Bank Millennium chwali się, że poszedł własną drogą jeżeli chodzi o rozwiązywanie sporów z Frankowiczami i strategia ta okazała się słuszna. Bank nie przyłączył się do programu ugód na zasadach określonych przez Szefa KNF, ale wypracował autorski sposób polubownego załatwiania sporów na tle kredytów frankowych.
Wybrani kredytobiorcy na przestrzeni roku otrzymali propozycje przewalutowania jedynie pozostałej do spłaty części zadłużenia po kursie wskazanym przez bank (wyższym od kursu z dnia zawarcia umowy). Dodatkowo, bank zaoferował niewielką zmianę marży bankowej i wprowadzenie wskaźnika WIBOR w miejsce ujemnego LIBOR-u.
Jak wynika z najświeższych danych przekazanych przez bank, program ugód cieszy się sporym zainteresowaniem. Jednak nadal przeważają pozwy nad przewalutowaniami kredytów w ramach ugód. Z każdym kwartałem roku 2021 przybywało w sądach nowych spraw przeciwko Bankowi Millennium, a na koniec roku 2021 toczyło się ich aż 11.070. W całym roku Bank Millennium zawarł 8.449 ugód, co kosztowało go około 360 mln zł. Bank otwarcie przyznaje, że średni koszt negocjowanych ugód jest niższy niż konwersji kredytów w modelu zaproponowanym przez KNF. Millennium oszczędza więc na przewalutowaniu więcej niż inne banki, które zdecydowały się na ugody według kryteriów KNF. Oszczędności te generowane są kosztem kredytobiorców, którzy decydują się na podpisanie skrajnie niekorzystnej ugody.
Bank Millennium przegrywa w sądach prawie wszystko
Bank Millennium znajduje się na podium, jeżeli chodzi o liczbę spraw frankowych toczących się w sądach – obok mBanku i PKO BP ma ich ponad 10 tysięcy. Z tego powodu zmuszony jest zawiązywać kolejne rezerwy na ryzyko prawne, które za rok 2021 wyniosły łącznie (bez Euro Banku) 2,086 mld złotych, z czego za IV kwartał było to 662 mln złotych. Z powodu tak wysokich obciążeń rezerwami oraz kosztów poniesionych z tytułu polubownego rozwiązania sporów z kredytobiorcami (364 mln złotych), skonsolidowany wynik netto grupy Banku Millennium za rok 2021 jest ujemny i wynosi -1,332 mld złotych.
Z danych wynika, że łącznie od 2019 roku Bank Millennium dokonał odpisów w celu zabezpieczenia realizacji przegranych wyroków sądowych na 2,9 mld złotych. Biorąc pod uwagę fakt, że przegrywa w sądach prawie wszystkie sprawy, kwota ta raczej nie pokryje całości roszczeń Frankowiczów. Jeżeli w takim samym tempie będzie przybywać nowych spraw, bank zmuszony będzie zawiązać kolejne rezerwy.
Przeczytaj: Czy trudno jest wygrać w sądzie i unieważnić kredyt we frankach w banku Millennium?
Czarne prognozy stają się realne w świetle najnowszych statystyk sądowych. W 2021 roku rozstrzygnięte zostało w sądach 387 postępowań dotyczących sporów na tle kredytów frankowych Banku Millennium. 386 spraw zakończyło się wygraną Frankowiczów, a bank wygrał tylko 1 sprawę (w I instancji, nieprawomocnie). Prawomocnych wyroków było 43, wszystkie korzystne dla kredytobiorców. Oznacza to, że 100% spraw zakończyło się prawomocną przegraną Banku Millennium, a w I instancji bank przegrał aż 99,7%.
Ile ugód z Frankowiczami zawarł Bank Millennium?
Bank Millennium utrzymuje, że w 2021 roku dynamika przyrostu nowych pozwów była niższa niż polubownych rozstrzygnięć sporów z Frankowiczami. Bank poinformował, że dzięki swojej konsekwentnej polityce, odsetek kredytów walutowych w portfelu kredytowym zmniejszył się z 25,8% do 12,4%. To efekt propozycji ugodowych dla Frankowiczów, spłaty niektórych kredytów w całości oraz wyroków unieważniających umowy kredytowe.
