Prawomocny wyrok w sprawie frankowej można obecnie uzyskać nawet w kilka lub kilkanaście miesięcy. Z pewnością czas oczekiwania na prawomocne rozstrzygnięcie sądu skrócił się znacząco w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat. Dowodzą tego trzy niżej omówione prawomocne wyroki, które w styczniu 2022 roku zapadły w sądach na terenie Wrocławia i Katowic.
Postępowania apelacyjne są z reguły mniej złożone niż sprawy w I Instancji, dlatego trwają krócej. Sędziowie muszą odnieść się do zarzutów sformułowanych przez stronę apelującą, ale nie przeprowadzają na nowo postępowania dowodowego. Wyrok prawomocny to zwieńczenie całego procesu frankowego i definitywne zakończenie sporu z bankiem.
Jeżeli jest korzystny, pozwala rozliczyć się z bankiem w zakresie nadpłaconych kwot. Prawomocne unieważnienie umowy (takie wyroki zapadają najczęściej) oznacza też wstrzymanie obowiązku spłaty rat, a po rozliczeniu się z bankiem z kwoty kredytu (bez odsetek), złożenie wniosku o wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej nieruchomości. Prawomocnym jest wyrok sądu II instancji, od którego nie przysługują zwykłe środki odwoławcze lub wyrok sądu I instancji, jeśli żadna ze stron nie wniosła apelacji w przewidzianym przepisami terminie.
Prawomocne unieważnienie kredytu GE Money Bank we Wrocławiu – postępowanie dwuinstancyjne w 2,5 roku, apelacja banku oddalona po 10 miesiącach
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w dniu 20 stycznia 2022 r. oddalił apelację banku BPH od wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 11 lutego 2021 roku do sprawy o sygn. akt I C 1531/20, na mocy którego umowa kredytowa dawnego GE Money Bank została uznana za nieważną w sprawie prowadzonej przez Kancelarię adwokacką adwokat Paweł Borowski z Wrocławia. Postępowanie w I instancji toczyło się 1,5 roku, a apelacja została rozpatrzona przez Sąd Apelacyjny w ramach postępowania o sygn. akt I ACa 551/21 w czasie zaledwie 10 miesięcy. Łącznie w dwóch instancjach odbyły się 3 rozprawy, w tym tylko 1 w trakcie postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podzielił stanowisko sądu I instancji, że umowa kredytowa zawierała niedozwolone klauzule indeksacyjne, które stanowiły główne świadczenia stron. Bank kształtował wysokość świadczeń kredytobiorców poprzez dowolne ustalanie kursu przeliczeniowego. Jak udowodniono w toku postępowania sądowego, kredytobiorcy nosili się z zamiarem zaciągnięcia kredytu złotowego.
Pod wpływem sugestii pracowników banku, zapewnień o stabilności franka szwajcarskiego oraz o bezpiecznym charakterze kredytów waloryzowanych kursem obcej waluty, zdecydowali się właśnie na kredyt indeksowany w CHF. Przedłożona kredytobiorcom do podpisu umowa bazowała na narzuconym z góry wzorcu, który nie podlegał negocjacjom. Nie została ona więc indywidualnie uzgodniona, dlatego spełnione były tutaj przesłanki abuzywności postanowień.
Zobacz: Kredyty we frankach i ugody nie zdają egzaminu w 2022 r.
Pozwany bank próbował przekonać sąd do argumentacji, że umowę kredytową d. GE Money Bank można „naprawić” usuwając fragment nieuczciwego postanowienia, a pozostawiając odesłania do średniego kursu NBP. Przypomnijmy, że umowy te miały specyficzny charakter, gdyż kurs przeliczeniowy był wyliczany w oparciu o średni kurs NBP korygowany marżą ustalaną na bazie danych pochodzących z 5 największych banków.
Sąd w Świdnicy słusznie zauważył, że bank kształtował kursy stosowane do przeliczeń kredytu w sposób całkowicie dowolny, bo marża dodawana do kursu średniego NBP nie podlegała żadnym skonkretyzowanym i obiektywnym ograniczeniom.
W wyniku prawomocnego korzystnego rozstrzygnięcia kredytobiorcy nie muszą już spłacać rat. Bankowi mają zwrócić tylko brakującą kwotę kapitału, bez odsetek, która na dzień wytoczenia powództwa wynosiła 46 tys. zł, ale do czasu wydania prawomocnego rozstrzygnięcia znacznie zmalała. Wykazywane przez bank saldo zadłużenia w wysokości 204 tys. złotych po rozliczeniu się z bankiem spadnie do zera.
