PLN - Polski złoty
CHF
4,59
niedziela, 6 października, 2024

Frankowicze z ugodami będą mogli je PODWAŻYĆ po wejściu Ustawy Frankowej 2024?

Tydzień temu w Ministerstwie Sprawiedliwości odbyło się pierwsze posiedzenie grupy roboczej, która ma wypracować bezpieczny prawnie wzorzec ugody frankowej.  Wbrew temu co wcześniej sugerowały media, treść ugody nie będzie uregulowana ustawą. Strony sporu nie będą też przymuszane do zawarcia porozumienia na zarekomendowanym wzorcu. Choć reprezentujący banki ZBP oficjalnie popiera inicjatywę MS, to jedna z redakcji dotarła do osób ze środowiska bankowego, które krytycznie podchodzą do pomysłu wypracowania jednej wersji ugody. Banki chcą ugód na „racjonalnych” warunkach, co oznacza dla nich urealnienie wartości kapitału podlegającego zwrotowi. Obawiają się też, że 100 tys. osób, które zawarły ugody na wcześniejszych wzorcach, poczują się potraktowane niesprawiedliwie i zaczną je podważać.

  • Grupa robocza będzie próbowała wypracować jeden wzorzec ugody spełniający standardy ochrony konsumenta, tak aby konsument był w pełni świadomy co do skutków jej zawarcia oraz korzyści z alternatywnej drogi unieważnienia wadliwej umowy kredytowej w sądzie.
  • Banki obawiają się, że bardziej świadomi swoich praw konsumenci będą oczekiwali korzyści z ugody porównywalnych do tego co można zyskać na ścieżce sądowej. Tymczasem banki chcą „racjonalnych” warunków ugód, tj. takich, które uwzględniają koszt pieniądza w czasie, co jest niezgodne z aktualnym stanem orzecznictwa TSUE.
  • Sektor bankowy widzi realne ryzyko, że osoby które zawarły wcześniej ugody na mniej bezpiecznych wzorcach i na gorszych warunkach, po wypracowaniu wzoru rekomendowanego przez MS zaczną podważać swoje ugody. Chodzi o 100.000 Frankowiczów, którzy niebawem mogą pójść do prawników po pomoc.
  • Banki najwyraźniej nie są pewne, że dochowały standardów informacyjnych i zawarły w treści dotychczasowych ugód komplet danych pozwalających konsumentom na podjęcie świadomej decyzji. Przypomnijmy, że podobne zarzuty pod adresem banków były jedną z przyczyn masowego unieważniania przez sądy kredytów frankowych.

Pod egidą MS ruszyły prace grupy roboczej nad bezpiecznym wzorem ugód

W dniu 28 czerwca br. odbyło się pierwsze – i jak się wydaje nie ostatnie – spotkanie w Ministerstwie Sprawiedliwości z udziałem instytucji państwowych (KNF, RF, UOKiK) oraz stowarzyszeń reprezentujących dwie strony sporu tj. banki (ZBP) i Frankowiczów-konsumentów (SBB). Wszyscy uczestnicy grupy zgodzili się co do tego, że prace będą kontynuowane (stworzony został terminarz spotkań) a o ich efektach resort sprawiedliwości będzie informował na swojej stronie internetowej.

Celem prac jest stworzenie jednego wzorca ugód – bezpiecznego prawnie dla konsumentów i banków. Resort sprawiedliwości chce poprzez zwiększenie popularności ugód odciążyć wymiar sprawiedliwości zalany sprawami frankowymi. Pełnomocniczka MS ds. ochrony praw konsumentów dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska zaznacza jednak, że nikt nie będzie zmuszany do ugód a każdy z Frankowiczów będzie miał wybór – czy pójść ścieżką sądową w kierunku unieważnienia umowy, czy zdecydować się na wariant szybszy, ale mniej korzystny finansowo tj. ugodę. Co do dobrowolnego charakteru ugód zgadzają się zarówno banki reprezentowane przez ZBP jak i Frankowicze reprezentowani przez stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu. 

Wzorzec ugody ma uwzględniać aktualny stan orzecznictwa TSUE oraz zawierać klarowną klauzulę informacyjną dla konsumenta, tak aby miał on pełną świadomość co do skutków zawarcia ugody oraz korzyści z alternatywnej drogi sądowej. Warunki finansowe ugód będą – tak jak do tej pory – podlegały indywidualnym negocjacjom pomiędzy kredytobiorcami a bankami.

