Pod koniec kwietnia br. Sąd Najwyższy wydał przełomową uchwałę dla części Frankowiczów oraz posiadaczy kredytów w EURO i innych walutach, która otwiera drogę do masowego unieważniania umów kredytowych przez przedsiębiorców, którzy wzięli kredyt na firmę. Według SN, postanowienia umów kredytowych pozwalające bankom na dowolne ustalanie kursów przeliczeniowych, na podstawie których wyliczana jest wartość zobowiązania kredytobiorcy oraz wysokość rat, są sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego. Prowadzi to do konkluzji, że takie kredyty będzie można unieważnić w całości lub w części (tzw. odfrankowienie), niezależnie od tego czy kredyt zaciągnęła osoba posiadająca status konsumenta, czy przedsiębiorca. Przedsiębiorcy, którzy spłacili już całość kredytu w CHF lub w EURO także mogą dochodzić nieważności umowy, ale muszą pospieszyć się z pozwem, bo ich roszczenia przedawnią się po 3 latach od momentu spłaty kredytu.
- Unieważnienie kredytu przez sąd to najkorzystniejsze z punktu widzenia kredytobiorcy rozstrzygnięcie sporu. Toksyczne zadłużenie znika całkowicie, bank musi oddać sumę wpłaconych rat kredytowych – WSZYSTKO CO WPŁACIŁEŚ DO TEJ PORY i co jeszcze się nie przedawniło!, a sam musi dopiero dochodzić zwrotu wypłaconego kapitału. W związku z tym, że roszczenia banków (jako przedsiębiorców) przedawniają się po trzech latach od momentu wypłaty kredytu, istnieje szansa na to, że uległy one już przedawnieniu i kredytobiorca nie będzie musiał nic zwracać bankowi.
- Również posiadacze spłaconych w całości kredytów waloryzowanych kursem obcej waluty mogą dochodzić od banku zwrotu nadpłaconych kwot w związku z nieważnością kredytu. Warto takie kroki podjąć, bo w przypadku kredytów firmowych gra idzie o naprawdę spore sumy.
- Poza zwrotem nadpłaconych kwot, kredytobiorca może zyskać na unieważnieniu umowy dodatkowe benefity w postaci zysku na różnicach kursowych (jeżeli od pewnego momentu spłacał raty bezpośrednio w walucie) oraz ustawowych odsetek za opóźnienie, które obecnie są na rekordowo wysokim poziomie i wynoszą 11,5 %.
Ważna dla przedsiębiorców uchwała SN. Spłacony kredyt w CHF lub EURO można unieważnić
Uchwała nr III CZP 40/22 z 28 kwietnia 2022 roku otwiera przedsiębiorcom drogę do sądowego unieważniania nieuczciwych kredytów waloryzowanych kursem CHF lub EURO. Do niedawna przedsiębiorcy rzadko decydowali się na pozwanie banku, gdyż szanse na wygranie sprawy były niewielkie.
Przedsiębiorcy nie mogli liczyć na ochronę przed nieuczciwymi zapisami w umowach, jaka przysługuje osobom ze statusem konsumenta. Nie mogli też powoływać się na zawarte w umowach kredytowych klauzule abuzywne, pomimo że konstrukcja kredytów firmowych waloryzowanych kursem obcej waluty jest bardzo podobna do umów konsumenckich.
Kwietniowa uchwała SN daje przedsiębiorcom szanse na unieważnienie wadliwych umów kredytów powiązanych z kursem CHF, EURO lub innych walut obcych.
Wedle tej uchwały, sprzeczne z naturą stosunku prawnego są postanowienia umów kredytów waloryzowanych kursem obcej waluty, gdzie bank przyznał sobie prawo do jednostronnego i dowolnego kształtowania kursów przeliczeniowych bez odesłania do weryfikowalnych i obiektywnych kryteriów, a w ten sposób do ustalania wartości zobowiązania kredytobiorcy oraz wysokości raty.
Sprawdź: SZTUCZNA INTELIGENCJA dla Frankowiczów sprawdzi w 2 min czy możesz pozwać bank
Większość umów kredytów powiązanych z kursem obcej waluty zawiera postanowienia odsyłające do tabel kursowych banku, bez sprecyzowania w jaki sposób ustalane są kursy waluty. Według prawników, fakt iż SN uznał takie zapisy za sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego prowadzi do skutku w postaci nieważności umowy kredytowej w całości lub w części (tzw. odfrankowienie).
Korzyści z unieważnienia umowy kredytowej
Unieważnienie przez sąd umowy kredytowej jest pod każdym względem najbardziej pożądanym rozstrzygnięciem z punktu widzenia kredytobiorcy. Prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytową niesie dla kredytobiorcy liczne korzyści i pozwala definitywnie pozbyć się kredytu.
Także przedsiębiorcy, którzy spłacili już całość kredytu w CHF lub w EUR zaciągniętego na firmę, na podstawie kwietniowej uchwały SN mogą domagać się w sądzie nieważności umowy.
Pozew przeciwko bankowi powinni jednak złożyć jak najprędzej, bo roszczenia przedsiębiorców przedawniają się szybciej niż konsumentów tj. już po upływie 3 lat od daty spłaty raty.
