzecz banku, a bank nie mógłby wypowiedzieć umowy kredytu, zgłosić kredytobiorcy do Biura Informacji Kredytowej jako osoby zalegającej ze spłatą kredytu lub wzywać do zapłaty zaległych rat kredytu.
Wniosek o zabezpieczenie powództwa można złożyć zarówno z pozwem, nie podlega wtedy żadnej opłacie, lub w trakcie postępowania, wtedy wniosek podlega opłacie w wysokości 100 zł. Po uwzględnieniu takiego wniosku przez sąd, kredytobiorca nie musi płacić rat kredytu do banku. Należy jednak pamiętać, że bank może złożyć zażalenie, które jest rozpatrywane przez sąd w wyższej instancji.
Rekomenduje się kredytobiorcom nadal płacić raty kredytu do banku bez uwzględnienia wniosku o zabezpieczenie powództwa, aby uniknąć konsekwencji finansowych w przypadku uchylenia wniosku przez sąd drugiej instancji.
Co zrobić gdy sąd nie uwzględni wniosku Frankowicza o zabezpieczenie roszczenia?
Zabezpieczenie w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE.
Temat udzielania zabezpieczeń w sprawach frankowych od dawna budził dużo emocji, i na przestrzeni lat powstało kilka odmiennych poglądów, finalnie więc w tym zakresie wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości UE, który (jak się można było spodziewać) wydał rozstrzygnięcie korzystne dla kredytobiorców.
W orzeczeniu z dnia 15 czerwca 2023 r., sygn. C-287/22, Trybunał uznał, że przepisy dyrektywy zabraniają by sąd krajowy mógł oddalić złożony przez kredytobiorcę wniosek o zastosowanie środków tymczasowych mających na celu zawieszenie spłaty rat miesięcznych należnych na podstawie kwestionowanej w procesie umowy kredytowej, w sytuacji gdy zastosowanie takich środków tymczasowych jest konieczne dla zapewnienia pełnej skuteczności tego orzeczenia. TSUE bardzo ogólnie stwierdził, że udzielenie zabezpieczenia jest konieczne wtedy, gdy jego brak spowoduje, że finalne orzeczenie nie będzie w pełni skuteczne, w praktyce oznacza to jednak, że zabezpieczenie w sprawach frankowych zawsze będzie uzasadnione, chociażby z tego względu, że w postępowaniu odwoławczym nie można rozszerzyć powództwa, brak zabezpieczenia będzie zatem powodować, że roszczenia frankowicza nie zostaną w pełni zaspokojone i by odzyskać pełną kwotę od banku, będzie musiał złożyć kolejny pozew. W ocenie Trybunału taka sytuacja nie jest dopuszczalna.
Co zmieniło się po wyroku Trybunału w 2024 roku?
Od wydania przez TSUE orzeczenia na temat zabezpieczenia upłynęło już 10 miesięcy i wyraźnie widać jego pozytywny wpływ na działania sądów.
Obecnie, sądy znacznie częściej przychylają się do wniosków kredytobiorców o udzielenie zabezpieczenia, lecz najbardziej cieszy to, że swoje podejście do tematu zmieniło wiele sądów, które wcześniej takich wniosków nie uwzględniały. Oczywiście, nie wszystkie sądy stosują się do wyroku TSUE, niektórzy sędziowie, o których można powiedzieć, że są „niereformowalni”, nadal uznają wnioski w tym zakresie za bezzasadne, jednak to nie powinno zniechęcać frankowiczów do składania takich wniosków i pozywania banków o unieważnienie kontraktu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Wesprzyj nas poprzez polubienie udostępnienie tego artykułu na Facebook i platformie X (Twitter)