Prawomocne unieważnienie kredytu GE Money Bank w Katowicach – postępowanie dwuinstancyjne w 1 rok i 8 miesięcy, apelacja banku oddalona po 12 miesiącach
Jeszcze szybciej korzystny prawomocny wyrok dla swoich klientów uzyskała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski w Katowicach. W dniu 21 stycznia 2022 roku Sąd Apelacyjny w Katowicach w ramach postępowania o sygn. akt I ACa 248/21 oddalił apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 17 grudnia 2020 r. do sprawy o sygn. akt I C 469/20, w którym umowa kredytowa dawnego GE Money Bank została uznana za nieważną. Postępowanie apelacyjne trwało niespełna rok, a w międzyczasie odbyła się tylko 1 rozprawa.
Sąd Apelacyjny w Katowicach w pełnił podzielił ustalenia i stanowisko sądu I instancji. Uznał on wbrew twierdzeniom banku, że kredytobiorcy mają interes prawny w unieważnieniu umowy kredytowej. Długoterminowy charakter umowy powoduje, że takie rozstrzygnięcie zwolni ich z obowiązków i praw na przyszłość, a także dalszych świadczeń. Zastosowany w umowie wadliwy mechanizm indeksacji spowodował, że wyniku przeliczenia kwoty kredytu po kursie kupna przy wypłacie i kursie sprzedaży przy spłacie rat, bank pobierał dodatkowe ukryte wynagrodzenie, bo odsetki naliczane były od kwoty powiększonego kapitału.
Ciekawe: Banki mocno przekonują Frankowiczów do ugód bo im się to bardzo opłaca
Rażąco naruszało to interes konsumentów i było sprzeczne z dobrymi obyczajami. W ocenie sądu, po wyeliminowaniu wadliwych klauzul waloryzacyjnych umowa nie mogła być dalej kontynuowana, a powstałej luki nie da się uzupełnić średnim kursem NBP. Przede wszystkim przepisy art. 358 § 2 k.c., regulujące stosowanie kursu NBP do przeliczania zobowiązań na złotówki, weszło w życie po zawarciu przedmiotowej umowy kredytowej. Niedopuszczalne było tutaj także zastosowanie per analogiam regulacji Prawa wekslowego, ustawy o NBP, czy przyjętych zwyczajów, bo takie nie istnieją.
Kredytobiorcy w wyniku korzystnego prawomocnego rozstrzygnięcia mają do oddania bankowi jedynie kwotę brakującego kapitału, a nie jak utrzymywał do tej pory bank jeszcze 240 tys. złotych, tj. wciąż więcej niż pożyczyli kilkanaście lat temu.
Prawomocne unieważnienie kredytu ING Bank w Katowicach – postępowanie dwuinstancyjne w 1,5 roku, apelacja banku oddalona w niecały rok
Kolejny wyrok prawomocny uzyskany przez Kancelarię Adwokacką Paweł Borowski w Katowicach w rewelacyjnym czasie 1,5 roku. Sprawa dotyczyła tym razem umowy kredytu indeksowanego ING Bank. W dniu 16 listopada 2020 roku Sąd Okręgowy w Katowicach unieważnił przedmiotową umowę wydając wyrok w sprawie o sygn. akt IC 431/20. Od tego wyroku bank odwołał się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, który po niespełna roku wyrokiem z dnia 18 stycznia 2022 roku do sprawy o sygn. akt I ACa 132/21 oddalił apelację banku.
Sąd Apelacyjny w Katowicach podzielił w pełni stanowisko sądu I instancji. Wbrew żądaniom sformułowanym w apelacji uznał, że nie ma podstaw do zadania pytań prejudycjalnych. Zamieszczone w umowie klauzule przeliczeniowe mają abuzywny charakter i odnoszą się do głównych świadczeń stron, dlatego po ich wyeliminowaniu umowa nie może być kontynuowana.
Zobacz: Frankowicze w 2022 r. składają ok 180 pozwów dziennie tylko w Warszawie. Statystyki zachęcają
Sąd dał wiarę zeznaniom kredytobiorczyni, że nie została ona poinformowana przez bank o możliwych skutkach zawarcia takiej umowy, zwłaszcza w zakresie nieograniczonego niczym wzrostu wartości waluty. Brak jakichkolwiek zewnętrznych czynników, które ograniczałyby wysokość kursów przeliczeniowych powodował, że bank mógł hipotetycznie dowolnie kształtować kursy i w ten sposób wpływać na wysokość zobowiązania oraz rat płaconych przez kredytobiorczynię.
Prawomocna wygrana pozwoli kredytobiorczyni na rozliczenie się wyłącznie z kwoty udzielonego kapitału (ok. 100 tys. zł), a wykazywane przez bank ogromne saldo zadłużenia w kwocie 673 tys. złotych spadnie do zera.