W 2021 roku Sąd Najwyższy wydał dwie uchwały (uchwała SN nr III CZP 11/20 z dnia 16 lutego 2021 oraz uchwała SN nr III CZP 6/21 z dnia 7 maja 2021), w których zarekomendował teorię dwóch kondykcji jako metodę rozliczenia stron po unieważnieniu umowy kredytowej.
Zgodnie z tą teorią, roszczenia kredytobiorcy o zwrot wpłaconych do banku rat i innych opłat okołokredytowych oraz banku o zwrot pożyczonego kapitału są niezależne. To bank jako pierwszy jest zobowiązany do zwrotu kredytobiorcy sumy wpłaconych rat kredytowych, natomiast sam musi dopiero wystąpić o zwrot wypłaconego kapitału kredytu lub wszcząć w tym zakresie odrębne postępowanie sądowe.
W związku z tym, że roszczenia przedsiębiorców ustawowo przedawniają się po trzech latach, banki mogą być już na straconej pozycji jeżeli chodzi o zwrot pożyczonego kapitału, bo kredyty waloryzowane kursem obcych walut udzielane były przed kilkunastoma laty i wtedy też miała miejsce wypłata kapitału.
Wysoce prawdopodobne, że roszczenia banków o zwrot kwoty nominalnej kredytu są już przedawnione. Kredytobiorca może dochodzić zwrotu rat kredytowych przynajmniej za ostatnie trzy lata i nie musi oddawać bankowi pożyczonego kapitału.
Zobacz: Najlepsze „lokaty bankowe” w 2022 r. tylko dla osób z kredytem we frankach
Korzyści z unieważnienia umowy to również całkowite pozbycie się toksycznego kredytu, brak obowiązku dalszej spłaty rat oraz możliwość wykreślenia hipoteki banku z księgi wieczystej nieruchomości oraz swobodnego dysponowania nią (np. sprzedaży).
Zyski na różnicach kursowych i odsetki za opóźnienie – dodatkowe benefity wiążące się z unieważnieniem umowy
Unieważnienie umowy kredytowej to niewątpliwie sposób na odzyskanie od banku olbrzymich kwot, zwłaszcza jeżeli chodzi o kredyty zaciągnięte na firmę, które opiewają na znacznie wyższe kwoty niż kredyty mieszkaniowe o charakterze konsumenckim.
Dodatkowe korzyści jeśli spłacałeś kredyt w Euro lub Chf
Do podstawowych korzyści z wyroku unieważniającego umowę kredytową dochodzą dodatkowe benefity w postaci zysków na różnicach kursowych, jeżeli kredyt był spłacany bezpośrednio w walucie obcej oraz ustawowych odsetek za opóźnienie.
Według aktualnego orzecznictwa sądów, w przypadku gdy raty były spłacane przez pewien okres czasu w walucie, bank ma obowiązek zwrócić sumy zasądzone wyrokiem unieważniającym umowę bezpośrednio w tej walucie lub równowartość w złotówkach po przeliczeniu według średniego kursu NBP.
Na skutek pandemii, a następnie wybuchu wojny na Ukrainie kursy CHF i EUR są obecnie na rekordowo wysokim poziomie. Średni kurs CHF oscyluje wokół 4,63 zł, natomiast średni kurs EUR wynosi ponad 4,69 zł.
Przez ostatnie kilkanaście lat, od kiedy ustawa antyspreadowa dopuściła możliwość spłaty rat bezpośrednio w walucie, kursy tych walut kształtowały się na zdecydowanie niższych poziomach, tak więc na wyroku unieważniającym umowę kredytową można osiągnąć dodatkowy spory zysk na różnicach kursowych.
Zobacz: Frankowicze przedsiębiorcy mogą unieważnić kredyty na firmę z bardzo doświadczoną kancelarią frankową
Odsetki za opóźnienie a pozew za kredyt we frankach lub euro
Kolejnym znaczącym przychodem z tytułu unieważnienia umowy kredytowej są ustawowe odsetki za opóźnienie. Są one naliczane od kwoty roszczeń wskazanej w pozwie licząc od daty doręczenia pozwu drugiej stronie sporu, aż do momentu wydania przez sąd prawomocnego wyroku.
Odsetki za opóźnienie są swoistą nagrodą za długotrwały proces, a w świetle bardzo wysokich od kilku miesięcy stóp procentowych jest to rzeczywiście sowita gratyfikacja. Po czerwcowej decyzji RPP o kolejnej podwyżce stóp procentowych stawka ustawowych odsetek za opóźnienie wynosi aktualnie 11,5%.
Zakładając, że przedsiębiorca zaciągnął w EURO kredyt o równowartości 1 mln zł i po dwóch latach procesu sądowego wygrał sprawę, to za czas trwania postępowania sądowego należy mu się dodatkowo kwota 264 967,12 zł tytułem samych odsetek za zwłokę. Wszystko wskazuje na to, że stawka ustawowych odsetek za opóźnienie będzie jeszcze bardziej rosła wraz z kolejnymi podwyżkami stóp przez RPP i na odsetkach można będzie zyskać jeszcze wyższe sumy.