PLN - Polski złoty
CHF
4,59
niedziela, 6 października, 2024

Bank Millennium całkowicie zmienia strategie w sprawach kredytów we frankach. Frankowicze i prawnicy zaskoczeni!

Dotychczasowa strategia procesowa Banku Millennium w sprawach frankowych sprowadzała się do maksymalnego wydłużania postępowań i walki do końca, nie tylko w sądach apelacyjnych ale także w Sądzie Najwyższym. Już na początku roku prawnicy Frankowiczów donosili o przypadkach rezygnowania przez Bank Millennium ze składania apelacji. Teraz takich sytuacji jest coraz więcej a w dodatku kancelarie frankowe informują, że Bank Millennium zaczyna wycofywać skargi kasacyjne od niekorzystnych dla niego prawomocnych wyroków. Wydawałoby się, że to zaskakująca przemiana w postępowaniu tego banku. Jeśli jednak przyjrzymy się aktualnej pozycji banków w sporach frankowych po serii prokonsumenckich wyroków TSUE, po wydaniu w kwietniu br. przez SN tzw. dużej uchwały frankowej oraz po opublikowaniu uzasadnienia tejże uchwały, to zrozumiemy że banki są na straconej pozycji. Jedyne co pozostaje bankom, to próbować ograniczyć koszty prowadzenia sporów sądowych.

  • Kancelarie frankowe sygnalizują kolejną zmianę strategii procesowej Banku Millennium. Pod koniec września pojawiły się pierwsze przypadki wycofywania przez ten bank skarg kasacyjnych z SN. Zapewne będzie się to zdarzało częściej a w ślad Banku Millennium pójdą wkrótce inne banki.
  • Prawdopodobnie duży wpływ na decyzje banku o wycofywaniu skarg kasacyjnych miało opublikowanie przez SN na początku września uzasadnienia uchwały frankowej z kwietnia br. Zarówno uchwała, jak i uzasadnienie nie pozostawiło żadnych wątpliwości, że w sporach o kredyty w CHF rację mają Frankowicze.
  • Bank Millennium regularnie rezygnuje ze składania apelacji do sądów II instancji. Przypadków prawomocnych wygranych Frankowiczów z tym bankiem po wyrokach sądów I instancji jest już w tym roku całkiem sporo. Na końcu omawiamy trzy takie sprawy.

Zmiana strategii Banku Millennium. Nie tylko rezygnuje ze składania apelacji ale także cofa skargi kasacyjne

Banki od pewnego czasu nie składają nowych skarg kasacyjnych w sprawach frankowych (wyjątkiem jest syndyk Getin Noble Banku), ale w latach ubiegłych sporo takich skarg trafiło do Sądu Najwyższego. W ten sposób banki próbowały odwołać się od niekorzystnych dla nich prawomocnych wyroków. Większość z tych skarg była w ostatnich latach oddalana przez SN, zwłaszcza jeśli banki powoływały się na konieczność interpretacji przepisów prawnych, które zostały już jednoznacznie zinterpretowane w orzecznictwie TSUE oraz w uchwałach SN. Jednak część skarg została przyjęta do rozpoznania.

Sporo skarg kasacyjnych skierował do SN Bank Millennium. Tymczasem pod koniec września kancelarie frankowe zaczęły donosić o coraz częstszych przypadkach wycofywania przez ten bank skarg kasacyjnych. Jedna z kancelarii frankowych otrzymała tego samego dnia aż dwa pisma z Izby Cywilnej Sądu Najwyższego informujące o wycofaniu przez Bank Millennium skarg w dwóch różnych sprawach. Chociaż na początku było to dla prawników duże zaskoczenie, wkrótce znaleźli powody zmiany strategii procesowej banku.

Najwyraźniej Bank Millennium pogodził się z utrwaloną linią orzeczniczą odzwierciedlającą olbrzymią przewagę kredytobiorców, którzy wygrywają prawomocnie 99% spraw. Próbuje więc jeszcze co nieco zaoszczędzić na sprawach sądowych, choć wcześniej nie liczył się z kosztami.

Od każdej skargi kasacyjnej (podobnie jak od apelacji) bank wnosi opłatę w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia, na ogół wynosi ona co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. Wycofując skargę kasacyjną bank może odzyskać przynajmniej połowę opłaty tj. kilka lub kilkanaście tysięcy złotych.

Powód zmiany strategii Banku Millennium ma związek z opublikowaniem we wrześniu uzasadnienia tzw. dużej uchwały frankowej SN?

W przeszłości dało się zaobserwować prawidłowość, że banki zmieniały strategię procesową po kolejnych niekorzystnych dla nich orzeczeniach TSUE. Tak było w przypadku wyroku w sprawie dotyczącej wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz dwóch wyroków z grudnia ubiegłego roku w sprawie należnych Frankowiczom odsetek za opóźnienie.

Tym razem rzuca się w oczy koincydencja czasowa pomiędzy datą opublikowania przez SN uzasadnienia tzw. dużej uchwały frankowej nr III CZP 25/22 a momentem kiedy Bank Millennium zaczął wycofywać skargi kasacyjne. Uchwała została podjęta przez pełny skład Izby Cywilnej SN w dniu 25 kwietnia 2024 r. ale na uzasadnienie trzeba było czekać do początku września br. W dwa tygodnie po publikacji uzasadnienia uchwały prawnicy Frankowiczów zaczęli dostawać pisma o wycofywaniu przez bank skarg kasacyjnych.

Niewykluczone, że Bank Millennium i inne banki liczyły na powtórkę sytuacji z 2021 roku, kiedy uzasadnienie do uchwały siedmiu sędziów Izby Cywilnej SN z maja 2021 r. wprowadziło sporo zamieszania. W uzasadnieniu uchwały znalazła się kontrowersyjna konstrukcja trwałej bezskuteczności umowy, którą SN powiązał z chwilą wydania przez konsumenta w sądzie dodatkowego oświadczenia o woli unieważnienia umowy. W ten sposób SN roztoczył nad bankami parasol ochronny, przesuwając moment biegu 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń banków o zwrot kapitału oraz odmawiając Frankowiczom prawa do odsetek za opóźnienie za okres od momentu wezwania banku do zapłaty aż do chwili wydania w sądzie wspomnianego oświadczenia.

Tym razem było jednak inaczej – SN nie pozostawił bankom złudzeń co do kierunku orzecznictwa w sprawach frankowych i pozbawił je resztek nadziei. W opublikowanym na początku września uzasadnieniu uchwały III CZP 25/22 Sąd Najwyższy w pełni potwierdził to, co zostało ustalone w dniu jej wydania oraz oddał aktualny stan orzecznictwa TSUE.

Z uchwały i jej uzasadnienia wynika jednoznacznie, że sądy nie mogą zastępować niedozwolonych postanowień innym sposobem ustalania kursu waluty. Umowa kredytowa zawierająca klauzule abuzywne, które nie wiążą konsumenta jest niewiążąca także w pozostałym zakresie, co oznacza konieczność unieważnienia jej w całości. SN powielił też stanowisko  TSUE z przełomowego wyroku do sprawy C-520/21, że bank nie ma prawa żądać od kredytobiorcy z tytułu nieważnej umowy wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Planowane zmiany w prawie i uproszczenia procesów frankowych przypuszczalnie także wpłynęły na decyzje Banku Millennium

Pod koniec sierpnia br. media informowały o pracach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego nad uproszczeniem procedury cywilnej, w tym procesów frankowych. Komisja podlegająca pod resort sprawiedliwości zapowiedziała nowelizację przepisów Kpc, m.in. w celu usprawnienia i przyspieszenia przebiegu spraw frankowych w sądach. Szczegóły reformy mają zostać upublicznione tej jesieni, ale kierunek zmian został już zasygnalizowany.

Oto jakie zmiany w Kpc bierze pod uwagę Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego:

  1. Wydawanie wyroków w sprawach frankowych na posiedzeniach niejawnych (bez rozprawy), co przyspieszy postępowania.
  2. Przerzucenie na banki ciężaru dowodowego w sprawach o zapłatę – to banki będą musiały przedstawić wyliczenia dotyczące spłat kredytu.
  3. Przesłuchiwanie kredytobiorców na piśmie, co nie tylko przyspieszy sprawy ale także pozwoli uniknąć kredytobiorcom dodatkowego stresu związanego z wizytą w sądzie.
  4. Sporządzanie pozwów i odpowiedzi na formularzach urzędowych a następnie przesyłanie ich do sądu drogą elektroniczną.
  5. Sędziowie w sprawach frankowych będą mogli sporządzać uzasadnienia wyroków na formularzach urzędowych.
  6. Ograniczenie dowodów z zeznań świadków (dotyczy to zwłaszcza licznych świadków powoływanych przez banki tzw. etatowych ekspertów, którzy nie uczestniczyli w procesie zawierania umowy kredytowej).
  7. Ograniczenie możliwości składania przez banki kolejnych pism procesowych wydłużających postępowania frankowe. Pisma będzie można składać wyłącznie, jeśli tak zarządzi przewodniczący składu sędziowskiego.
  8. Zakaz modyfikacji powództwa przez bank.
  9. Utrzymanie jednoosobowych składów sędziowskich w postępowaniach odwoławczych.
  10. Odciążenie sądów okręgowych poprzez przesunięcie spraw o wartości do 200 tys. zł do sądów rejonowych.
  11. Łatwiejszy dostęp do sądowego wstrzymania spłaty rat na czas trwania procesu. Jeśli kredytobiorca spłacił w ratach kapitałowo-odsetkowych całość pożyczonego przez bank kapitału, będzie mógł niejako z automatu uzyskać sądowe zabezpieczenie.
  12. Odciążenie sędziów orzekających w sprawach frankowych dzięki temu, że wnioski o zabezpieczenia będą rozpatrywane przez referendarzy sądowych.

Przypuszczalnie także zapowiadane zmiany w przepisach Kpc skłaniają banki do jak najszybszego zakańczania sporów sądowych. Kierunek tych zmian wskazuje, że Frankowicze zyskają jeszcze większą przewagę nad bankami.

Bank Millennium coraz częściej odstępuje od zaskarżania niekorzystnych dla niego wyroków sądów I instancji

W dwóch wyrokach z grudnia ubiegłego roku TSUE przywrócił Frankowiczom prawo do ustawowych odsetek za zwłokę od chwili kiedy umowa zostanie zakwestionowana po raz pierwszy w przedsądowym wezwaniu banku do zapłaty albo w pozwie sądowym, przez cały okres trwania sporu, aż do chwili zapłaty przez bank kwot zasądzonych w prawomocnym wyroku. W następstwie orzeczeń unijnego Trybunału polskie sądy zaczęły zasądzać na rzecz Frankowiczów odsetki za opóźnienie w pełnym wymiarze, zaś banki zaczęły dążyć do skracania postępowań, tak aby zaoszczędzić na tych odsetkach.

Bank Millennium wielokrotnie w tym roku odstępował od zaskarżania niekorzystnych dla niego wyroków sądów I instancji. Zapewne nie widzi już szans na odwrócenie niekorzystnego dla niego trendu orzeczniczego.

Frankowicze wygrywają prawomocnie około 99% spraw, więc kontynuowanie sporu w II instancji straciło sens z uwagi na wysokie koszty banku związane z wniesieniem apelacji i obsługą prawną sprawy, a przede wszystkim ze względu na olbrzymie odsetki za opóźnienie zasądzane na rzecz kredytobiorców.

Każdy dodatkowy rok sporu kosztuje bank o 11,25% więcej, bo taka jest stawka odsetek za opóźnienie. Przy kwocie roszczeń Frankowicza wynoszącej 300 tys. zł, bank musi mu zapłacić blisko 34 tys. zł za dodatkowy rok procesu. Zwłaszcza w sytuacji kiedy Frankowicza reprezentuje dobra kancelaria frankowa dalsze wydłużanie sporu nie ma dla banku sensu.

Poniżej prezentujemy trzy sprawy, w których Bank Millennium w tym roku odstąpił od składania apelacji.

Bank Millennium poddał się po przegranej w I instancji we Wrocławiu. Korzyść Frankowiczów z wyroku to 168 tys. zł

Sprawa o sygn. XII C 567/20 trwała w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu aż 4 lata, ale najważniejsze że zakończyła się korzystnym dla Frankowiczów wyrokiem z dnia 14 maja 2024 r., który uległ już uprawomocnieniu. Sąd ustalił, że umowa Banku Millennium z 2006 roku jest nieważna w całości i zasądził na rzecz kredytobiorców od banku kwotę 10.870,54 zł jako zwrot kosztów procesu. Co najważniejsze, bank nie zdecydował się na złożenie apelacji od tego wyroku.

W tej sprawie sąd przeprowadził aż trzy rozprawy i dopuścił dowód z opinii biegłego, co w ostatnich latach zdarzało się niezwykle rzadko. Wyrok został wydany krótko po podjęciu przez SN dużej uchwały frankowej. Zysk kredytobiorców z prawomocnego unieważnienia umowy frankowej Banku Millennium wyniósł w tym przypadku 168 tys. zł. Frankowiczów reprezentowała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Wystarczyło 6 miesięcy do prawomocnego unieważnienia umowy frankowej w Warszawie. Bank Millennium zrezygnował ze składania apelacji a Frankowicze zyskali ponad 431 tys. zł!

Tylko 6 miesięcy upłynęło od złożenia przez Frankowiczów pozwu przeciwko Bankowi Millennium do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga do chwili wydania przez ten sąd wyroku, który uprawomocnił się. W dniu 15 lutego 2024 r. sąd po przeprowadzeniu tylko jednej rozprawy wydał wyrok w sprawie o sygn. III C 2278/23, która dotyczyła umowy Banku Millennium z 2008 roku. Sąd uznał tę umowę za nieważną w całości a na rzecz kredytobiorców zasądził kwotę 431.186,36  zł z odsetkami za opóźnienie należnymi od 16 września 2023 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 11.834 zł jako zwrot kosztów procesu.

Bank Millennium – podobnie jak w wyżej opisanej sprawie – odstąpił od zaskarżenia niekorzystnego dla niego wyroku sądu I instancji, w wyniku czego Frankowicze wygrali prawomocnie w rewelacyjnym czasie zaledwie pół roku i uzyskali olbrzymią korzyść finansową (bank rozliczył się już z nimi). Kredytobiorców reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Ekspresowa prawomocna wygrana z Bankiem Millennium w Płocku w pół roku po złożeniu pozwu. Bank zrezygnował z walki w II instancji a kredytobiorczyni zyskała około 200 tys. zł

Również w pół roku po złożeniu pozwu prawomocny korzystny wyrok uzyskała Frankowiczka procesująca się z Bankiem Millennium w Płocku. Sąd Okręgowy w Płocku w dniu 19 marca 2024 r. wydał wyrok w sprawie o sygn. I C 2222/23, na mocy którego umowa frankowa z roku 2008 została uznana za nieważną, a na rzecz kredytobiorczyni zasądzona została kwota 199.289,24 zł z odsetkami za opóźnienie oraz kwota 11.851 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Niniejszy wyrok uprawomocnił się już w dniu 2 maja 2024 r. na skutek tego, że Bank Millennium zrezygnował z zaskarżenia go do sądu II instancji. Kredytobiorczynię reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Podsumowanie

Na początku roku Bank Millennium zaskoczył prawników pierwszymi przypadkami rezygnacji ze składania apelacji. Później okazało się, że to zmiana taktyki procesowej banku w celu ograniczenia kosztów związanych z wysokimi odsetkami za opóźnienie należnymi Frankowiczom.

Pod koniec września kancelarie frankowe zaczęły donosić o pierwszych przypadkach wycofywania przez Bank Millennium skarg kasacyjnych z SN. Z dużym prawdopodobieństwem jest to efekt publikacji przez SN uzasadnienia uchwały z kwietnia br., co pozbawiło banki ostatnich nadziei na zmianę kierunku orzecznictwa w sprawach frankowych. Zapewne takich przypadków będzie więcej, nie tylko jeśli chodzi o spory z Bankiem Millennium ale także z innymi bankami.

SN przypieczętował dotychczasowe zwycięstwa Frankowiczów, którzy mają olbrzymią przewagę nad Bankiem Millennium. Wygrywają teraz ekspresowo a prawomocne wygrane z tym bankiem coraz częściej zdarzają się w rekordowo krótkim czasie, nawet w zaledwie pół roku po złożeniu pozwu.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze