PLN - Polski złoty
CHF
4,61
czwartek, 21 listopada, 2024

Bank Millennium wysyła do Frankowiczów wezwania do zapłaty! Dostałeś? Zobacz o co chodzi!

Jeżeli jesteś posiadaczem kredytu frankowego zawartego z Bankiem Millennium to w ostatnich dniach mogła Cię zaskoczyć korespondencja, zawierająca wezwanie do zapłaty wyliczonej przez bank kwoty świadczenia, stanowiącej sumę udostępnionego przez bank kapitału oraz korzyści majątkowej, uzyskanej w wyniku korzystania z tego kapitału (tzw. wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału).

Bank Millennium poszedł śladem mBanku oraz banku PKO BP i zaczął rozsyłać do Frankowiczów, którzy weszli z nim w spór sądowy, pisemne wezwania do zapłaty. Podobnie jak w poprzednich przypadkach, akcja jest wymierzona po części w zabezpieczenie interesów banku poprzez zapobiegnięcie przedawnieniu roszczeń, a może mieć także na celu zniechęcenie pozostałych kredytobiorców do sięgania po kroki prawne i nakłonienie ich do zawierania ugód na warunkach proponowanych przez bank Millennium (wyjątkowo niekorzystnych). Poniżej wyjaśniamy o co chodzi z wezwaniami do zapłaty i czy jest się czego bać.

Wezwania do zapłaty od Banku Millennium

Pod koniec listopada Bank Millennium wdrożył akcję rozsyłania pocztą wezwań do zapłaty do kredytobiorców frankowych, którzy złożyli w sądzie pozew przeciwko bankowi. Jak można przeczytać w treści pism zredagowanych przez bank, wezwania mają związek z podnoszonymi przez kredytobiorców twierdzeniami o nieważności (bezskuteczności) umowy kredytowej i „są konieczne z punktu widzenia ochrony praw i interesów Banku”.

Bank powołuje się w nich na uchwałę 7 sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r. nr III CZP 6/21 rekomendującą stosowanie – w razie uznania umowy za nieważną (bezskuteczną) – do rozliczeń pomiędzy kredytobiorcą i bankiem teorii dwóch kondykcji, która na każdą ze stron nakłada obowiązek dochodzenia przysługującego jej roszczenia niezależnie, tym samym determinuje konieczność dochodzenia przez bank zwrotu przysługujących mu należności.

W treści pism kierowanych do kredytobiorców Bank Millennium domaga się zapłaty w ciągu 14 dni kalendarzowych od ich otrzymania olbrzymich kwot będących sumą udostępnionego przez bank kapitału w PLN oraz równowartości korzyści majątkowej uzyskanej przez kredytobiorcę w wyniku korzystania z pożyczonego kapitału od momentu uruchomienia transz kredytowych do dnia wystawienia pisma.

Do wyliczenia kwoty wynagrodzenia za korzystanie z kapitału bank przyjął wskaźnik WIBOR 3M powiększony o średnią marżę rynkową, tożsamą z marżą kredytów w PLN udzielanych w okresie, kiedy umowa była zawierana. Do wyliczenia wysokości marży bank wykorzystał dane statystyczne figurujące na stronie Komisji Nadzoru Finansowego, przygotowane na użytek programu ugód.

Na marginesie warto zauważyć, że niedawne doniesienia stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu wskazują na możliwe znaczne zawyżenie poziomu marż rekomendowanych przez KNF bankom prowadzącym mediacje zmierzające do wypracowania ugód.

Nie dziwi zatem, że kwoty których w wezwaniach domaga się tytułem wynagrodzenia Bank Millennium, mogą zwalać z nóg. W jednym z pism, do którego dotarliśmy, bank żąda zapłaty łącznie ponad 578 tys. złotych, z czego 203 tys. złotych stanowi opłata za korzystanie z kapitału za okres od sierpnia 2008 do listopada 2021.

Co interesujące, w końcowym akapicie pisma, Bank Millennium przyznaje, że w dotychczasowym orzecznictwie nie została rozstrzygnięta kwestia, czy bankowi przysługuje prawo do żądania kwoty stanowiącej równowartość korzyści uzyskanej w związku z korzystaniem z udostępnionego kapitału.

Zobacz: Prawnicy zgodni – Banki nie mają podstaw aby pozywać o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału

Co można jeszcze odnaleźć w pismach kierowanych do Frankowiczów przez Bank Millennium? Bank zachęca do kontaktu w sprawie polubownego załatwienia sporu. Przekonuje, że pozostaje otwarty na rozmowy i gotowy do wypracowania ugody dostosowanej do indywidualnej sytuacji i potrzeb kredytobiorców.

Warto przypomnieć, że Bank Millennium proponuje od kilku miesięcy wybranym kredytobiorcom ugody na własnych warunkach, dużo gorszych niż kryteria przyjęte przez KNF.

Bank oferuje przewalutowanie tylko pozostałej do spłaty części kapitału po kursie nieco niższym niż rynkowy i jednocześnie o około 40% wyższym niż obowiązujący w dniu zawarcia umowy. Założeniem ugody na warunkach banku jest przejście z oprocentowania opartego na stawce LIBOR na wyższy i stale drożejący WIBOR. Pomimo nieznacznej obniżki marży, oznacza to realny duży wzrost oprocentowania przewalutowanego kredytu.

Dlaczego banki wysyłają wezwania do zapłaty? Czy jest to powód do obaw?

Pismo z banku wzywające do zapłaty w ciągu dwóch tygodni olbrzymich sum, może wywołać emocje. Czy jest się jednak czego obawiać? Bank Millennium nie jest pierwszym i pewnie nie ostatnim bankiem, który wdrożył podobną akcję. Powodów takiego działania jest kilka.

Zasadniczym celem rozsyłania wezwań do zapłaty do kredytobiorców, którzy złożyli pozwy w sądzie, jest zabezpieczenie roszczeń banku. Bank Millennium powołuje się na rozwiązania przyjęte uchwałą SN z 07.05.2021 r. tj. teorię dwóch kondykcji, która zakłada, że roszczenia kredytobiorcy i banku są niezależne i to bank musi dochodzić swoich należności z tytułu nieważnej umowy.

Roszczenia banków ustawowo przedawniają się po upływie 3 lat od momentu, kiedy kredytobiorca skutecznie zakwestionował umowę kredytową. Początek biegu terminu przedawnienia roszczeń nie został jasno określony przez SN i można zakładać, że jest nim moment wniesienia do banku reklamacji, złożenia pozwu sądowego lub wydania oświadczenia w sądzie w zakresie unieważnienia umowy.

Poprzez rozsyłanie wezwań do zapłaty banki próbują zapobiec przedawnieniu roszczeń z tytułu nieważnej umowy, dlatego w pierwszej kolejności trafiają one do kredytobiorców, którzy zakwestionowali umowę stosunkowo dawno.

Zobacz: mBank musi zaproponować UGODY dla Frankowiczów bo sądach przegrywa coraz szybciej.

Niewykluczone, że masowa akcja rozsyłania przez Bank Millennium i inne banki frankowe wezwań do zapłaty jest również wymierzona w zastraszenie kredytobiorców i zniechęcenie tych, którzy jeszcze nie weszli na drogę sądową. Sprawę możliwego zastraszania Frankowiczów bada UOKiK. Jeszcze innym motywem działania Banku Millennium może być próba zachęcenia klientów do zawarcia niekorzystnych ugód z bankiem.

Jak zareagować na wezwanie do zapłaty z Banku Millennium?

Z informacji płynących od kredytobiorców, którzy dostają wezwania do zapłaty w związku z kwestionowanymi w sądzie umowami kredytów frankowych wynika, że pisma trafiają niekoniecznie do osób posiadających już prawomocny wyrok sądu unieważniający umowę.

Zdarzają się przypadki kierowania wezwań do klientów, których sprawa jest dopiero w I instancji lub oczekujących wciąż na wyrok II instancji. W przypadku, gdy wezwanie dotyczy umowy kredytowej, która nie została jeszcze prawomocnie uznana za nieważną (bezskuteczną), roszczenia banku nie są wymagalne i nie wywołują skutków prawnych.

Takie wezwanie można uznać za pozorne oświadczenie woli przez bank, a nie rzeczywiste, które ma miejsce tylko w przypadku zobowiązania istniejącego faktycznie i wymagalnego.

Jak radzą prawnicy reprezentujący Frankowiczów, w sytuacji otrzymania pisemnego wezwania do zapłaty warto skierować do banku odpowiedź wskazującą, że powyższe wezwanie do zapłaty jest bezpodstawne i ma charakter pozorny, a tym samym nie wywołuje skutków prawnych. Natomiast, ocena roszczeń banku nastąpi w toku trwającego postępowania sądowego.

W związku z tym, że bank domaga się zapłaty świadczeń przysługujących z tytułu umowy nieważnej (bezskutecznej) dobrze jest w treści pisma wezwać bank do ustosunkowania się, czy traktuje rzeczywiście umowę kredytową za nieważną i do podjęcia działań przewidzianych po wygaśnięciu umowy tj. złożenia oświadczenia, że umowa jest nieważna, wykreślenia danych kredytobiorcy z rejestru dłużników, wydania zgody na wykreślenie hipoteki banku, zwrot świadczeń pobranych nienależnie tytułem nieważnej umowy.

W piśmie powinno znaleźć się także zastrzeżenie, że nieustosunkowanie się przez bank do sformułowanych żądań w ciągu 14 dni będzie oznaczało, że przesłane przez bank wezwanie do zapłaty miało charakter pozorny i jest bezskuteczne.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze