Dzięki uchwale Sądu Najwyższego nr III CZP 40/22, która zapadła pod koniec kwietnia br., przedsiębiorcy zyskali duże szanse na unieważnienie wadliwych umów frankowych. Do tej pory w sądach walczyli i wygrywali głównie Frankowicze – konsumenci, którzy zaciągnęli kredyty w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Przedsiębiorcy oraz osoby, co do których istniały wątpliwości jeśli chodzi o status konsumenta, często nie decydowały się na zakwestionowanie w sądzie nieuczciwej umowy frankowej, gdyż orzecznictwo nie było dla nich przychylne. Uchwała SN daje zielone światło do unieważnienia umów wszystkim Frankowiczom, niezależnie od statusu. Nie oznacza to jednak, że sprawy o unieważnienie kredytów frankowych zaciągniętych przez przedsiębiorców będą od tej pory tylko formalnością. Tego typu postępowania są bardziej złożone niż sprawy dotyczące konsumentów i wymagają wsparcia doświadczonej kancelarii frankowej.
- Według uchwały SN nr III CZP 40/22 z dnia 28 kwietnia 2022 roku, postanowienia umów kredytów waloryzowanych kursem obcej waluty przyznające bankom prawo do jednostronnego ustalania kursów przeliczeniowych, bez odesłania do weryfikowalnych i obiektywnych kryteriów określania tych kursów, są sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego.
- Większość umów frankowych zawiera właśnie takie postanowienia, co skutkuje nieważnością tych umów w całości lub w części (tzw. odfrankowienie).
- Uchwała SN daje zielone światło do unieważniania umów frankowych zaciągniętych przez przedsiębiorców oraz osoby, które wzięły kredyt w celach mieszkaniowych, ale później wykorzystywały nieruchomość w ramach działalności gospodarczej.
- Sprawy o unieważnienie kredytów frankowych przez przedsiębiorców, pomimo korzystnej dla nich uchwały SN, są bardziej złożone niż postępowania odnoszące się do kredytów konsumenckich. Przedsiębiorcy nie mogą powoływać się na zawarte w umowach klauzule abuzywne, dlatego prawnicy wskazują zupełnie inne podstawy prawne w celu podważenia umowy kredytowej.
- Frankowicze – przedsiębiorcy powinni szukać wsparcia u najlepszych kancelarii frankowych. Tylko najbardziej doświadczone kancelarie adwokatów i radców prawnych specjalizujące się od wielu lat w kredytach frankowych są w stanie dobrze poprowadzić sprawę o unieważnienie kredytu przedsiębiorcy.
- Przedsiębiorcy muszą liczyć się z wyższymi niż u konsumentów kosztami sądowymi, które w ich przypadku wynoszą 5% wartości przedmiotu sporu, a także z wyższymi cenami za poprowadzenie sprawy przez dobrą kancelarię frankową. Tym niemniej warto szybko skonsultować się z prawnikiem, bo czas na dochodzenie roszczeń od banku jest stosunkowo krótki. Roszczenia przedsiębiorców przedawniają się po 3 latach od momentu wypłaty kredytu lub od daty zapłaty raty kredytowej.
SN dał zielone światło przedsiębiorcom. Kredyty wzięte na firmę można unieważnić
Zdecydowana większość kredytów frankowych została zaciągnięta przez osoby posiadające status konsumenta. W ciągu ostatnich trzech lat umowy frankowe o charakterze konsumenckim były masowo unieważniane przez sądy. Orzecznictwo krajowych sądów bazujące na prokonsumenckich wyrokach TSUE oraz uchwałach SN jest już mocno ugruntowane. Ponad 90 proc. postępowań kończy się wygraną Frankowiczów.
Sytuacja przedsiębiorców nie była do tej pory tak korzystna, bo w odróżnieniu od konsumentów, nie mogli oni powoływać się na zawarte w umowach kredytowych klauzule abuzywne. Postępowania o unieważnienie kredytów zaciągniętych przez przedsiębiorców obarczone były dużym ryzykiem. Dlatego wielu przedsiębiorców, po zasięgnięciu opinii prawnika, rezygnowało z walki w sądzie o odzyskanie nadpłaconych bankowi kwot.
Kwietniowa uchwała SN diametralnie zmienia sytuację przedsiębiorców i ich pozycję w starciu z bankami. Według SN, postanowienia umów kredytów frankowych pozwalające bankom na dowolne i jednostronne ustalanie kursów przeliczeniowych, na podstawie których określana jest wartość zobowiązania oraz wysokość rat, są sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego, jeżeli nie zawierają odesłania do obiektywnych i weryfikowalnych kryteriów.
Zobacz: SZTUCZNA INTELIGENCJA dla Frankowiczów sprawdzi w 2 min czy możesz pozwać bank
Pomimo że treść uchwały nie odnosi się bezpośrednio do przedsiębiorców, to jednak zrównuje ich status ze statusem konsumentów, gdyż w świetle tej uchwały wszystkie umowy frankowe zawierające odniesienia do kursów z tabel bankowych są niezgodne z prawem.
Na podstawie uchwały SN przedsiębiorcy, którzy wzięli kredyt na firmę oraz osoby, co do których istnieją wątpliwości w zakresie statusu konsumenta (np. takie, które zaciągnęły kredyt na cele bytowe, ale później prowadziły w nieruchomości działalność gospodarczą), mogą dochodzić w sądzie nieważności umowy kredytowej w całości lub w części (tzw. odfrankowienie).
Z pozwem warto się pospieszyć, bo roszczenia przedsiębiorców przedawniają się już po 3 latach. Termin ten dotyczy także banków, których roszczenia o zwrot kapitału przedawniają się po 3 latach od momentu wypłaty kredytu, co oznacza mogą być już przedawnione.
Nie każda kancelaria frankowa wygra sprawę przedsiębiorcy
Uchwała SN wiele zmienia w sytuacji przedsiębiorców, ale nie można łudzić się, że sprawy o unieważnienie zaciągniętych przez nich kredytów frankowych będą przebiegały od tej pory gładko. Są to postępowania o dużym stopniu skomplikowania, wymagające od prawnika ogromnej praktyki oraz specjalistycznej wiedzy dotyczącej kredytów frankowych.
W związku z tym, że przedsiębiorca nie ma możliwości powoływania się na klauzule abuzywne, prawnicy muszą szukać innych podstaw prawnych oraz trafnych argumentów w celu skutecznego podważenia umowy kredytowej.
Zobacz: Najlepsze „lokaty bankowe” w 2022 r. tylko dla osób z kredytem we frankach
Spory na linii przedsiębiorca – przedsiębiorca oznaczają, że kredytobiorca nie jest objęty dodatkową ochroną tak jak konsument, a bank ma znacznie szersze możliwości obrony.
Do skutecznego zakwestionowania umowy kredytu zaciągniętego na firmę potrzebny jest ekspert, a nie pierwsza z brzegu kancelaria frankowa oferująca usługi o średniej jakości, ani tym bardziej nowa w branży kancelaria wykorzystująca zamieszane w internecie lub przechwytywane od dobrych kancelarii wzory pism procesowych, które nie są aktualizowane i nie uwzględniają zmian w orzecznictwie.
Kancelarii chwalącej się wygraniem kilku lub nawet kilkudziesięciu spraw przeciwko tzw. łatwiejszym bankom, których umowy są masowo unieważniane (np. mBank) nie można nazwać ekspertem od spraw frankowych. Taka kancelaria, nawet jeśli ma na koncie prawomocne wyroki, nie poprowadzi dobrze i skutecznie sprawy o unieważnienie kredytu przedsiębiorcy.
Oto kilka wyznaczników wskazujących po czym poznać kancelarię – eksperta w sprawach frankowych:
- kancelaria prowadzona przez adwokatów lub radców prawnych, posiadająca liczne grono wyspecjalizowanych w sprawach frankowych prawników
- najlepsze kancelarie zazwyczaj zlokalizowane są w Warszawie i Wrocławiu lub innych dużych miastach
- kancelaria prowadzi w sądach sprawy frankowe od co najmniej 6-8 lat
- posiada na koncie przynajmniej 300 korzystnych wyroków, w tym kilkadziesiąt prawomocnych
- wygrywa sprawy trudniejsze, np. dotyczące umów Deutsche Bank, Fortis Bank czy BZ WBK
- na blogu firmowym oraz w mediach społecznościowych prezentuje wyroki, opisuje przebieg postępowań i informuje jak wygrała sprawę, podaje sygnatury postępowań i nazwiska prawników prowadzących daną sprawę
- przedstawia czas uzyskania wyroku
- wyroki prawomocne uzyskuje w ekspresowym tempie, nierzadko poniżej 2 lat
- szybko egzekwuje wykreślenie hipoteki
Cena za prowadzenie spraw frankowych przedsiębiorców
Przedsiębiorcy zamierzający zakwestionować swoją umowę kredytową muszą liczyć się zarówno z wyższymi opłatami sądowymi, jak i wyższym honorarium dla prawnika za poprowadzenie sprawy.
Opłata sądowa od pozwu wynosi tutaj nie 1.000 zł jak w przypadku konsumentów, ale 5% wartości przedmiotu sporu.
Na rynku można co prawda znaleźć oferty kancelarii, które deklarują poprowadzenie sprawy o unieważnienie kredytu przedsiębiorcy w cenie porównywalnej do spraw konsumentów.
Nie są to jednak oferty godne rozważenia, bo zamieszczają je mało doświadczone kancelarie, które przyjmują do prowadzenia wszystkie sprawy, a w działalność mają wkalkulowane ryzyko przegrania pewnego odsetka postępowań.
Niska cena świadczy o obniżonym standardzie usług, a najpewniej także o braku świadomości jak mocno skomplikowane są spory przedsiębiorców z bankami.
Sprawy te wymagają znacznie większego nakładu pracy niż w przypadku standardowych postępowań o unieważnienie kredytu zaciągniętego przez konsumenta, dlatego wynagrodzenie kancelarii jest 2-3 razy wyższe.
Dobra i doświadczona kancelaria frankowa nie podejmie się poprowadzenia sprawy o unieważnienie kredytu przedsiębiorcy za cenę poniżej 10 tys. zł. Decydując się na podjęcie batalii sądowej warto jednak zainwestować w kancelarię, która ma wysoką skuteczność w walce z bankami.