W ubiegłym roku rekordowa liczba posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich zdecydowała się wszcząć postępowania sądowe przeciwko bankom, i choć przede wszystkim banki nie są z tego faktu zadowolone, to okazało się, że duże zainteresowanie procesami frankowymi to również spore wyzwanie dla sądów.
Obecnie kredytobiorcy mogą bowiem dochodzić swych roszczeń bądź przed sądem właściwym dla swojego miejsca zamieszkania, bądź przed sądem właściwym dla siedziby banku, w praktyce jednak zdecydowanie częściej pozwy są składane do sądów w dużych miastach, a więc tam gdzie bank ma siedzibę, i takim oto sposobem najbardziej obleganym przez frankowiczów sądem jest Sąd Okręgowy w Warszawie.
Żeby więc usprawnić działanie owego Sądu planuje się utworzenie odrębnego wydziału, który będzie rozpoznawać tylko sprawy z zakresu kredytów frankowych, czy to jednak usprawni postępowania?
Z szacunków udostępnionych przez Sąd Okręgowy w Warszawie jasno wynika, że ubiegły rok był dla spraw frankowych wręcz przełomowy i jeszcze nigdy tak wielu frankowiczów nie postanowiło skierować swojej sprawy na drogę postępowania sądowego.
Dla porównania, w 2017 r. do Sądu w Warszawie wpłynęło zaledwie około 1 000 pozwów przeciwko bankom, w 2018 r. spraw frankowych było już ponad 2 600, a w 2019 r. ponad 4 600.
Z roku na rok liczba procesów frankowych rosła, jednak to rok 2020 okazał się pod tym względem rekordowy, gdyż do końca listopada zostało złożonych blisko 14 000 pozwów, finalna liczba będzie więc jeszcze wyższa.
Liczba pozwów w sprawach frankowych wzrosła zatem kilkukrotnie i nic nie wskazuje na to by rok 2021 przyniósł zmianę w tym zakresie. Każda rozpoznawana przez sąd sprawa wymaga natomiast zapoznania się ze złożonymi pismami, przedstawionymi dowodami, a to dopiero tak naprawdę początek.
Zobacz: Pytania do kancelarii frankowych przed rozpoczęciem sprawy.
Sędzia musi wydać również różnego rodzaju zarządzenia, postanowienia i pilnować, by na żadnej płaszczyźnie (formalnej i procesowej) nie doszło do uchybień, a biorąc pod uwagę, że sprawy frankowe nadal zaliczane są do spraw bardzo skomplikowanych, nie jest to wcale proste zadanie, dlatego utworzenie odrębnego wydziały dla spraw frankowych w Sądzie w Warszawie wydaje się być bardzo dobrym pomysłem.
Na dzień dzisiejszy nie ma jednak informacji w jaki sposób wydział ten będzie funkcjonować oraz ilu sędziów będzie w nim orzekać, a przede wszystkim od tego zależy czy rzeczywiście usprawni on rozpoznawanie spraw frankowych i czy spełni powierzoną funkcję.
Ważne: Pozew i pierwsze kroki frankowicza w sprawie o kredyt we frankach
Najbardziej pożądane oczywiście jest by w wydziale tym orzekali sędziowie mający doświadczenie w tego rodzaju sprawach, gdyż wtedy nie tylko postępowanie będzie sprawnie przebiegać, lecz i kredytobiorca ma większą szansę na uzyskanie korzystnego orzeczenia.
Nie można jednak zapomnieć o tym, że w sprawach frankowych nadal istnieją rozbieżności i niektórzy sędziowie prezentują poglądy przychylające się do stanowiska banków, jeśli więc tacy sędziowie trafią do nowo utworzonego wydziału, kredytobiorcom może być trudniej wygrać proces sądowy.
Ponadto, w przypadku spraw frankowych mamy do czynienia z bardzo wymagającymi pismami procesowymi, a banki nie rzadko składają obszerne pisma by celowo przedłużyć postępowanie, i o ile z takimi praktykami sędziowie nie mogą walczyć, to doświadczeni w sprawach frankowych sędziowie efektywniej będą w takich sprawach orzekać.
Dla sprawnego funkcjonowania wydziału niezbędne jest również właściwe zaplecze administracyjne, jest to więc kolejny aspekt, który musi zostać uwzględniony by sprawy frankowe rzeczywiście przyspieszyły, wiele więc zależy od organizacji samego wydziału.
Szybszemu rozpoznawaniu spraw frankowych ma również sprzyjać informatyzacja i digitalizacja akt, gdy więc wszystkie te czynniki zaistnieją, istnieje duża szansa, że sprawy dotyczące kredytów frankowych, rozpoznawane przez Sąd Okręgowy w Warszawie, rzeczywiście będą szybciej rozpatrywane.
Ciekawe: Jak szybko można unieważnić kredyt we frankach?
Utworzenie odrębnego wydziału dla spraw frankowych, poza funkcją usprawnienia postępowań, powinien też przynieść „efekt uboczny” w postaci ujednolicenia linii orzeczniczej.
Na wielu płaszczyznach w sprawach frankowych istnieją jeszcze rozbieżności, pomimo bardzo wysokiego odsetku spraw wygrywanych przez kredytobiorców, dlatego wskazuje się, że gdy w sprawach frankowych będą orzekać tylko specjaliści w tym zakresie, wówczas wiele wątpliwości zostanie wyjaśnionych i zniknie obecnie istniejąca niepewność.