W roku 2021 klienci banku podpisali następującą ilość ugód:
- I kwartał – 911 ugód
- II kwartał – 2.283 ugody
- III kwartał – 2.641 ugód
- IV kwartał – 2.614 ugód
Dla porównania, bank odnotował następujące ilości pozwów frankowych w 2021 r.:
- I kwartał – 1.240 pozwów
- II kwartał – 1.664 pozwy
- III kwartał – 1.762 pozwy
- IV kwartał – 1.406 pozwów
Począwszy od drugiego kwartału minionego roku klienci Banku Millennium bardziej skłonni byli zawrzeć ugodę niż pójść do sądu. Bank nie może jednak liczyć na to, że tendencja ta utrzyma się w 2022 roku. Kredytobiorcy, którzy zdecydowali się na przyjęcie propozycji ugodowej Banku Millennium w ciągu trzech pierwszych kwartałów poprzedniego roku nie mogli się spodziewać, że stopy procentowe pójdą tak mocno w górę, co odbije się na wysokości raty kredytowej po konwersji. Wizja drożejącego WIBOR-u z pewnością zmieni dotychczasowy korzystny dla banku trend i znacznie więcej kredytobiorców wybierze ścieżkę sądową, zamiast wyjątkowo niekorzystnych ugód.
Ugody Banku Millennium skrajnie niekorzystne
Program ugód Banku Millennium nie ma systemowego charakteru. Indywidualne propozycje kierowane są do wybranych kredytobiorców, przy czym różnią się one co do szczegółowych warunków.
Ogólnym założeniem propozycji wypracowanej przez bank jest przewalutowanie pozostałej do spłaty części kredytu po kursie nieco niższym niż aktualny rynkowy, a jednocześnie około 40% wyższym niż obowiązujący w momencie zaciągnięcia kredytu. W latach boomu na kredyty frankowe średni kurs franka oscylował wokół 2,50 zł. Bank oferuje możliwość przeliczenia reszty zobowiązania z CHF na PLN po kursie 3,30-3,40 zł, a więc po kursie niższym niż aktualnie obowiązujący (około 4,30 zł). Z pozoru propozycja ta może niektórym osobom wydawać się korzystna, jednak w rzeczywistości oznacza zrealizowanie dużej straty na różnicach kursów.
Zakładając przykładowo, że kredytobiorcy pozostało do spłaty jeszcze 36.000 CHF, to jego zadłużenie wykazywane przez bank w złotówkach wynosi 154.800 zł. Bank proponuje przeliczenie zadłużenia po kursie 3,40 zł, co daje wartość w PLN 122.400 zł. Saldo zadłużenia spada więc o 32.400 zł. Potencjalna korzyść kredytobiorcy zostanie jednak szybko skonsumowana w wysokich ratach.
Nawet gdyby bank zaoferował niewielką obniżkę marży bankowej, to i tak realne oprocentowanie kredytu znacznie wzrośnie. W miejsce wskaźnika LIBOR/SARON, który od dłuższego czasu jest ujemny i wynosi -0,7%, pojawi się WIBOR, który przyjmuje aktualnie wartości 3,10% (WIBOR 3M) lub 3,56% (WIBOR 6M). Warto pamiętać, że nie są to ostateczne wartości WIBOR-u, bo Rada Polityki Pieniężnej zapowiedziała kolejne podwyżki stóp w Polsce. Wzrost odsetek na skutek wprowadzenia WIBOR-u wywinduje ratę kredytową w górę o kilkaset złotych, tak więc w ciągu kilkunastu lat pozostałych do końca spłaty kredytu cały zysk z konwersji zostanie oddany bankowi z nawiązką.
Zobacz: Co jeśli nie ugoda z bankiem Millennium – co można zrobić z kredytem we frankach?
Propozycje ugodowe Banku Millennium są wyjątkowo niekorzystne dla kredytobiorców. Pozwalają odzyskać niewielkie kwoty, które bank i tak zrekompensuje sobie w ratach.
Konwersja kredytu dotyczy tylko pozostałej do spłaty części kredytu, tak więc zawarcie ugody uniemożliwia rozliczenie spłaconych rat i odzyskanie nadpłaty. Warunkiem ugody jest zrzeczenie się praw do kwestionowania w sądzie umowy kredytowej. Warto rozważyć, czy zysk z ugody jest rzeczywiście tak znaczny żeby rezygnować z dochodzenia w sądzie praw z tytułu wadliwej i niezgodnej z prawem umowy frankowej.
Ugody na warunkach KNF pozwalają odzyskać średnio maksymalnie 30% tego, co jest do zyskania w sądzie w wyniku unieważnienia lub odfrankowienia umowy. Ugody Banku Millennium nie mają nic wspólnego z propozycją Szefa KNF, a korzyści w tym przypadku są jeszcze mniejsze.