PLN - Polski złoty
CHF
4,59
niedziela, 6 października, 2024

Czystki w sądach? Nowy przewodniczący Wydziału Frankowego – czy Frankowicze mają powody do obaw?

Informacja o odwołaniu przewodniczącego XXVIII Wydziału Cywilnego SO w Warszawie, dr Tomasza Niewiadomskiego, została przyjęta bez entuzjazmu, zarówno przez samych frankowiczów, jak i ich pełnomocników prawnych. Osoby, których procesy toczą się przed Wydziałem Frankowym, boją się, że na unieważnienie wadliwych umów kredytowych przyjdzie im czekać po kilkanaście lat. Z kolei ci, którzy już unieważnili swoje kredyty, po lekturze stanowisk niektórych sędziów zaczynają się zastanawiać, czy banki nie znajdą podstaw do zakwestionowania tych prawomocnych decyzji. Tymczasem Wydział ma już nowego przewodniczącego, który wprawdzie nie ma doświadczenia w rozsądzaniu spraw frankowych, za to zna się na wdrożeniach systemów teleinformatycznych, co prawdopodobnie zaważyło na jego wyborze. Jak rysuje się przyszłość frankowiczów z Warszawy po zmianach przeprowadzonych w jedynym wyspecjalizowanym wydziale frankowym w Polsce?

  • Przed kilkoma dniami ze stanowiska przewodniczącego Wydziału Frankowego został odwołany sędzia Tomasz Niewiadomski. Przyczyną miało być to, że awans sędziego odbył się przy udziale tzw. neo-KRS
  • Wiadomo już, kto zastąpi sędziego Niewiadomskiego na stanowisku przewodniczącego – ma to być sędzia Adam Malinowski, dotychczas pełniący funkcję pełnomocnika sądowego ds. wdrożeń systemów teleinformatycznych w SO w Warszawie
  • Zmiana szefa wydziału świadczy o dwóch rzeczach. Po pierwsze, rząd wprowadza swoje porządki w wymiarze sprawiedliwości i zaczyna je od cofnięcia awansów oraz mianowań z czasów neo-KRS. Po drugie, resortowi zależy na szybkiej digitalizacji sądów
  • Część neo-sędziów, których nie ominą „czystki” w sądach, nie kryje emocji związanych z decyzją rządzących. Czy surowa krytyka podjętych przez resort działań jest motywowana troską o przyszły los spraw frankowych? A może chodzi o prywatne ambicje krytyków?

Wielkie zmiany w Wydziale Frankowym: odwołano przewodniczącego

Powołany do życia w kwietniu 2021 roku XXVIII Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie jest jedyną w Polsce wyspecjalizowaną jednostką zajmującą się wyłącznie problematyką kredytów pseudowalutowych. Obecnie w Wydziale toczy się ok. 45 tys. postępowań, rozdzielonych pomiędzy 35 sędziów. Przeciętnie na jednego sędziego Wydziału Frankowego przypada 1 500 spraw – to nawet trzykrotność tego, z czym muszą się mierzyć orzecznicy w innych jednostkach w Polsce.

Do tej pory Wydziałem Frankowym zarządzał sędzia Tomasz Niewiadomski, który dziś bez wątpienia może być określany mianem eksperta w dziedzinie kredytów pseudowalutowych, doskonale zaznajomionego ze skomplikowanym prawem europejskim, które w przypadku tych spraw gra pierwsze skrzypce.

Ostatnie miesiące były dla sędziego Niewiadomskiego szczególnie pracowite, gdyż, wspólnie z innymi orzecznikami przygotowywał propozycje zmian niezbędnych w krajowym sądownictwie do tego, by postępowania o franki mogły być rozpatrywane szybciej i po prostu sprawniej. Propozycje zostały złożone już jakiś czas temu na ręce dr Anety Wiewiórowskiej-Domagalskiej, czyli pełnomocniczki ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta.

Wydział Frankowy, mimo wysokiego obciążenia, może się pochwalić doskonałymi wynikami

W ostatnich kwartałach zarządzany przez sędziego Niewiadomskiego wydział notował znakomite wyniki – w tym roku w tej wyspecjalizowanej jednostce udało się w końcu uzyskać pokrycie wpływu, to jest doprowadzić do sytuacji, w której tamtejsi sędziowie rozpatrują więcej spraw, niż ich otrzymują.

Było to możliwe dzięki kilku czynnikom, między innymi zeszłorocznym zmianom w kodeksie postępowania cywilnego (ograniczającym właściwość miejscową sądów w sprawach frankowych), jak również dzięki ścisłej współpracy z ministerstwem, któremu równie mocno jak samym sędziom zależy na tym, by frankowe procesy wyprowadzić jak najszybciej z sądów, uwalniając wymiar sprawiedliwości od tego problemu i zapewniając obywatelom możliwość uzyskiwania wyroków w krótszym czasie.

Współpraca pomiędzy przewodniczącym Niewiadomskim a resortem sprawiedliwości, w tym pełnomocniczką ministra Bodnara, wydawała się układać doskonale. Tym większym zaskoczeniem była decyzja rządzących o odwołaniu sędziego ze stanowiska. Powodem decyzji miało być to, że awans dr Niewiadomskiego odbył się już za czasów neo-KRS, powołanej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w grudniu 2017 roku.

Wiadomo już, kto zastąpi sędziego Niewiadomskiego na stanowisku przewodniczącego Wydziału Frankowego. Będzie to sędzia Adam Malinowski, pełnomocnik sądowy ds. wdrożeń systemów teleinformatycznych w sądach powszechnych. Więcej o tym powołaniu w dalszej części artykułu.

Decyzja o wymianie przewodniczącego jest dla wielu szokująca ale, w skali kraju, nie ma charakteru jednostkowego. Podobne odwołania mają miejsce także w innych wydziałach, choć ten – jak podkreślają pełnomocnicy frankowiczów i sami sędziowie – ma szczególną rolę przez wzgląd na to, że przez lata pełnił niejako rolę buforu bezpieczeństwa.

W latach 2021-2023 to do tego wydziału wpływało kilkadziesiąt procent ze wszystkich powództw składanych przez frankowiczów przeciwko bankom. Gdyby nie on, ten typ postępowań prawdopodobnie sprawiłby wymiarowi sprawiedliwości znacznie więcej problemów.

Zmiana przewodniczącego w XXVIII Wydziale Cywilnym budzi masę kontrowersji – czy naprawdę była potrzebna?

Pełnomocnikom frankowiczów i samym kredytobiorcom, pytanym o potrzebę zmian w Wydziale, towarzyszą ambiwalentne uczucia. Z jednej strony zdają sobie sprawę z tego, że rządzący nie mają złych intencji, porządkując kadry w sądach – chodzi w końcu o zapowiadane od dawna przywrócenie praworządności, a jednym z etapów jest tu właśnie odwrócenie tego, co zepsuto w wymiarze sprawiedliwości poprzez decyzje „nielegalnej” neo-KRS.

Z drugiej jednak w środowisku frankowym nie brak obaw o to, jak teraz potoczą się losy postępowań, które trafiły do tej konkretnej jednostki. Z medialnych ustaleń wynika, że na 35 sędziów orzekających w XXVIII Wydziale Cywilnym aż 30 trafiło tam na skutek powołań neo-KRS.

Z zapowiedzi premiera i ministra sprawiedliwości, którzy spotkali się ze środowiskiem prawniczym na początku września, wynika, że sędziowie powołani przez neo-KRS będą musieli wrócić tam, skąd przyszli. Ich awanse zostaną cofnięte, a ci, którzy po 2017 roku przystąpili do orzekania po wyjściu z zawodu adwokata, radcy prawnego czy notariusza, będą mogli starać się o ponowne wpisanie ich na listy tych właśnie zawodów.

Neo-sędziowie krytykują decyzję o zmianach w sądownictwie – czy słusznie?

Trudno się dziwić, że sędziowie, których mają dotknąć te reformy, nie wykazują najmniejszego entuzjazmu w związku z pomysłami rządu. Niektórzy wręcz potęgują swoimi komentarzami uczucie niepokoju u kredytobiorców, przewidując, że problem mogą mieć nie tylko ci, których sprawy toczą się w Wydziale Frankowym, ale również ci, którzy już prawomocnie unieważnili swoje umowy.

W przypadku pierwszych kłopotliwa, wg części środowiska neo-sędziów, może się okazać przewlekłość postępowań. Jeśli planowane przez rząd reformy wejdą w życie, to w wydziale zostanie… 5 sędziów, a w referacie każdego z nich znajdzie się 9 tysięcy spraw. W takim przypadku na wyrok w indywidualnej sprawie kredytobiorca będzie czekać nawet 15 lat! Drugim z kolei grozi scenariusz, w którym wyroki wydane przez neo-sędziów zostaną uznane za nieważne z uwagi na wadliwe powołania.

Taki pogląd zaprezentowała sędzia Ewa Pawłowska w swoim komentarzu, opublikowanym na łamach portalu prawo.pl. Szerzej do tego stanowiska odnieśliśmy się w jednym z wcześniejszych artykułów. Na potrzeby tego tekstu powtórzymy tylko, że tego rodzaju opinie, głoszone przez niektórych neo-sędziów, czujących żal z powodu planów rządu, są pozbawione jakichkolwiek merytorycznych podstaw. Krytycy zmian nie dysponują żadnymi wiarygodnymi opiniami potwierdzającymi rozpowszechniane w mediach obawy.

Jak przypuszczamy, brak podstaw prawnych dla tych sensacyjnych twierdzeń nie będzie przeszkadzał bankom w szerzeniu własnej propagandy. Frankowicze nie powinni być zdziwieni, jeśli bankowcy zaczną posługiwać się argumentacją przedstawioną przez neo-sędziów jak swoją własną, namawiając ich w ten sposób do zakończenia już trwających procesów ugodą. Jak zawsze pragniemy podkreślić, że w podejmowaniu decyzji o zawarciu takiego porozumienia warto kierować się obiektywnymi czynnikami i, przede wszystkim, wesprzeć się opinią dobrego prawnika, specjalisty z dziedziny prawa bankowego.

Niepotwierdzone informacje o tym, że w wydziale zostanie 5 sędziów, są podsycane przez brak odpowiedniego komentarza ze strony rządowej. Dotychczas udało nam się dowiedzieć, że resort chce przeciwdziałać brakom kadrowym poprzez… motywowanie sędziów w stanie spoczynku do powrotu do orzekania. Wg neo-sędziów wyspecjalizowanych w sprawach frankowych wcale nie rozwiąże to problemu, ponieważ sędziowie, którzy powrócą z „emerytury”, nie mają doświadczenia w tej specyficznej kategorii sporów.

Czy to rzeczywiście może się okazać powodem spadku wydajności Wydziału? Trudno to na tym etapie ocenić, zwłaszcza że od kilku miesięcy resort informuje o planowanych zmianach w pracy sądów, dla których polem doświadczalnym ma być właśnie Wydział Frankowy.

O tym, że ministerstwo sprawiedliwości nie zapomniało o tych zapowiedziach, a wręcz traktuje ich przedmiot jako swój priorytet, świadczy zmiana personalna na czele Wydziału.

Czemu ma służyć zmiana przewodniczącego w XXVIII Wydziale Cywilnym?

Sporo emocji wzbudza u frankowiczów fakt, że sędzia Adam Malinowski, który został nowym przewodniczącym XXVIII Wydziału Cywilnego SO w Warszawie, nie ma doświadczenia w rozpatrywaniu spraw o kredyty w walutach obcych. Z punktu widzenia rządzących kluczowe może się okazać jednak jego doświadczenie dotyczące wdrożeń systemów teleinformatycznych w sądach powszechnych.

W resorcie trwają bowiem przygotowania do digitalizacji polskich sądów, a proces ten ma się zacząć właśnie od Wydziału Frankowego. Jakiś czas temu pełnomocniczka ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta, dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska tłumaczyła, na czym te zmiany mają polegać.

Chodzi między innymi o wprowadzenie nowinek technologicznych, takich jak cyfrowy asystent sędziego czy robotyczne czytanie akt. Obok tych rozwiązań resort chce wdrożyć system szkoleń dla sędziów z obszaru stosowania prawa europejskiego w praktyce . I to może mieć kluczowe znaczenie dla orzeczników, którzy powrócą ze stanu spoczynku.

Gdy spojrzymy na zmianę przewodniczącego od tej strony, wybór sędziego Adama Malinowskiego na szefa Wydziału objętego pilotażem może się okazać strzałem w dziesiątkę. Choć oczywiście opartą o obiektywne dane ocenę będziemy w stanie przeprowadzić dopiero za kilka kwartałów.

PODSUMOWANIE:

Frankowicze, którzy sądzą się z bankami w Wydziale Frankowym, nie mają, przynajmniej na razie, powodów do niepokoju. Atmosfera wokół zmian kadrowych w wymiarze sprawiedliwości jest podgrzewana z osobistych pobudek przez niektórych neo-sędziów, którymi targają zrozumiałe emocje związane z cofniętymi awansami i niepewną przyszłością zawodową.

Emocje neo-sędziów nie powinny jednak przesłaniać kredytobiorcom tego, że ich sytuacja jest absolutnie klarowna. Zarówno rządzący, jak i unijne orzecznictwo stoją w sporze frankowiczów z bankami jednoznacznie po stronie tych pierwszych. I nic nie wskazuje, aby ta sytuacja miała się jakkolwiek zmienić.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze