Aktualizacja 25.04.2024 godz. 12:30
W ostatnich dniach polskie kręgi prawne żywo dyskutują nad sprawą, która ma kluczowe znaczenie dla tysięcy kredytobiorców frankowych. 25 kwietnia miała zostać podjęta znacząca uchwała Izby Cywilnej Sądu Najwyższego dotycząca problematyki kredytów we frankach. Oczekiwania są mieszane – z jednej strony, pełnomocnicy kredytobiorców obawiają się niekorzystnego wyroku ze strony neo-sędziów, z drugiej – banki liczą na decyzję, która pozwoli utrzymać status quo. W dniu 24.04.24 w godzinach wieczornych pojawiły się jednak w sieci nieoficjalne informacje jakoby do SN wpłynął wniosek Prokuratora Generalnego o wyłączenie ze składu, który będzie rozpatrywały w czwartek pytania I prezes SN dotyczące franków, wszystkich „nowych” sędziów. Jak podaje portal prawo.pl – ich rozmówca podał, że we wniosku powołano się m.in. na podobną argumentację jaką zawarto w stanowisku 9 sędziów z 19 kwietnia.
Pomimo wniosku Prokuratora Generalnego, który postulował wykluczenie z orzekania wszystkich sędziów mianowanych po ostatnich zmianach, Sąd Najwyższy postanowił nie uwzględniać tego żądania.
Małgorzata Manowska, Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, wyraziła sprzeciw wobec takich działań, podkreślając, że rozprawy dotyczą rozstrzygania kwestii abstrakcyjnych, gdzie nie występują strony i tylko one mają prawo wnioskować o wyłączenie sędziów. „Obywatele oczekują rozpatrzenia swoich praw, a nie są zainteresowani wewnętrznymi sporami,” stwierdziła Manowska. Tym samym, Izba Cywilna przystąpiła do rozpatrywania postawionych przed nią pytań.
Dodatkowo, sędzia, który wolał zachować anonimowość, w rozmowie z Business Insider Polska zauważył, że wniosek Prokuratora Generalnego ma podobny charakter do wcześniejszych oświadczeń niektórych sędziów, którzy odmówili orzekania. Zwrócił także uwagę, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już odpowiedział na pytania dotyczące możliwości podjęcia uchwały przez „starych” sędziów, uznając, że nie stanowią one przeszkody.
Prezes Sądu Najwyższego wskazała, że uchwała lub innego typu orzeczenie zostanie wydane nie wcześniej niż o godzinie 16.00. Transmisja z ogłoszenia będzie na żywo na kanale Youtube Sądu Najwyższego
Kontekst sytuacji
Przedmiotem spotkania Izby Cywilnej Sądu Najwyższego (SN), zaplanowanego na 25 kwietnia 2024 roku, miały być kontrowersyjne kwestie związane z kredytami frankowymi. Spodziewano się, że SN może podjąć uchwałę mogącą wpłynąć na dalsze losy tzw. frankowiczów oraz praktyki bankowe w Polsce. Prawnicy reprezentujący banki liczyli, że Sąd Najwyższy zakwestionuje dotychczasową praktykę uznawania tych umów za nieważne. Z kolei pełnomocnicy kredytobiorców obawiali się właśnie takiego rozstrzygnięcia, mając nadzieję, że SN uwzględni wyroki i wytyczne Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) dotyczące tej materii.
Banki, jako główni interesariusze, oczekiwały, że nowe uchwały przyniosą stabilizację rynku kredytowego i zabezpieczą ich interesy prawne w zakresie umów frankowych. Z ich perspektywy, korzystne dla nich orzeczenie mogłoby zminimalizować ryzyko finansowe wynikające z możliwości uznawania szerokiej liczby umów za nieważne. Z drugiej strony, „frankowicze” i ich reprezentanci prawni mieli nadzieję, że SN podejmie decyzje w duchu ochrony konsumentów i uwzględni w swojej uchwale orzeczenia TSUE, które zawsze opowiadały się po stronie kredytobiorców.
Strach przed negatywnym dla nich rozstrzygnięciem po stronie frankowiczów był motywowany tym, że „nowi” sędziowie SN często w swoich wyrokach opowiadają się za odfrankowieniem kredytów we frankach, a nie za ich unieważnieniem, co obecnie stanowi dominującą linię orzeczniczą w sądach oraz jest zgodne z orzeczeniami TSUE.
Działania Prokuratora Generalnego a uchwała SN III CZP 25/22 w sprawie kredytów we frankach
W uzasadnieniu wniosku o wyłączenie, Prokurator Generalny powołał się na argumentację podobną do tej, którą prezentowano w stanowisku grupy dziewięciu sędziów wydanym kilka dni wcześniej.
Stanowisko to podważa prawidłowość składu orzekającego, co ma swoje uzasadnienie w konstytucyjnych gwarancjach sprawiedliwego procesu. Istotą przedstawionych argumentów jest przekonanie, że skład ten nie odpowiada standardom niezależnego sądu, ustanowionego zgodnie z literą prawa. Również sugeruje, iż sposób powołania niektórych sędziów może budzić zastrzeżenia, co do ich bezstronności oraz niezawisłości, odwołując się przy tym do naruszeń procedur powołania zgodnie z ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa.
Z tego rośnie przekonanie o potencjalnym ryzyku odpowiedzialności odszkodowawczej dla Skarbu Państwa, które mogłoby wynikać z orzeczeń wydanych przez skład budzący wątpliwości. Co więcej, wniosek rzuca światło na potrzebę ochrony zaufania do wymiaru sprawiedliwości, które może zostać nadszarpnięte, jeżeli orzeczenia sądowe będą wydawane przez sędziów, których powołanie nie jest pozbawione kontrowersji.
Transmisja z posiedzenia dostępna będzie na żywo na
kanale Youtube Sądu Najwyższego