Równolegle do prac nad wzorcem ugody będą prowadzone prace techniczne oraz legislacyjne (chodzi o przygotowany przez MS projekt ustawy) w celu stworzenia szybkiej ścieżki zatwierdzania ugód na drodze elektronicznej. Wiadomo, że do wypracowania konsensusu oraz przyjęcia ustawy jeszcze daleka droga.

Krytyczne głosy bankowców wobec nowych ugód frankowych

Związek Banków Polskich oficjalnie popiera prace stworzonej przez MS grupy roboczej. Redakcja BI dotarła jednak do nieoficjalnych wypowiedzi bankowców, którzy sceptycznie podchodzą do tej inicjatywy i wyrażają konkretne obawy. Oto jak postrzegają pomysł z nowymi ugodami niektórzy przedstawiciele środowiska bankowego:

  • Inicjatywa MS nie rozwiąże systemowo problemu. Banki są zdania, że pomysł dotyczący nowego wzorca ugód nie rozładuje sądów w perspektywie długoterminowej. Może jedynie doraźnie odciążyć sądy.
  • Banki chcą aby warunki ugód były „racjonalne”. Chodzi im o to aby odzwierciedlały koszt pieniądza w czasie, czyli przyznawały bankom prawo do zwrotu nie tylko kapitału kredytu ale także dodatkowej rekompensaty (wynagrodzenia, waloryzacji itp.). Tymczasem Pełnomocniczka MS jasno zakomunikowała, że ugody mają być zgodne z aktualnym orzecznictwem TSUE, który odmówił bankom prawa do jakiejkolwiek formy rekompensaty z tytułu abuzywnych umów. Banki uważają też, że nagłośnienie sprawy będzie nakręcało spiralę oczekiwań Frankowiczów, którzy „od ręki” będą chcieli uzyskać takie same warunki, jakie uzyskaliby w sądzie dopiero po latach oczekiwania.
  • Sektor bankowy obawia się większej liczby pozwów (także od posiadaczy kredytów spłaconych) na skutek wzmocnienia negatywnego  przekazu, że umowy kredytowe można łatwo podważyć a banki „rozdają” Frankowiczom pieniądze. Według bankowców, nadmiernie korzystne warunki ugód mogą stać się katalizatorem do podejmowania przez kredytobiorców kroków prawnych i wchodzenia na ścieżkę sądową. Chodzi przede wszystkim o eks-Frankowiczów, dla których banki nie przewidują ugód.
  • Wątpliwości wobec równości i sprawiedliwości ugód. Banki najbardziej boją się tego, że po wprowadzeniu nowego wzorca ugód, osoby które zawarły do tej pory ugody na gorszych warunkach (zwłaszcza na samym początku programu), zaczną je podważać w sądach.

Czy dotychczas zawarte ugody są niesprawiedliwe?

Pierwsze ugody frankowe ruszyły w 2021 roku. Na początku banki oferowały ugody według wariantu opracowanego przez Szefa KNF, które polegały na przeliczeniu kredytu frankowego na złotówki, tak jakby od początku zawarty był w PLN i oprocentowany według formuły WIBOR plus marża typowa dla kredytów złotowych. Tysiące kredytobiorców, dla których otwarła się wówczas ścieżka do zawarcia ugody, zdecydowało się na takie warunki. KNF oraz banki utrzymywały wówczas, że jest to rozwiązanie uczciwe i sprawiedliwe.

Bardzo szybko okazało się, że Frankowicze którzy w pierwszym rzucie zdecydowali się na zawarcie ugody z bankiem, wpadli z deszczu pod rynnę. Na skutek serii podwyżek stóp procentowych w Polsce, wskaźnik WIBOR zareagował gwałtownym wzrostem i raty kredytów frankowych przekonwertowanych na złotówki niejednokrotnie podwoiły się w stosunku do stanu sprzed zawarcia ugody.

Z czasem banki zaczęły uatrakcyjniać warunki ugód, m.in. zaczęły oferować możliwość przekonwertowania kredytu na złotowy z oprocentowaniem stałym przez 5 lat oraz dopuszczać indywidualne negocjacje kwoty umorzonego zadłużenia. Sytuacja diametralnie zmieniła się jednak po ubiegłorocznych wyrokach TSUE w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, waloryzacji kapitału oraz ustawowych odsetek za opóźnienie.

Po serii porażek na forum TSUE banki zdały sobie sprawę, że muszą pójść na większe ustępstwa w kwestii ugód, bo każdy przegrany proces sądowy generuje dla nich znacznie większe koszty. W sądach banki nie mogą liczyć na jakiekolwiek odsetki, wynagrodzenie czy waloryzację kapitału, a zamiast tego muszą jeszcze Frankowiczom zapłacić spore odsetki za zwłokę za każdy rok trwania sporu.

Znacząco zrewidowało to podeście większości banków do ugód. Wiele z nich oferuje teraz nawet tzw. opcję zerową czyli umorzenie całości wykreowanego salda zadłużenia jeżeli kredytobiorca nadpłacił już kapitał kredytu. Taka wersja ugody wciąż daje Frankowiczom sporo niższe korzyści niż w wyniku unieważnienia umowy kredytowej w sądzie. Jest ona jednak dużo bardziej atrakcyjna w stosunku do ugód oferowanych przez banki na samym początku.

Osoby, które zawarły ugody na dużo gorszych warunkach mogą poczuć się potraktowane niesprawiedliwie i nierówno w stosunku do kredytobiorców, którzy poczekali i zawarli ugody na lepszych warunkach, bądź tych którzy nadal czekają na jeszcze atrakcyjniejsze warunki i bezpieczny wzorzec ugody.

„Sukces” 100.000 ugód frankowych okaże się kolejną porażką banków? W sektorze rosną obawy o masowe kwestionowanie ugód

Już wiele miesięcy temu media informowały o przypadkach kwestionowania przez Frankowiczów zawartych z bankami ugód. Prawnicy co prawda zauważali, że skuteczne podważenie w sądzie ugody może być zadaniem trudnym ale nie niemożliwym. Zwłaszcza jeśli bank wprowadził kredytobiorcę w błąd lub nie poinformował go w sposób transparentny na temat skutków prawnych i ekonomicznych zawarcia ugody.

Banki panicznie boją się, że blisko 100 tys. kredytobiorców frankowych, którzy zdecydowali się już na ugody, pójdą do sądów. Najwyraźniej sektor bankowy ma coś na sumieniu. Prawnicy reprezentujący Frankowiczów przy negocjacjach ugód z bankami donosili nieraz, że banki celowo w treści ugód nie podawały szeregu informacji, które są niezbędne aby konsument podjął świadomą decyzję co do zawarcia ugody lub pójścia ścieżką sądową.

Brakowało tam m.in. danych na temat wysokości dotychczasowych wpłat, wysokości korzyści z alternatywnej ścieżki sądowej (z uwzględnieniem przysługujących kredytobiorcy odsetek za opóźnienie), informacji na temat możliwości pojawienia się obowiązku podatkowego po zawarciu ugody pozasądowej. Ponadto zdarzały się nieetycznie działania doradców bankowych polegające na wywieraniu na konsumencie presji czasowej poprzez sugestie, że dana oferta ugodowa będzie ważna przez kilka dni, czy też kierowaniu ofert z pominięciem pełnomocników prawnych Frankowiczów.

Podsumowanie

Ministerstwo Sprawiedliwości rozpoczęło prace nad wzorem ugody frankowej. Treść ugody ma być bezpieczna prawnie dla konsumentów i zgodna z aktualnym stanem orzecznictwa TSUE. Ma także zawierać pakiet informacji na temat korzyści z alternatywnej ścieżki sądowej, tak aby konsument mógł podjąć w pełni świadomą decyzję.

Banki oficjalnie popierają inicjatywę MS ale po cichu wyrażają swoje obawy. Po pierwsze – boją się tego, że bardziej świadomi kredytobiorcy (w tym posiadacze spłaconych kredytów we franku) częściej niż do tej pory będą wybierać pozwy od ugód. Po drugie – istnieje ryzyko, że osoby które zawarły ugody na mało atrakcyjnych warunkach (zwłaszcza niedługo po pojawieniu się pierwszych propozycji ugodowych) poczują się pokrzywdzone i zaczną domagać się unieważnienia tych ugód lub lepszych warunków.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze