PLN - Polski złoty
CHF
4,61
niedziela, 24 listopada, 2024

Amerykanie wkraczają do banku Leszka Czarneckiego: Jakie zmiany czekają Frankowiczów i innych klientów?

Po miesiącach niepewności Bankowy Fundusz Gwarancyjny może odetchnąć z ulgą. Oto udało się sfinalizować sprzedaż Velo Banku, czyli podmiotu, który powstał na zgliszczach Getin Noble Banku, obecnie objętego postępowaniem upadłościowym. Przed kilkoma dniami media poinformowały o podpisaniu przez strony ostatecznej umowy sprzedaży Velo Banku – nabywcą jest Promotoria Holding 418 B.V., który zobowiązany jest do dokapitalizowania podmiotu kwotą 687 mln zł. Od teraz nad działalnością Velo Banku czuwać będą Amerykanie, którzy nabyli akcje spółki za 375 mln zł. Czy ta decyzja będzie miała wpływ na sytuację kredytobiorców, których rachunki i umowy zostały przeniesione do Velo Banku po objęciu Getinu restrukturyzacją? I czy finalizacja sprzedaży jakkolwiek zmieni sytuację frankowiczów sądzących się dziś z Getinem (a właściwie jego syndykiem) o ustalenie nieważności umów?

  • Po prawie dwóch latach od objęcia Getin Noble Banku procedurą przymusowej restrukturyzacji i wydzieleniu zyskownej części jego działalności oraz przeniesieniu jej do podmiotu pomostowego, w końcu udało się, i to w terminie, sprzedać bank stworzony przez BFG i SOBK
  • Nowy właściciel to podmiot zależny od funduszu Cerberus Capital Management, należącego do Amerykanów, którzy mają wobec Velo Banku ambitne plany
  • Sprzedaż Velo Banku odbywa się w momencie, w którym TSUE analizuje to, czy restrukturyzacja Getin Noble Banku odbyła się bez naruszenia prawa. Znana jest już opinia Rzecznika Generalnego tej instytucji
  • Choć Velo Bank został „oczyszczony” z abuzywnych zobowiązań frankowych, które pozostały w bankrutującym Getinie, nie oznacza to, że w jego portfelu nie ma ryzykownych produktów. Niewykluczone, że już wkrótce wojnę Velo Bankowi wypowiedzą… kredytobiorcy złotowi, kwestionujący WIBOR w swoich umowach.

Velo Bank S.A. ma nowego właściciela. Co to zmienia dla jego klientów?

Gdy Bankowy Fundusz Gwarancyjny obwieścił, że Getin Noble Bank zostanie objęty przymusową restrukturyzacją, a nieproblematyczna część jego działalności zostanie wytransferowana do nowego podmiotu, jasne było, że czas na sprzedaż tej drugiej spółki jest ograniczony. Bankowy Fundusz Gwarancyjny i System Ochrony Banków Komercyjnych, czuwające przez ten czas nad Velo Bankiem, wyrobiły się jednak w terminie i znalazły odpowiedniego kupca.

Jest nim Promotoria Holding 418 B.V. , czyli podmiot zależny od amerykańskiego funduszu Cerberus Capital Management. Władze funduszu entuzjastycznie skomentowały transakcje i zapewniły, że ich zdaniem podmiot ma wszelkie zadatki, by powalczyć o pozycję lidera bankowości, obsługującego zarówno klientów detalicznych, jak i biznesowych.

Amerykanie kupili Velo Bank za niewygórowaną kwotę 375 mln zł. Zobowiązali się jednak dokapitalizować podmiot kwotą 687 mln zł, dzięki czemu będzie on spełniał uzgodnione wymogi dla wskaźników kapitałowych, uwzględniające jego bieżącą sytuację finansową.

Wkrótce zapadnie wyrok TSUE w sprawie restrukturyzacji Getinu. Pod lupę wzięta zostanie podwójna rola BFG

Czy decyzja o sprzedaży Velo Banku i finalizacja owej sprzedaży jakkolwiek wpłyną na sytuację kredytobiorców frankowych? Zdecydowanie nie, i to mimo procesu, który ruszył przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (C-118/23). Chodzi w nim o to, czy procedura restrukturyzacji Velo Banku wszczęta została z poszanowaniem prawa. W czerwcu wypowiedział się w tej kwestii Rzecznik Generalny, który jednak nie przesądził o legalności całej procedury. Skoncentrował się na dwóch ostatnich spośród czterech pytań zadanych przez organ odsyłający, czyli Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Opinia Rzecznika Generalnego wskazuje na to, że Bankowy Fundusz Gwarancyjny jak najbardziej podlega pod europejskie przepisy dotyczące braku konfliktu interesów i sugeruje, że organ ten nie powinien łączyć funkcji nadzorczej z tą odpowiedzialną za restrukturyzacje. Daje to nadzieję frankowiczom na to, że w ich sprawie już na jesieni zapadnie korzystny wyrok.

Pragniemy jednak zaznaczyć, że nawet jeśli TSUE uzna, iż podczas podejmowania decyzji przez BFG doszło do jakichś uchybień, nie zmieni to nic dla samego Velo Banku. Ewentualne odszkodowania będą wypłacane przez… Skarb Państwa. W opinii wielu prawników problematyczne może być też udowodnienie, że kredytobiorca rzeczywiście stracił na restrukturyzacji. W końcu, gdyby nie ona, podmiot najprawdopodobniej by po prostu upadł. Co prawda w masie upadłościowej banku byłoby wówczas znacznie więcej środków, jednak frankowicze wcale nie byliby w tej sytuacji priorytetowymi wierzycielami.

Velo Bank jest obecnie najbezpieczniejszym bankiem w Polsce? Tylko w teorii

Velo Bank, który powstał na zgliszczach Getin Noble Banku, korzysta z opinii podmiotu wyróżniającego się na tle konkurencji, przynajmniej w jednej kwestii. Otóż ten bank nie ma w swoich zasobach żadnych kredytów pseudowalutowych, bo te pozostały w portfelu upadającego właśnie Getin Noble Banku. Podczas gdy PKO BP, Millennium Bank, mBank, Santander czy BNP Paribas „szarpią się” z frankowiczami w sądach i dowiązują grube miliardy na ryzyka prawne, władze Velo Banku śpią spokojnie. Nie grożą im żadne procesy o ustalenie i zapłatę. No, przynajmniej nie od frankowiczów.

Nie można bowiem zapominać, że Velo Bank odziedziczył po Getinie masę kredytów złotówkowych, opartych o kontrowersyjną stawkę WIBOR. Pozwy od kredytobiorców dotyczące tego wskaźnika są na razie rzadkością, ale się zdarzają. Także w Velo Banku, który tym wyróżnia się na tle innych podmiotów finansowych, że akurat w sprawie jego wzorca umownego wypowiedział się już Rzecznik Finansowy. I opinia ta, wydana w styczniu br., nie była pochlebna dla konstrukcji zawartych w umowie z kredytobiorcami.

Velo Bank może się wkrótce stać głównym bohaterem w wojnie o WIBOR. Sławę zapewnił mu… Rzecznik Finansowy

Oczywiście Rzecznik nie przesądził o ważności lub nieważności WIBORu, ale dał do zrozumienia, że stawka była opracowywana poza nadzorem i na zasadzie samoregulacji. Zasugerował też, że mechanizm działania klauzul zmiennego oprocentowania powinien być w sposób jasny i przejrzysty wyjaśniany konsumentom. Ta opinia pozwala przypuszczać, że banki, które nie dopełniły obowiązku informacyjnego, mogą mieć w niedalekiej przyszłości problemy z powództwami o… ustalenie nieważności kredytów złotowych czy o wykreślenie z umów klauzul zmiennego oprocentowania.

Co ciekawe, w kilka miesięcy od wydania przez Rzecznika Finansowego tzw. istotnego poglądu w sprawie, urzędnik piastujący to stanowisko został z niego odwołany. Rzekomą przyczyną odwołania dr Bohdana Pretkiela z funkcji RF jest poświadczenie przez niego nieprawdy – konkretnie miał on oświadczyć, że spełnia wymogi ustawowe do objęcia funkcji Rzecznika. Krążą plotki, że dr Pretkiel zamierza przedsięwziąć kroki prawne, co pozwala przypuszczać, że decyzja rządzących wcale nie spotkała się z jego akceptacją.

Banki już zaczynają mącić wokół odwołania Rzecznika i poprzez swoich pełnomocników prawnych wskazują w mediach, że konsekwencją niespełniania przez niego wymogów może być nieważność wydanych przez niego opinii, a nawet decyzji sądów wydanych w oparciu o te opinie. Trudno oprzeć się wrażeniu, że decyzja premiera w obszarze odwołania Rzecznika, i to w taki sposób, jest bankowcom niezwykle na rękę, gdyż daje argument do odsunięcia w czasie ewentualnych pretensji kredytobiorców o umowy oparte o wskaźnik WIBOR.

Co może zrobić frankowicz, który wciąż spłaca kredyt w Getin Noble Banku?

Choć Getin Noble Bank, jako podmiot w postępowaniu upadłościowym, jest chroniony przed wszczęciem przeciwko niemu postępowań egzekucyjnych, a zatem i przed sprawami sądowymi o zapłatę (które są masowo wstrzymywane, od kiedy zapadła decyzja o restrukturyzacji), wcale nie oznacza to, że kredytobiorcy będący klientami tego podmiotu nie mogą w żaden sposób zabezpieczyć swoich interesów.

Renomowani prawnicy są zgodni co do tego, że klienci, którzy mają w Getinie aktywne umowy frankowe, jak najbardziej powinni złożyć pozwy o ustalenie nieważności swoich hipotek. Takie postępowania są bowiem normalnie kontynuowane w wydziałach cywilnych. Jedynie roszczenia dotyczące zapłaty klienci powinni zgłaszać w formie wierzytelności do masy upadłościowej banku (wraz z oświadczeniem o potrąceniu, by udaremnić próby wyegzekwowania przez syndyka zwrotu kapitału, który został już przez klientów dawno spłacony).

Przypominamy, że kredytobiorcy z Getinu powinni się śpieszyć ze swoimi pozwami, bo czas działa na ich niekorzyść. Rat, które teraz spłacają, najprawdopodobniej nie da się już odzyskać. Prawomocne stwierdzenie nieważności umowy uchroni ich jedynie przed dalszą spłatą hipoteki i ewentualnymi działaniami windykacyjnymi syndyka. Mieszkania, którymi ci kredytobiorcy dysponują, a które kupili za frankowy kapitał, zostaną uwolnione od zadłużenia, co bardzo ułatwi np. transakcję sprzedaży.

Z syndykiem Getinu da się wygrać w sądzie. „Nagrodą” za trud jest nieważność umowy

Obecnie w postępowaniach o ustalenie zamiast Getinu występuje syndyk masy upadłościowej, z którym kredytobiorcy jak najbardziej mogą wygrać. Dowodem na to są liczne przykłady wyroków, takich jak np. ten o sygnaturze II C 1535/23 wydany 22 maja 2024 roku przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Sąd, mimo tego, że Getin Bank jest w trakcie postępowania upadłościowego, uznał, że umowa, którą kredytobiorcy z nim zawarli, jest nieważna. Sprawę tę prowadzi Kancelaria Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni. Postępowanie przed sądem I instancji trwało zaledwie 5 miesięcy – biorąc pod uwagę, że proces toczył się w Warszawie, jest to naprawdę zaskakujące tempo.

Niektóre wyroki przeciwko syndykowi Getin Noble Banku są już prawomocne. Tak jak ten w sprawie I ACa 3018/23, rozpatrzonej przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, który dnia 21 lutego 2024 roku oddalił apelację syndyka Getinu od tej części wyroku, która dotyczyła nieważności umowy. Pierwotnie sprawa dotyczyła ustalenia i zapłaty, i została wytoczona samemu Getin Noble Bankowi, co miało miejsce jeszcze w 2021 roku, gdy podmiot nie był nawet objęty procedurą przymusowej restrukturyzacji. Sąd wezwał syndyka do przystąpienia do postępowania dopiero wtedy, gdy Getin został objęty postępowaniem upadłościowym.

Co kredytobiorcy zyskali na stwierdzeniu nieważności ich umowy? A to, że nie muszą regulować pozostałych rat kredytu, gdyż w momencie ogłoszenia wyroku mieli już znaczną nadpłatę ponad kwotę udzielonego im kapitału. Sprawa w II instancji trwała niecałe 5 miesięcy, a całe postępowanie 35 miesięcy. Wyrok jest prawomocny. Sprawę prowadził adwokat Paweł Borowski.

PODSUMOWANIE:

Sprzedaż Velo Banku nie ma żadnego znaczenia dla kredytobiorców. Ani dla tych, którzy mają hipoteki w złotówkach, wytransferowane do tego podmiotu przez BFG, ani dla posiadaczy umów frankowych, pozostawionych w upadającym Getin Noble Banku. Oczyszczony z frankowych ryzyk Velo Bank wkrótce może popaść w swoje pierwsze tarapaty za sprawą umów złotowych.

W tej chwili zarówno banki, jak i strona rządząca chcą minimalizować ryzyko wybuchu nowej wojny o klauzule abuzywne, a o determinacji rządu może tu świadczyć przede wszystkim odwołanie sprzyjającego konsumentom Rzecznika Finansowego. Gdy sprawa klauzul zmiennego oprocentowania zostanie wzięta pod lupę przez TSUE, a następnie dojdzie do wydania prokonsumenckiego wyroku, stanowisko rządu i samych banków nie będzie miało już wielkiego znaczenia. Ruszy kolejna fala pozwów, rozpoczynająca bój o WIBOR, przy którym krajowy spór o franki będzie wyglądać co najwyżej jak pierwszy pomruk burzy.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze