Nie będzie prognozowanego przez banki paraliżu sądów wywołanego masowym szturmem Frankowiczów. W kwietniu tego roku zmieniły się przepisy Kpc dotyczące właściwości sądów w sprawach frankowych, które powodują przekierowanie lawiny nowych pozwów na lokalne sądy. Zmiany mają odciążyć mocno oblegany dotąd przez kredytobiorców z całej Polski Wydział Frankowy (XXVIII Wydział Cywilny) w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Natomiast z początkiem lipca w życie weszły kolejne przepisy, które mają usprawnić procesy cywilne. Dotyczy to między innymi zobowiązania banków do przedstawienia wszystkich wniosków dowodowych na wstępie postępowania, tak aby nie dochodziło do celowego wydłużania spraw. Tymczasem przygotowywane są dalsze zmiany wprowadzające do sądów na stałe e-rozprawy oraz umożliwiające pełnomocnikom przeglądanie akt sprawy i uzyskiwanie wyciągów lub kopii za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.
- W sądach toczy się już około 140 tys. spraw frankowych, a gigantyczna fala nowych pozwów dopiero napłynie w kolejnych miesiącach, kiedy zacznie być odczuwalny efekt czerwcowego wyroku TSUE w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
- Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapewnił na Twitterze, że jego resort zrobił wszystko co w jego mocy, aby usprawnić procesy z udziałem kredytobiorców frankowych.
- Na skutek zmiany właściwości sądów część pozwów zostanie przekierowana do sądów lokalnych i w ten sposób odciążony zostanie tzw. Wydział Frankowy w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
- Od początku lipca br. przedsiębiorca uczestniczący w sporze z konsumentem (zatem również bank) jest zobowiązany przedstawić wszystkie dowody na wstępnym etapie postępowania (w pozwie lub w odpowiedzi na pozew) co powinno położyć kres celowemu wydłużaniu spraw.
- Resort sprawiedliwości pracuje nad kolejną nowelizacją Kpc. Projektowane zmiany również są bardzo korzystne dla Frankowiczów. Chodzi o możliwość przeglądania przez pełnomocników akt sprawy za pośrednictwem portalu sądowego oraz uzyskiwania kopii i odpisów drogą elektroniczną. Na stałe wprowadzone zostaną do sądów również e-rozprawy i e-doręczenia.
- Przewidywanego przez sektor bankowy paraliżu sądów nie będzie, zatem banki nie mogą już wysuwać takiego argumentu lobbując za przyjęciem ustawy frankowej.
Sądy zaleje gigantyczna lawina pozwów frankowych ale nie będzie paraliżu
Po czerwcowych wyrokach TSUE kancelarie frankowe odnotowują zdecydowanie większe zainteresowanie Frankowiczów pozywaniem banków. Nawet osoby do tej pory sceptycznie podchodzące do procesowania się z bankiem teraz myślą poważnie o wejściu na ścieżkę sądową. Oczywiście banki twierdzą, że wyrok TSUE w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału nie przełoży się na większą niż dotychczas liczbę pozwów, za to prognozują sfinalizowanie tysięcy ugód w następnych miesiącach. Do tej pory miało dojść do zawarcia 70 tys. ugód frankowych, przy czym jedna trzecia z nich podpisana została w I kwartale tego roku.
Eksperci są zgodni, że banki nie mogą dalej liczyć na taką samą dynamikę zawierania ugód, pomimo że uatrakcyjniają swoje oferty. Nawet najkorzystniejsze ugody przynoszą Frankowiczom kilkakrotnie niższe korzyści niż unieważnienie wadliwej umowy w sądzie. Tymczasem ryzyko przegrania sprawy sądowej jest bliskie zeru – w pierwszej połowie 2023 r. kredytobiorcy wygrali prawomocnie 99 proc. spraw z bankami.
Jedyna przewaga ugód nad drogą sądową to możliwość zawarcia ich niemal od ręki. Wielu Frankowiczów przekonało się jednak na własnej skórze, że szybko nie znaczy dobrze. Zwłaszcza osoby, które zdecydowały się na ugody w pierwszym rzucie, tj. przed serią podwyżek stóp procentowych, teraz zastanawiają się czy możliwe jest unieważnienie ugody. Według prawników, jest to zadanie trudne i wymaga wykazania, że doszło do istotnych błędów proceduralnych lub bank nie dopełnił obowiązku informacyjnego w zakresie skutków zawarcia ugody. Każda sprawa powinna być oceniona indywidualnie, zatem nie można przesądzać, że wszystko stracone.
Każdorazowo warto zastanowić się czy ugoda z bankiem to dobre wyjście, tym bardziej że otwiera się droga do dochodzenia nowego typu roszczeń. TSUE w wyroku do sprawy C-520/21 odmówił bankom prawa do dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, ale dopuścił możliwość kierowania przez pokrzywdzonych w procederze frankowym konsumentów dodatkowych roszczeń wobec banków (chodzi np. o odszkodowania). Sądy mogą zostać zalane wkrótce nowym typem spraw, ale wszystko wskazuje na to że są do tego przygotowane.
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zamieścił kilka dni temu post na Twitterze, w którym zapewnił że jego resort zrobił wszystko co w jego mocy aby usprawnić funkcjonowanie sądownictwa w związku z gigantycznym napływem spraw Frankowiczów. O jakie zmiany chodzi? Z początkiem lipca weszła w życie największa od lat nowelizacja Kpc, która wniosła kilka istotnych zmian usprawniających prowadzenie postępowań cywilnych.
