PLN - Polski złoty
CHF
4,61
sobota, 23 listopada, 2024

Frankowicze nie mają wyjścia i idą do sądów po unieważnienie kredytów CHF

Tysiące Frankowiczów po raz kolejny poczuło się oszukanych przez władze i polityków. Sejm ugiął się pod opinią Związku Banków Polskich i przegłosował poprawkę do ustawy wprowadzającej tzw. wakacje kredytowe, wyłączając z tej formy pomocy osoby posiadające kredyty hipoteczne we franku szwajcarskim. Kredytobiorcy odbierają tę decyzję jako dyskryminację i jawną niesprawiedliwość. Problemy ze spłatą kredytów hipotecznych mają obecnie zarówno osoby, które zadłużyły się w złotówkach, jak i w innych walutach. Raty kredytów w CHF rosną na skutek umacniającego się franka, którego kurs zbliża się niebezpiecznie do 5 złotych, jak i w wyniku decyzji banku centralnego Szwajcarii o podwyżkach stóp procentowych. Frankowicze nie mają wyjścia, nie mogą już dłużej czekać na pomoc ze strony rządzących. Coraz więcej osób decyduje się iść do sądu po unieważnienie kredytu w CHF.

  • Ustawa wprowadzająca tzw. wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia łącznie do ośmiu rat kredytowych w latach 2022-2023 weszła już w życie. Rząd chwali się, że skorzystało z nich do tej pory 500 tys. rodzin posiadających kredyty hipoteczne w złotówkach.
  • Na skutek interwencji Związku Banków Polskich, wsparcia pozbawieni zostali posiadacze kredytów walutowych oraz waloryzowanych kursem walut obcych. Z szacunków wynika, że dotyczy to pół miliona kredytobiorców.
  • Rządzący i politycy po raz kolejny pominęli Frankowiczów, którzy w dobie szalejącego kursu franka oraz podwyżek stóp procentowych w Szwajcarii borykają się z coraz większymi problemami ze spłatą kredytów.
  • Kredytobiorcy frankowi nie mają już innego wyjścia niż pójście do sądu i domaganie się unieważnienia nieuczciwych umów frankowych. Statystyki pokazują, że biorą oni sprawy w swoje ręce – w sądach toczy się już około 150 tys. spraw frankowych.

Frankowicze oczekujący na wakacje kredytowe znowu nabici w butelkę

Wielu Frankowiczów miało nadzieję, że będą mogli skorzystać z możliwości zawieszenia spłaty rat w ramach rządowych wakacji kredytowych. Początkowo sprawa wyglądała optymistycznie, gdyż zapisy projektu ustawy mówiły o zawieszeniu spłaty rat kredytów „udzielonych w walucie polskiej”, a takimi są niewątpliwie kredyty waloryzowane kursem obcej waluty. Nadzieje okazały się jednak płonne, gdyż Sejm przegłosował poprawkę zgłoszoną przez Związek Banków Polskich, wykluczającą z tej formy wsparcia kredytobiorców zadłużonych w innych walutach niż złoty polski.

Regulacje zostały doprecyzowane o zapis, że pomoc nie dotyczy kredytów walutowych oraz denominowanych i indeksowanych do waluty innej niż waluta polska. ZBP argumentował swoje stanowisko faktem toczącego się sporu prawnego co do charakteru kredytów indeksowanych i denominowanych, czym niejako potwierdził słuszność działań kredytobiorców frankowych kwestionujących te umowy w sądach.

Wiele osób rozważało przewalutowanie kredytu ale na uczciwych zasadach, natomiast ugody zaproponowane po wielu latach przez banki okazały się mało atrakcyjne. Kredytobiorcom pozostała zatem wyłącznie ścieżka sądowa, do czego namawiał ich sam prezes partii rządzącej.

Tymczasem toczący się w sądach spór prawny na tle kredytów denominowanych i indeksowanych stał się pretekstem do pozbawienia Frankowiczów możliwości skorzystania z wakacji kredytowych.

Posiadacze kredytów we frankach mają coraz większe problemy ze spłatą rat

Szacuje się, że w Polsce zostało udzielonych około 750 tys. kredytów waloryzowanych kursem franka szwajcarskiego, z czego czynnych jest nadal około 365 tys. Tyle rodzin zostało pozbawionych pomocy w trudnych kryzysowych czasach.

Decyzję o niemożności ubiegania się o wakacje kredytowe Frankowicze traktują jako formę dyskryminacji i przejaw braku solidaryzmu społecznego. Większość osób zaciągnęła kredyt we frankach na własne potrzeby mieszkaniowe, najczęściej były to mieszkania o średnim standardzie. Teraz zarzuca im się, że zadłużyli się we franku z chciwości, kierując się chęcią zysku. Jaka jest prawda?

W okresie boomu na kredyty frankowe wielu osobom banki odmawiały kredytów w PLN. Przeszkodą była niewystarczająca zdolność kredytowa, którą banki wyliczały w taki sposób, aby paradoksalnie łatwiej było zadłużyć się w walucie innej niż pobierane wynagrodzenie.

Zgodnie z procedurami bankowymi, kredyt w CHF mogła też zaciągnąć osoba niepracująca na etacie, która także ma prawo marzyć o własnym lokum. Banki prowadziły szeroką akcję marketingową wymierzoną w sprzedaż jak największej liczby kredytów frankowych, a dzisiaj sądy udowadniają, że wprowadzały one klientów w błąd przekonując o bezpieczeństwie tych produktów.

Ciekawe: Sądy jeszcze tak szybko nie działały. Padają nowe REKORDY w sprawach Frankowiczów

Na razie tylko ok. 7,5 tys. kredytobiorców frankowych ma zaległości w spłacie rat powyżej 90 dni. Ta sytuacja może się niebawem zmienić, bo coraz więcej osób sygnalizuje problemy z regulowaniem zobowiązań. Podczas gdy kredytobiorcy złotówkowi mogą już zawiesić spłatę rat i ulżyć domowemu budżetowi albo zaoszczędzić środki, a następnie nadpłacić w przyszłości kredyt, niejeden Frankowicz musi odmawiać sobie wielu wydatków aby dopiąć finanse.

Kurs franka szwajcarskiego od wybuchu wojny na Ukrainie nieustannie rośnie i jest bliski 5 złotych, a wraz z nim nie tylko rośnie rata, ale także saldo zadłużenia. W wielu przypadkach, pomimo regularnej spłaty rat przez kilkanaście lat, bank żąda zwrotu w PLN sumy przewyższającej pierwotną kwotę kredytu. Sytuacja Frankowiczów jest pod tym względem trudniejsza niż kredytobiorców złotowych, którym na skutek podwyżek stóp procentowych rosną tylko odsetki.

Trzeba też dodać, że kredytobiorcy frankowi wkrótce odczują skutki podwyżek stóp procentowych w Szwajcarii, które uderzą w nich z drugiej strony. Na razie szwajcarski bank centralny podniósł w dniu 16 czerwca 2022 roku stopy procentowe o 0,5 punktu procentowego, ale na 22 września br. zaplanowane jest kolejne posiedzenie, podczas którego podjęte zostaną prawdopodobnie decyzje o dalszym podwyższaniu stóp. Frankowiczom dodatkowo urośnie więc odsetkowa część raty.

Frankowicze idą masowo do sądów

Wobec braku zrozumienia problemu ze strony władz i polityków, Frankowicze idą masowo do sądów po unieważnienie kredytów w CHF. Z danych statystycznych udostępnionych przez 47 sądów okręgowych w kraju wynika, że w pierwszym półroczu 2022 wpłynęło do nich około 29,5 tys. nowych spraw frankowych, z czego prawie połowa do sądów stołecznych.

Funkcjonujący od kwietnia ubiegłego roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie tzw. wydział frankowy, czyli XXVIII Wydział Cywilny, na koniec grudnia miał zarejestrowane 18-20 tys. spraw. Pod koniec czerwca br. w wydziale tym było już ponad 13 tys. nowych spraw. Niewykluczone, że do końca roku będzie ich nawet 30 tys., a mowa tutaj tylko o jednym sądzie.

Tymczasem spraw frankowych przybywa także w innych sądach w kraju. Na kolejnych miejscach pod względem liczby pozwów frankowych uplasowały się w pierwszym półroczu tego roku sądy w Gdańsku i Poznaniu.

Sprawdź: Dlaczego pozew za kredyt we frankach warto złożyć w Warszawie?

Frankowicze decydują się pozwać bank ze względu na bardzo korzystną linię orzeczniczą  – ponad 95 proc. spraw kończy się wygraną kredytobiorców. Podkreślają, że warto zainwestować w dobrego prawnika nawet kilkanaście tysięcy, aby pozbyć się problemu niespłacalnego kredytu w CHF.

W momencie zaciągania kredytów we franku jego kurs nie przekraczał 2,6 złotego, dzisiaj jest to już 5 złotych, a nikt nie daje gwarancji, że za kilka lat nie trzeba będzie płacić za franka 7 złotych, a nawet więcej. Kredytobiorcy frankowi nie mają już wyjścia, wolą wziąć sprawy w swoje ręce niż przez kolejnych kilkanaście lat borykać się ze spłatą toksycznego zadłużenia.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze