Choć w sądach toczy się już blisko 200 tysięcy indywidualnych sporów o kredyty we franku, to wielu kredytobiorców wciąż uzależnia swoją decyzję o pozwie od… przyszłego kursu helweckiej waluty. Ile będzie kosztował frank szwajcarski w 2024 roku? Czy nadal będzie piął się w górę, przekraczając na długie miesiące barierę 5 zł? A może spadnie, przynosząc ulgę kredytobiorcom spłacającym raty w tej walucie? Zebraliśmy najważniejsze informacje z rynku dotyczące sytuacji franka w relacji do złotówki i prognozujemy, jak zachowa się waluta Szwajcarów w najbliższych miesiącach.
-
W Polsce jest ok. 350 tys. aktywnych kredytobiorców frankowych, dla których niezwykle istotny jest aktualny kurs CHF. To od niego zależy, ile wyniesie miesięczna rata frankowego kredytu, jak również saldo zadłużenia w przypadku takiego zobowiązania
-
Pod koniec września 2022 roku za franka szwajcarskiego trzeba było zapłacić ponad 5 zł. Obecnie kosztuje ok. 4,67 zł, ale kredytobiorcy wiedzą, że sytuacja może zmienić się diametralnie dosłownie z dnia na dzień. „Symulację” takiego wydarzenia mieli 1 stycznia 2024 roku
-
Środowisko eksperckie jest podzielone w prognozach dotyczących tego, czy frank w najbliższych miesiącach się wzmocni, czy osłabi. Wiele będzie zależeć od sytuacji na świecie, a także… polityki wewnętrznej w Polsce. Optymistyczny wariant zakłada, że pod koniec roku za franka będzie trzeba zapłacić 4,20 zł
-
Sytuacja na świecie jest bardzo niestabilna, a na globalne rynki w każdej chwili może spaść nieoczekiwany cios. Wystąpienie takiego czynnika niemal na pewno odbiłoby się na kursie franka. Co zrobić, aby obronić się przed tym ryzykiem, będąc frankowiczem?
Najbardziej ryzykowne kredyty w Polsce wciąż są problemem dla 350 tys. osób
Po kilkunastu latach od największego boomu na kredyty frankowe tę grupę zobowiązań spłaca ok. 350 tys. obywateli naszego kraju. Wysokość rat, jak i saldo zadłużenia w tych kredytach są ściśle powiązane z aktualnie obowiązującym kursem franka szwajcarskiego. A ten jest od wielu miesięcy bardzo wysoki, i niewiele jest prognoz mówiących, że sytuacja ta ulegnie szybkiej i trwałej zmianie. Ile będzie kosztował frank w 2024 roku? Najbardziej optymistyczna prognoza mówi, że w perspektywie najbliższego roku helwecka waluta zaliczy spadek do poziomu wynoszącego ok. 4,20 zł. Obecnie jej kurs to mniej więcej 4,67 zł. Rekord padł we wrześniu 2022 roku, gdy frank przebił psychologiczną granicę 5 zł, wprowadzając frankowiczów w duży niepokój.
Frankowicze, ciężko doświadczeni przez niestabilność zaciągniętych zobowiązań, doskonale wiedzą, że z kursem CHF może się zdarzyć tak naprawdę wszystko. Niemniej jednak 1 stycznia 2024 roku wielu z nich, sprawdzając w Google aktualną cenę franka, przeżyło szok.
W godzinach wieczornych aplikacja pokazywała, że za franka szwajcarskiego trzeba zapłacić ponad 6 zł. Informacja okazała się fałszywa. Była wynikiem błędu danych i relatywnie szybko została zdementowana przez Ministra Finansów na łamach portalu X. Nie wszyscy korzystają z tej platformy, nie każdy też umie sprawnie weryfikować informacje podawane przez aplikację cieszącą się tak dużym zaufaniem jak Google. Noworoczny wieczór był zatem dla wielu frankowiczów okazją do przemyśleń, co zrobić z wciąż aktywnym zobowiązaniem. Stres związany z oczekiwaniem na kolejne podwyżki jest przecież nie do zniesienia.
Co z kursem franka w 2024 roku? Będą wzrosty czy spadki?
Jakie przesłanki mogą świadczyć o tym, że kurs franka spadnie? Eksperci wskazują na kilka czynników, które mogą dawać nadzieję na taki scenariusz. Może się on ziścić, jeśli dojdzie do splotu kilku z nich:
- Bank Centralny Szwajcarii powróci do prowadzonej przez wiele lat polityki celowego osłabiania franka względem euro
- inflacja w Szwajcarii będzie się utrzymywać na akceptowalnym poziomie
- nie dojdzie do zaostrzenia sytuacji na Ukrainie, a także wejścia wojny Izraela z Hamasem w kolejny etap
- uda się rozwiązać problem blokady Kanału Sueskiego, spowodowanej atakami jemeńskich bojowników na statki handlowe
- NBP nie ulegnie pokusie przedwczesnej obniżki stóp procentowych
- Polsce uda się odblokować kolejne środki z KPO, w kraju krok po kroku przywracana będzie praworządność.
Problem polega na tym, że ani sytuacja na Ukrainie, ani w Strefie Gazy nie jest stabilna. Na chwilę obecną nie widać też satysfakcjonującego rozwiązania problemu na Kanale Sueskim. Polskie firmy już żalą się na horrendalne podwyżki kosztów transportu morskiego, które odbiją się na cenach detalicznych kupowanych przez Polaków towarów. Niewykluczone, że inflacja znów wzrośnie, pytanie tylko, jak walczyć z nią będzie Rada Polityki Pieniężnej. Rozwiązanie problemu z sądownictwem w Polsce również nie będzie łatwe – wie o tym każdy, kto na bieżąco śledzi sytuację w polityce i opinie eksperckie, czy to w prasie, czy w sieci. Nadzieje, że prezydent porozumie się z rządem legły w gruzach, na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że żadnej współpracy na szczytach władzy nie będzie, a „zimna wojna” pomiędzy pałacem prezydenckim a KPRM to jeden z mniej brutalnych scenariuszy.
Co w tej sytuacji powinien zrobić frankowicz, który czyta te wszystkie newsy, analizuje kurs franka i po prostu boi się, że pieniądze, które systematycznie wpłaca bankowi, nie zbliżą go wcale do uwolnienia się od kredytu, jeśli helwecka waluta znów drastycznie podrożeje? Rozwiązanie jest jedno: jest nim pozwanie banku i złożenie wniosku o zabezpieczenie roszczenia. Orzecznictwo krajowych sądów w sprawach o abuzywne umowy pseudowalutowe jest bardzo jednolite i w 97 proc. przypadków korzystne dla frankowiczów.
2024 rok może być dla konsumentów jeszcze lepszy, ponieważ to właśnie w nim sądy zaktualizują swoje orzecznictwo o wnioski płynące z grudniowych wyroków TSUE, dotyczących spraw C-140/22 i C-28/22. Najlepsze kancelarie frankowe w Polsce co miesiąc wygrywają po kilkadziesiąt spraw przeciwko bankom. Przykłady statystyk pochodzących z renomowanych podmiotów wyspecjalizowanych w reprezentowaniu frankowiczów publikujemy poniżej.
Listopad 2023 roku w Kancelarii Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni – 63 zwycięstwa
Niewiele jest kancelarii mających 10 lat doświadczenia w reprezentowaniu frankowiczów w sądach. Kancelaria adwokata Jacka Sosnowskiego należy do elitarnego grona takich podmiotów. W listopadzie zespołowi Kancelarii udało się uzyskać dla frankowiczów 63 korzystne wyroki, z czego 51 to orzeczenia nieprawomocne, a 12 jest prawomocnych. W czasie swojej działalności Kancelaria wygrała z bankami łącznie ok. 1400 spraw.
Kancelaria słynie z uzyskiwania szybkich wyroków, także w najbardziej obłożonym sprawami kredytowymi sądzie w Polsce. Mowa oczywiście o Sądzie Okręgowym w Warszawie i tamtejszym XXVIII Wydziale Cywilnym. Właśnie tam 13 listopada 2023 roku Kancelarii udało się uzyskać stwierdzenie nieważności umowy kredytowej Millennium Banku – czas trwania sprawy to 9 miesięcy, jej sygnatura to XXVIII C 3558/23. Kancelaria bardzo sprawnie wygrywa dla frankowiczów sprawy skierowane do sądu z powództwa banku. Tak było np. w przypadku sprawy I C 4055/22, rozpatrzonej 20 listopada 2023 roku przez Sąd Okręgowy w Krakowie. Klienci Kancelarii wygrali wówczas spór z Raiffeisenem. Czas trwania sprawy to 11 miesięcy.
Listopad 2023 w Kancelarii adwokata Pawła Borowskiego – 80 zwycięstw
Z wieloletniej działalności na rzecz frankowiczów słynie również wrocławski adwokat Paweł Borowski, który zbudował wokół siebie wyspecjalizowany zespół ekspertów od unieważniania kredytów pseudowalutowych. Podmiot ma na koncie ok. 1400 zwycięstw i reprezentuje kredytobiorców w sądach całej Polski. W listopadzie 2023 roku Kancelaria zaraportowała 80 zwycięstw w sprawach przeciwko bankom, z czego 17 wyroków jest już prawomocnych.
W przypadku wyroków nieprawomocnych uwagę zwracają coraz liczniej występujące ekspresowe decyzje sądów, zapadające w mniej niż rok od rozpoczęcia sporu. Przykładowo sprawę przeciwko Deutsche Bankowi o sygnaturze I C 1293/23 udało się zakończyć w zaledwie 5 miesięcy, co jest znakomitym wynikiem. Spór rozpatrzył Sąd Okręgowy w Białymstoku, a wyrok został wydany 6 listopada 2023 roku.
Z kolei wśród prawomocnych wyroków uzyskanych w miesiącu listopadzie warto wyróżnić ten dla sprawy I ACa 641/23. 28 listopada 2023 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zasądził nieważność kwestionowanej przez powodów umowy zawartej z Millennium Bankiem. Strony sporu mają się ze sobą rozliczyć zgodnie z teorią salda. Całe postępowanie trwało od początku do końca jedynie rok i 8 miesięcy.