Ilekroć media poruszają temat postępowań sądowych o kredyty w CHF, ich uwaga koncentruje się na sytuacji Sądu Okręgowego w Warszawie i tamtejszego Wydziału Frankowego, do którego w skali kraju trafia najwięcej spraw. Częstotliwość pisania o frankach w kontekście Warszawy zwiększyła się po uruchomieniu programu „Mediacji frankowych”, którym objęta została ta konkretna jednostka. Frankowicze sądzący się poza stolicą mają nierzadko problemy ze znalezieniem aktualnych informacji na temat statystyk sądowych dotyczących spraw o symbolu 049 cf, pochodzących z jednostek, pod które podlegają. Postanowiliśmy to zmienić. Skontaktowaliśmy się z sądami okręgowymi w dużych miastach z prośbą o przesłanie nam aktualnych informacji na temat toczących się sporów o franki. Dziś publikujemy dane z sądów we Wrocławiu i Krakowie. Próbujemy też odpowiedzieć na pytanie, jak może się zmienić sytuacja franowiczów z tych miast po ewentualnym wejściu w życie ustawy frankowej.
- Już od dwóch lat frankowicze spoza Warszawy mogą składać swoje pozwy przeciwko bankom wyłącznie w jednostkach sądowych właściwych ze względu na ich miejsce zamieszkania. W efekcie liczba spraw, które wpływają do sądów w stolicach województw, znacząco wzrosła
- Sądy Okręgowe we Wrocławiu i Krakowie nie dysponują niestety wyspecjalizowanymi wydziałami frankowymi. Orzeka tam jednak wielu doświadczonych sędziów, doskonale znających specyfikę spraw o symbolu 049 cf, a zatem gotowych wydawać w tych sporach wyroki zgodne z duchem orzeczeń TSUE
- W wielu okręgach poza Warszawą sporym problemem jest uzyskanie satysfakcjonującego wskaźnika opanowania wpływu – nie inaczej jest we Wrocławiu i Krakowie, które potrzebują jeszcze nieco czasu, by poradzić sobie ze skalą zainteresowania frankowiczów pozwem
- Mało prawdopodobne, by wprowadzenie ustawy frankowej wpłynęło w istotny sposób na przyśpieszenie postępowań sądowych i poprawę sytuacji konsumentów w sądach. Tym, czego potrzebują dziś frankowicze z Wrocławia czy Krakowa, jest zwiększenie obsady w sądach – nie zaś systemowe rozwiązanie.
Frankowicze z Wrocławia i Krakowa masowo pozywają banki o nieważność i zapłatę. Jak tamtejsze sądy radzą sobie ze skalą wpływu?
Mijają dwa lata od wejścia w życie nowelizacji kpc, wprowadzającej zmiany we właściwości miejscowej sądów w sprawach o kredyty w CHF. Od połowy kwietnia 2023 roku kredytobiorca z Wrocławia czy Krakowa, który chce pozwać bank, nie ma już wyboru co do miejsca złożenia pozwu. Sąd Okręgowy w Warszawie i tamtejszy Wydział Frankowy są już dla niego niedostępne. Swoje roszczenia powinien kierować do jednostki właściwej przez wzgląd na miejsce zamieszkania. W efekcie tej zmiany liczba nowych spraw wpływających do SO w Warszawie znacząco się zmniejszyła. W jednostkach poza stolicą jest dokładnie odwrotnie – sądy w takich miastach jak Wrocław, Kraków, Poznań czy Gdańsk zanotowały znaczne wzrosty wpływu powództw o kredyty w CHF. Warto sprawdzić, jak radzą sobie z jego opanowaniem.
Zadaliśmy sądom okręgowym we Wrocławiu i Krakowie kilka pytań odnoszących się do kwestii istotnych z perspektywy frankowiczów. Interesowała nas przede wszystkim liczba nowych powództw frankowych oraz statystyki spraw załatwionych. Oto, czego się dowiedzieliśmy.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu: nowe i załatwione sprawy w 2024 i 2025 roku – najnowsze dane
W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu sprawy o symbolu 049 cf, czyli dotyczące kredytów we franku szwajcarskim, są rozpatrywane przez trzy wydziały. Wpływ nowych powództw z tej kategorii prezentował się w 2024 roku oraz w styczniu i lutym 2025 roku następująco:
- I Wydział Cywilny: 1931 spraw w całym 2024 roku i 201 spraw w okresie styczeń-luty 2025 roku
- XII Wydział Cywilny: 1950 spraw w całym 2024 roku i 230 spraw w okresie styczeń-luty 2025 roku
- II Wydział Cywilny Odwoławczy – 92 sprawy w całym 2024 roku i 13 spraw w okresie styczeń-luty 2025 roku
Sąd Okręgowy we Wrocławiu podzielił się z nami danymi na temat spraw o symbolu 638cf, które toczą się w X Wydziale Gospodarczym. Do tego wydziału przez cały ubiegły rok wpłynęły 3 sprawy dotyczące kredytów w CHF.
Ile spraw frankowych załatwił Sąd Okręgowy we Wrocławiu w omawianym okresie? Tu również, dzięki informacjom przekazanym nam przez tę jednostkę, jesteśmy w stanie podzielić się z naszymi Czytelnikami szczegółową statystyką:
- I Wydział Cywilny – 957 wyroków w 2024 roku oraz 201 wyroków w okresie styczeń-luty br.
- XII Wydział Cywilny – 1 185 wyroków w 2024 roku oraz 145 wyroków w okresie styczeń-luty br.
- II Wydział Cywilny Odwoławczy – 111 wyroków w 2024 roku oraz 16 wyroków w okresie styczeń-luty br.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał ponadto w minionym roku 4 wyroki zaoczne. 2 takie wyroki wydano w okresie styczeń-luty br.
Na bazie tych informacji możemy wyliczyć roczny wskaźnik opanowania wpływu. W każdym z wydziałów prezentuje się on nieco inaczej:
- I Wydział Cywilny – opanowanie wpływu na poziomie ok. 50 procent
- XII Wydział Cywilny – opanowanie wpływu na poziomie ok. 61 procent
- II Wydział Cywilny Odwoławczy – opanowanie wpływu na poziomie ok. 120 procent.
Ilu sędziów orzeka w sprawach frankowych w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu? I Wydział Cywilny dysponuje 13 sędziami rozpatrującymi sprawy z tej kategorii. Referaty sędziów w tym wydziale liczą od 99 do 446 spraw frankowych. Podobnie sytuacja wygląda w XII Wydziale Cywilnym, w którym nad sprawami frankowymi pracuje 13 sędziów. Referaty liczą tam od 120 do 345 spraw o kredyty w CHF. Aż 15 sędziów zajmuje się tą kategorią postępowań w II Wydziale Cywilnym Odwoławczym. Skala obciążenia orzeczników sporami na tle frankowym jest tam znacznie mniejsza: sędziowie mają do rozpatrzenia od 1 do 15 takich spraw.
Ile obecnie trwają sprawy frankowe w SO we Wrocławiu? Przykładowe wyroki
Oto kilka przykładów postępowań zakończonych w ostatnim czasie przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Na łączny czas trwania postępowania składa się wiele czynników – nieliczne (takie jak wybór adwokata do poprowadzenia sprawy) są zależne od kredytobiorcy. Frankowicz nie ma natomiast wpływu na to, do którego sędziego trafi jego sprawa, ani na to, jaką strategię bank zastosuje w tym konkretnym procesie. Nie da się ukryć, że szybkie prawomocne unieważnienie umowy frankowej zależy w dużym stopniu od… szczęścia – jednym udaje się zamknąć relację z bankiem w kilka miesięcy, podczas gdy inni czekają na unieważnienie umowy po kilka lat.
- XII C 1641/24 – sprawa zakończona prawomocnie w 5 miesięcy od złożenia pozwu z powodu braku apelacji ze strony pozwanego. Dnia 21 listopada 2024 roku sąd przychylił się do roszczeń powodów dotyczących ustalenia nieważności umowy oraz zwrotu świadczenia nienależnego, złożonych w związku z umową frankową zawartą z PKO BP w lipcu 2007 roku. Sąd uznał, że umowa jest nieważna, ponadto zasądził na rzecz kredytobiorców kwotę 234.004,41 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Sprawę prowadził adwokat Paweł Borowski
- I ACa 2862/23 – sprawa kredytobiorców przeciwko Millennium Bankowi, założona w związku z umową frankową podpisaną w 2008 roku. Postępowanie trwało łącznie 48 miesięcy – na czas trwania sporu sądowego wpływ miało niewątpliwie odwołanie się Millennium od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu, wydanego 30 grudnia 2022 roku. Apelacja zakończyła się fiaskiem podmiotu – 17 lipca 2024 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał wyrok sądu I instancji i obciążył pozwany bank kosztami postępowania sądowego. Frankowicze zyskali na tym wyroku 312 tys. zł. Sprawę prowadził adwokat Paweł Borowski
- I C 2142/23 – wyrok wydany 5 marca 2025 roku przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu. Pozwanym w sprawie był syndyk Getin Noble Banku, cały spór trwał 18 miesięcy i zakończył się ustaleniem nieważności umowy kredytu frankowego, zawartej w 2007 roku. Wyrok jest nieprawomocny. Sprawę kredytobiorców prowadziła Kancelaria Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
- I C 1469/23 – wyrok wydany 27 marca 2025 roku przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu, w sprawie zainicjowanej przez frankowiczów przeciwko PKO Bankowi Polskiemu. Postępowanie sądowe trwało 20 miesięcy i zakończyło się wyrokiem stwierdzającym nieważność umowy zawartej przez strony w 2009 roku. Wyrok jest nieprawomocny. Sprawę kredytobiorców prowadziła Kancelaria Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
Ponieważ dwa ostatnie wyroki wydano dosłownie przed kilkoma tygodniami, nie wiadomo jeszcze, czy przegrane instytucje zdecydują się od nich odwołać. Istnieje realna szansa, że banki, ograniczając koszty procesowania się, po prostu odstąpią od zaskarżania tych wyroków. Taką strategię procesową od kilku miesięcy testują prawie wszystkie banki silnie uwikłane w proceder frankowy i masowo przegrywające w sądach.
Co więcej, pojawiają się pierwsze doniesienia o sprawach, w których syndyk upadłego Getin Noble Banku odpuszcza apelację i akceptuje wyrok sądu I instancji. Jest to o tyle ciekawe, że jeszcze niedawno syndyk GNB uchodził wśród prawników frankowych za niechętnego podobnym rozwiązaniom – wręcz mówiło się, że bezsensownie przepala pieniądze na przeciąganie spraw sądowych, które nie mają szans skończyć się dla niego pomyślnie. Niewykluczone, że powoli zaczyna się to zmieniać.
Sąd Okręgowy w Krakowie – nowe i załatwione sprawy w 2024 roku, czas trwania postępowań, ugody sądowe
Równie interesujące są dane pochodzące z Sądu Okręgowego w Krakowie. Z przekazanych nam przez tę jednostkę informacji dowiedzieliśmy się, że w całym 2024 roku do I Wydziału Cywilnego wpłynęło 3 187 pozwów dotyczących kredytów waloryzowanych kursem CHF. Zapytaliśmy o liczbę wyroków wydanych przez ten sąd w minionym roku, z podziałem na I i II półrocze. Zależało nam, by uzyskać informację na temat skali apelacji składanych przez banki w okresie do 30 czerwca i od 1 lipca ur. Niestety, sąd był w stanie uwzględnić naszą prośbę tylko częściowo: dostaliśmy pełne informacje dotyczące spraw zakończonych w I i II półroczu, natomiast dane dotyczące złożonych apelacji są już bardzo ogólne. Nie dowiemy się, czy liczba odwołań ze strony banków znacząco się zmniejszyła w II półroczu 2024 roku.
Przechodząc do informacji o załatwionych sprawach – sytuacja w Sądzie Okręgowym w Krakowie wyglądała w 2024 roku następująco:
I półrocze
- 84 wyroki oddalające powództwo
- 1 111 wyroków uwzględniających powództwo
II półrocze
- 87 wyroków oddalających powództwo
- 1 051 wyroków uwzględniających powództwo.
Niestety nie wiemy, w ilu sprawach dotyczących kredytów w CHF złożono apelacje. Jak poinformował nas Sąd Okręgowy w Krakowie, nie ma możliwości wygenerowania tych danych przez system – ich uzyskanie wymagałoby ręcznego przejrzenia poszczególnych akt sprawy. Wiemy jedynie, że w sprawach z repertorium „C” złożono w 2024 roku 2 899 apelacji.
Zapytaliśmy też SO w Krakowie o przeciętny czas trwania spraw frankowych oraz o zawarte w 2024 roku frankowe ugody. Dowiedzieliśmy się, że sprawy o kredyty w CHF trwają od 4 miesięcy do 3 lat, co jest zależne od wielkości referatu sędziowskiego, do którego trafiła dana sprawa.
W całym 2024 roku w Sądzie Okręgowym w Krakowie zakończono w wyniku zawarcia sądowej ugody 251 spraw o kredyty w CHF.
Według naszych wyliczeń wskaźnik opanowania wpływu dla spraw frankowych wyniósł w 2024 roku w Sądzie Okręgowym w Krakowie 73,2 proc.
Teraz czas na kilka przykładów spraw, które niedawno, bo w marcu 2025 roku, zakończyły się przed krakowskim sądem. Wyroki pochodzą z portfolio Kancelarii Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni:
- I C 2852/23 – sprawa przeciwko PKO BP, zakończona wyrokiem z dnia 24 marca 2025 roku. Po 20 miesiącach postępowania Sąd Okręgowy w Krakowie ustalił nieważność umowy kredytu frankowego, zawartej przez strony w 2008 roku. Wyrok jest nieprawomocny
- I C 534/24 – wyrok w sprawie z powództwa frankowiczów przeciwko Pekao S.A., wydany 28 marca 2025 roku, po trwającym 13 miesięcy postępowaniu. Sąd Okręgowy w Krakowie ustalił w tym przypadku nieważność umowy zawartej przez strony w 2006 roku. Wyrok jest nieprawomocny.
Na koniec warto zadać sobie pytanie: czy sytuacja frankowiczów z Wrocławia i Krakowa może ulec zmianie po wejściu w życie ustawy frankowej?
Jak na sytuację frankowiczów z Wrocławia i Krakowa wpłynie ustawa frankowa?
Znaczna część środowiska eksperckiego (mowa zarówno o pełnomocnikach frankowiczów, jak i sędziach) uważa, że proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany legislacyjne nie przełożą się wcale lub przełożą w niewielkim stopniu na przyśpieszenie postępowań sądowych.
Jest bardzo prawdopodobne, że wskutek forsowanych przez resort zmian systemowych banki poczują się zmotywowane do przedłużania sporów sądowych o drugą instancję. Powód? Planowana zmiana sposobu rozliczenia stron w przypadku uznania przez sąd, że umowa jest nieważna. Resort chciałby, by pozwany bank mógł wycofać powództwo o zwrot kapitału, odzyskując połowę opłaty za pozew, i jednocześnie zawnioskować o wzajemne rozliczenie roszczeń w procesie o nieważność, zainicjowanym przez kredytobiorcę.
Następstwem takich rozliczeń, zgodnych z teorią salda, będzie ograniczenie przyznanej konsumentowi korzyści z tytułu odsetek ustawowych za opóźnienie. Długi proces nie będzie już oznaczał wysokich kosztów odsetkowych po stronie banku. Instytucje finansowe nie będą mieć więc motywacji do szybszego kończenia sporu po wyroku sądu I instancji.
Jakie są szanse na wprowadzenie zmian w projekcie ustawy frankowej?
Oczywiście nie wiadomo jeszcze, czy ustawa wejdzie w życie – a jeśli tak, to jaki będzie jej ostateczny kształt. Nie zapominajmy, że projekt resortu został mocno skrytykowany przez Rzecznika Praw Obywatelskich, środowisko sędziowskie i szereg organizacji prokonsumenckich. Wątpliwości dotyczące projektu ma nawet Ministerstwo Finansów. Jeszcze niedawno pełnomocniczka ministra dawała do zrozumienia w swoich wypowiedziach medialnych, że radykalnych zmian w projekcie najprawdopodobniej nie będzie.
Obecnie wypowiedzi dr Wiewiórowskiej-Domagalskiej są już ostrożniejsze. Ministerstwo ma przeprowadzić analizę otrzymanych opinii, w tym stanowiska RPO, a następnie się do nich odnieść. Część komentujących uważa, że resort powinien przeprowadzić jeszcze jeden etap konsultacji publicznych, tym razem w formie spotkania – takie rozwiązanie postuluje stowarzyszenie konsumenckie Pro Futuris. Na chwilę obecną nie wiadomo, jak na ten pomysł zapatruje się Ministerstwo Sprawiedliwości. Jeżeli resort zdecyduje się na ponowne otwarcie konsultacji, będziemy o tym informować na łamach naszego portalu.
PODSUMOWANIE:
Kredytobiorcy frankowi z Wrocławia i Krakowa są w dość dobrej sytuacji – choć w sądach w tych miastach nie działają jeszcze wyspecjalizowane wydziały frankowe, sprawy z powództwa konsumentów przeciwko bankom idą tam naprawdę sprawnie. Jak długo trwają? To zależy. Od organizacji pracy konkretnego sędziego, stopnia skomplikowania sprawy, strategii procesowej obranej przez bank i oczywiście od doświadczenia pełnomocnika prawnego kredytobiorcy. W przypadku zbiegu kilku korzystnych czynników sprawa może się zakończyć w kilka miesięcy po złożeniu pozwu, i to prawomocnie.
Jeśli kredytobiorca będzie miał mniej szczęścia, jego sprawa trafi do sędziego, którego referat jest obciążony ponad miarę podobnymi przypadkami – wówczas na jej rozpatrzenie trzeba będzie czekać nawet kilka lat. Czy to duża niedogodność? Nie, przynajmniej tak długo, jak sądy zasądzają na rzecz frankowiczów pełne odsetki ustawowe za opóźnienie. Niestety, nie wiadomo, czy ta praktyka nie odejdzie wkrótce do lamusa – Ministerstwo Sprawiedliwości forsuje bowiem rozwiązania legislacyjne, które potencjalnie mogą odebrać kredytobiorcom szansę na odsetki liczone od całej kwoty świadczenia nienależnego.
Pozytywną informacją jest to, że szanse na wprowadzenie ustawy stoją pod dużym znakiem zapytania, a sprzeciw społeczny wobec planów resortów przerósł najśmielsze oczekiwania i jest dowodem na to, że konsumenci są coraz bardziej świadomi praw zagwarantowanych członkostwem Polski w strukturach unijnych. To, co przeszłoby bez echa jeszcze 10 lat temu, dziś spotyka się z dużym niezadowoleniem strony konsumenckiej oraz części środowiska eksperckiego. Ministerstwo Sprawiedliwości nie może ignorować tak potężnej fali krytyki, dlatego niewykluczone jest, że zdecyduje się na istotne zmiany w projekcie, nim zostanie on oddany pod głosowanie.