Już kilka tygodni temu rząd i ministerstwo sprawiedliwości zapowiedziały wsparcie dla Frankowiczów procesujących się z bankami. Chodzi o to aby sprawy sądowe toczyły się szybciej a wyroki zapadały w krótkim czasie po złożeniu pozwu. W styczniu br. minister sprawiedliwości powołał na stanowisko pełnomocnika ds. ochrony praw konsumentów dr Anetę Wiewiórowską-Domagalską, której głównym zadaniem jest udrożnienie sądów rozpoznających sprawy frankowe i przyspieszenie tempa procedowania tych spraw. Wiemy o pierwszych efektach oraz o dalszych planach działań, które mają być wielotorowe. Już został wzmocniony kadrowo Sąd Okręgowy w Warszawie (przybyło 9 nowych asystentów sędziowskich). Niebawem do sędziów z wszystkich sądów trafią materiały szkoleniowe. Poza tym planowane jest odciążenie sądów poprzez usunięcie postępowań z powództwa banków o wynagrodzenie lub waloryzację (zlecone zostały w tej sprawie analizy prawne) oraz digitalizacja akt. Wydaje się, że rok 2024 to doskonały moment dla Frankowiczów na pozwanie banku.
- Chociaż w bilansach banków mocno stopniała wartość kredytów frankowych i znacząco zmniejszyła się liczba czynnych umów (na koniec 2023 r. było ich 241,5 tys.), to banki nie mogą jeszcze mówić o końcu problemu. Wiele wskazuje na to, że rok 2024 będzie rekordowy pod względem liczby nowych pozwów frankowych (w 2023 r. było ich ponad 90 tys.), a do sądów liczniej pójdą osoby ze spłaconymi w całości kredytami w CHF.
- Ministerstwo sprawiedliwości już podjęło pierwsze działania zmierzające w kierunku usprawnienia przebiegu w sądach spraw frankowych. Wzmocniony kadrowo został tzw. Wydział Frankowy Sądu Okręgowego w Warszawie (przybyło 9 asystentów sędziowskich), powołany został zespół przygotowujący materiały szkoleniowe i bazę orzeczeń TSUE na użytek sędziów oraz zlecono analizy prawne, które mają określić dopuszczalne sposoby wyeliminowania z wymiaru sprawiedliwości bezpodstawnych pozwów banków o wynagrodzenie i waloryzację kapitału.
- Pomimo ogromnej liczby toczących się w polskich sądach spraw frankowych (szacunki wskazują na ponad 180 tys. postępowań) wyroki w 2024 roku zapadają szybko. Na dowód prezentujemy prawomocny wyrok unieważniający umowę frankową, który zapadł w Gdańsku po dwuinstancyjnym procesie trwającym niespełna 2 lata oraz super ekspresową wygraną Frankowiczów w Krakowie w 4 miesiące po złożeniu pozwu.
Topnieje liczba aktywnych umów frankowych ale potencjał do pozywania banków jest nadal ogromny
W ciągu roku 2023 w bilansach banków ubyło aż 63,5 tys. umów kredytów powiązanych z kursem franka szwajcarskiego. Na koniec 2022 roku takich umów było jeszcze 305 tys. a na koniec grudnia 2023 roku „tylko” 241,5 tys. kredytów frankowych było aktywnych. Co istotne, spada nie tylko liczba czynnych umów frankowych ale także ich wartość bilansowa. Na koniec 2023 roku wartość hipotek frankowych była wyceniana na 22 mld zł, co stanowiło zaledwie 0,7% polskiego PKB.
Zdaniem części ekspertów, Polska już uporała się z problemem kredytów frankowych. 10 lat temu sytuacja była znacznie gorsza i zagrażała stabilności polskiego systemu finansowego. W III kwartale 2014 roku wartość kredytów w CHF w polskich bankach wynosiła aż 8,2% PKB, co plasowało nasz kraj na czwartym miejscu w Europie. Większy udział kredytów frankowych w PKB miały tylko Węgry (12,2%), Austria (11,6%) i Chorwacja (8,8%).
Tak mocny spadek udziału kredytów frankowych w PKB kraju to wynik zarówno pozbywania się przez banki tych umów (na skutek całkowitych spłat, wyroków sądów unieważniających umowy oraz zawartych z Frankowiczami ugód) ale także wzrostu polskiego PKB. Trzeba też zauważyć, że wartość aktywnych kredytów frankowych spadała w szybszym tempie niż ich liczba, co świadczy o sporej determinacji do pozbycia się toksycznego zadłużenia u osób z większymi kredytami, którzy byli bardziej skłonni do pozywania banków.
Chociaż liczba czynnych umów frankowych spadła o około 2/3 w porównaniu do okresu kiedy były one udzielane, to nie można jeszcze przesądzać, że „frankowa bomba” została rozbrojona. Na razie niewiele osób ze spłaconymi kredytami zdecydowało się na pozew sądowy. Tymczasem szanse na wygranie sprawy z bankiem są identyczne jak w przypadku umów czynnych. Banki nie są jeszcze przygotowane na zmaterializowanie się negatywnego dla nich scenariusza, zgodnie z którym do sądów ruszy znacznie większa liczba eks-Frankowiczów. O ile utworzone przez banki rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami w CHF pokrywają już 2/3 wartości czynnego portfela, to aktualna wysokość rezerw na kredyty spłacone w całości odpowiada tylko 7% ich wartości.
Ministerstwo sprawiedliwości już podjęło działania usprawniające procesy frankowe
Ministerstwo sprawiedliwości kierowane przez Adama Bodnara oraz pełnomocnik ds. ochrony praw konsumentów Aneta Wiewiórowska-Domagalska zdają sobie sprawę z tego, że pozwów frankowych będzie przybywać. W 2023 roku Frankowicze złożyli do sądów rejonowych oraz okręgowych 90,2 tys. nowych pozwów. Szacuje się, że obecnie we wszystkich sądach w kraju może toczyć się łącznie 180 tys. spraw z powództwa Frankowiczów.
Resort sprawiedliwości już wdrożył pierwsze kroki w kierunku usprawnienia przebiegu w sądach spraw frankowych, tak aby nie tworzyły się zatory. Kolejne działania są w planach, bądź w fazie konsultacji. Wiadomo, że proces udrażniania sądów będzie długofalowy i wielotorowy, a w pierwszej kolejności ministerstwo chce rozwiązać problem natłoku spraw w tzw. Wydziale Frankowym Sądu Okręgowego w Warszawie, do którego trafiło ok. 25% wszystkich spraw frankowych w kraju. Poniżej podajemy informacje, co ministerstwo sprawiedliwości już zrobiło aby pomóc Frankowiczom szybciej wygrywać z bankami oraz co jest jeszcze w planach.
Wzmocnienie kadrowe Wydziału Frankowego Sądu Okręgowego w Warszawie
Pomimo zmiany właściwości miejscowej sądów na skutek nowelizacji Kpc z kwietnia minionego roku (Frankowicze mogą teraz składać pozwy tylko do sądów najbliższych swojemu miejscu zamieszkania), Sąd Okręgowy w Warszawie mierzy się z około 40 tys. pozwów przy obsadzie kadrowej w liczbie około 30 sędziów. Wiadomo, że ministerstwo sprawiedliwości już skierowało do SO w Warszawie 9 dodatkowych asystentów sędziowskich, a planowane jest jeszcze zwiększenie ich liczby.
Usunięcie z sądów pozwów banków o wynagrodzenie i waloryzację kapitału
Ministerstwo sprawiedliwości zleciło Instytutowi Wymiaru Sprawiedliwości analizę prawną co do możliwych ścieżek postępowania służących odciążeniu wymiaru sprawiedliwości poprzez wyeliminowanie spraw z powództwa banków o wynagrodzenie lub waloryzację kapitału. Pierwsza opinia w tej sprawie będzie znana jeszcze w tym kwartale, następnie zostanie ona udostępniona sądom oraz poddana publicznej debacie. Sądy wyposażone w wiedzę i odpowiednie narzędzia będą decydowały we własnym zakresie jak rozwiązać problem kontrpozwów banków. Niewykluczone jednak, że problem ten rozwiąże się sam, bo banki masowo wycofują powództwa przeciwko Frankowiczom, co jest efektem najnowszego orzecznictwa TSUE. Przypomnijmy, że unijny Trybunał w kilku ubiegłorocznych orzeczeniach oraz w postanowieniu ze stycznia br. całkowicie i jednoznacznie zanegował możliwość dochodzenia przez banki wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, jak i waloryzacji sądowej.
Szkolenia dla sędziów, baza orzeczeń TSUE oraz cyfryzacja postępowań
Z wypowiedzi dla mediów pełnomocniczki ministra sprawiedliwości A. Wiewiórowskiej-Domagalskiej wynika, że już ruszyły prace nad bazą orzeczeń TSUE. Powołany został specjalny zespół, który zajmie się przygotowaniem bazy oraz szkoleń dla sędziów – zwłaszcza z tych sądów, które od niedawna rozpoznają sprawy frankowe. W szybkim tempie zostaną też przygotowane materiały szkoleniowe dla sędziów, po czym ministerstwo sprawiedliwości ruszy z konsultacjami.
W tej chwili trwają konsultacje z Wydziałem Frankowym SO w Warszawie zmierzające do wypracowania jak najlepszej metody digitalizacji akt, co usprawni jeszcze bardziej procesy sądowe. Przypomnijmy, że sprawy frankowe już toczą się szybciej na skutek wprowadzenia do sądów e-rozpraw, możliwości przesłuchiwania świadków na piśmie oraz kontaktowania się przez sąd z pełnomocnikami drogą elektroniczną.
Szybkie wygrane Frankowiczów w 2024 roku
Wydaje się, że rok 2024 to idealny moment na pozwanie banku. Orzecznictwo sądów w sprawach frankowych jest już ugruntowane i prokonsumenckie – w minionym roku Frankowicze wygrali 97% spraw ogółem oraz 99% spraw prawomocnie. Dodatkowo wszystkie wątpliwe kwestie, w tym dotyczące bezpodstawnych roszczeń banków o wynagrodzenie i waloryzację kapitału, zostały rozstrzygnięte na korzyść kredytobiorców.
Jeśli ministerstwu sprawiedliwości uda się jeszcze bardziej usprawnić procesy sądowe i przyspieszyć wydawanie wyroków, to banki nie będą już miały żadnych argumentów aby zniechęcać Frankowiczów do składania pozwów. Na dowód tego, jak sprawnie może przebiegać sprawa sądowa i jak szybko można uzyskać korzystny wyrok, prezentujemy dwie sprawy zakończone w 2024 roku wygranymi kredytobiorców.
Prawomocna wygrana Frankowiczów z bankiem Raiffeisen w Gdańsku w 23 miesiące
Łącznie 23 miesiące trwała w dwóch instancjach sądowych sprawa Frankowiczów przeciwko bankowi Raiffeisen, która dotyczyła umowy frankowej dawnego Polbanku zawartej w 2009 roku. W dniu 30 stycznia 2024 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wydał wyrok do sprawy o sygn. I ACa 775/23, w wyniku którego sporna umowa frankowa stała się prawomocnie nieważna.
Sąd w Gdańsku oddalił w całości apelację banku od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 1 grudnia 2022 r. do sprawy o sygn. I C 188/22, który uznał umowę za nieważną a na rzecz kredytobiorców zasądził kwoty 95.281,75 zł oraz 43.359,47 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od lutego 2022 roku. Pomimo podnoszenia przez pozwany bank w toku apelacji różnych argumentów i zarzutów (w tym zarzutu zatrzymania) oraz wnioskowania o przesłuchanie pracownika centrali banku, sąd II instancji w całości podtrzymał wyrok sądu pierwszoinstancyjnego. Postępowanie apelacyjne trwało tylko 9 miesięcy, a w międzyczasie odbyła się zaledwie jedna rozprawa.
Korzyść kredytobiorców z wyroku wyniosła w tym przypadku ok. 240 tys. zł na kapitale kredytu plus odsetki za opóźnienie, zwrot kosztów procesu oraz zwolnienie z dalszej spłaty rat. Sprawę prowadziła Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.
Ekspresowa wygrana Frankowiczów z bankiem Santander w Krakowie w 4 miesiące
W zaledwie cztery miesiące od wpłynięcia pozwu zakończyła się w dniu 26 lutego 2024 r. w Sądzie Okręgowym w Krakowie sprawa Frankowiczów przeciwko bankowi Santander BP (sygn. I C 4620/23), która dotyczyła umowy frankowej pn. „Ekstralokum” dawnego Kredyt Banku, zawartej w 2008 roku.
Krakowski sąd w całości przychylił się do roszczeń strony powodowej i ustalił nieważność umowy kredytowej oraz zasądził na rzecz kredytobiorców kwotę 206.545,31 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 listopada 2023 roku do dnia zapłaty, jak również zwrot kosztów procesu w kwocie 11.868 zł z odsetkami za opóźnienie. Sprawę prowadziła Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Wesprzyj nas poprzez polubienie udostępnienie tego artykułu na Facebook i platformie X (Twitter)