Minister @ZiobroPL: Gigantyczny napływ spraw frankowiczów będzie miał znaczenie dla funkcjonowania sądownictwa. Jako Minister Sprawiedliwości zrobiłem wszystko, aby to usprawnić, natomiast ogromne ilości tego typu spraw wymagają po prostu zwiększenia etatów, ludzi, którzy będą… pic.twitter.com/K0oyDY4cOd
— Min. Sprawiedliwości (@MS_GOV_PL) August 27, 2023
Odciążenie Wydziału Frankowego SO w Warszawie oraz sądów okręgowych
W połowie kwietnia br. weszła w życie nowelizacja Kpc wprowadzająca zmianę właściwości miejscowej w sprawach frankowych. Od ponad dwóch lat w Sądzie Okręgowym w Warszawie funkcjonuje specjalny wydział nazywany frankowym (XXVIII Wydział Cywilny) dedykowany wyłącznie do rozstrzygania sporów na tle kredytów waloryzowanych kursem walut obcych.
Tworząc taki wyspecjalizowany wydział Ministerstwo Sprawiedliwości zapewne nie spodziewało się tak ogromnej popularności wśród Frankowiczów z całej Polski. W ciągu zaledwie dwóch lat wpłynęło do niego około 40 tys. nowych spraw, które musi rozpoznać nieco ponad 20 sędziów. Niektórzy eksperci sympatyzujący z bankami mówią o „automatyzmie” Wydziału Frankowego przy unieważnianiu wadliwych kredytów frankowych. Z drugiej strony trzeba podkreślić, że w wydziale tym orzekają sędziowie od lat zaznajomieni z problematyką kredytów waloryzowanych kursem walut obcych i nie ma potrzeby przewlekania postępowań skoro orzecznictwo jest już utrwalone.
Właśnie na argument dotyczący przewlekłości postępowań i możliwej odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa powołało się Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadzając poprawkę do nowelizacji Kpc (chodzi o art. 18). Przez okres kolejnych 5 lat Frankowicze będą mogli składać pozwy tylko do sądu, w którego okręgu zamieszkują.
Oznacza to, że kredytobiorcy spoza Warszawy nie mogą już złożyć pozwu do jedynego w kraju Wydziału Frankowego. Banki zacierają ręce szykując się na zmianę sposobu rozpoznawania sporów frankowych, bo część spraw trafi do sędziów nieposiadających doświadczenia w tej problematyce. Sektor bankowy nie powinien jednak liczyć na zbyt wiele. Znowelizowane przepisy mają przede wszystkim przekierować lawinę nowych pozwów ze stołecznego sądu do sądów lokalnych i tym samym skrócić czas oczekiwania na wyrok.
Warto wspomnieć, że z dniem 1 lipca 2023 r. weszły w życie kolejne przepisy wprowadzone wraz z nowelizacją Kpc, które mają odciążyć sądy okręgowe i przesunąć część spraw do sądów rejonowych. Do tej pory sądy okręgowe rozpoznawały sprawy o wartości przedmiotu sporu powyżej 75 tys. zł, a od lipca próg ten wynosi 100 tys. zł. Być może przedmiotowa zmiana nie wpłynie bezpośrednio na sytuację Frankowiczów – ich sprawy i tak trafiłyby do sądów okręgowych z uwagi na dużą wartość przedmiotu sporu. Pośrednio powinno to jednak poprawić sytuację kredytobiorców frankowych, bo sędziowie z sądów okręgowych będą mniej obciążeni.
Kolejne korzystne zmiany w Kpc usprawnią procesy frankowe
Z początkiem lipca br. w życie weszły także inne istotne dla Frankowiczów przepisy Kpc, które powinny znacząco usprawnić postępowania sądowe i wzmocnić pozycję konsumentów. Przedsiębiorca (w tym bank) uczestniczący w sporze z konsumentem jest teraz zobligowany przedstawić pełny materiał dowodowy na początku postępowania sądowego. Oznacza to koniec z wydłużaniem spraw i przedstawianiem wciąż nowych dowodów, z reguły nieistotnych dla rozstrzygnięcia. W sprawach z udziałem Frankowiczów-konsumentów banki będą musiały zaprezentować wszystkie dowody i twierdzenia w pozwie lub w odpowiedzi na pozew.
Trzeba zasygnalizować, że rząd pracuje nad dalszymi zmianami w Kpc. Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza wprowadzić obowiązkowe konta w portalu informacyjnym sądu dla adwokatów i radców prawnych oraz możliwość przeglądania akt sprawy i uzyskiwania odpisów lub kopii za pośrednictwem tego portalu lub przy wykorzystaniu systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe. Na stałe wprowadzone zostaną do sądów e-doręczenia, a także e-rozprawy, które były rozwiązaniem przejściowym na czas pandemii. Wszystkie projektowane zmiany powinny przełożyć się na szybsze rozpoznawanie spraw frankowych.
Wyczekiwanego przez sektor bankowy paraliżu sądów nie będzie. Banki nie wymuszą wprowadzenia ustawy frankowej pod groźbą katastrofy w sądach, do której same walnie się przyczyniły m.in. składając apelacje w z góry przegranych sprawach, czy bezpodstawnie pozywając kredytobiorców o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje!