Banki miażdżąco przegrywają z Frankowiczami: Co się dzieje w Katowicach i na Śląsku?

Frankowicze coraz częściej pozywają banki i są wyjątkowo skuteczni w swoich działaniach. Miażdżące dla banków statystyki wyroków ujawniane są we wszystkich regionach kraju. Ostatnio portal miejski z Katowic podał, że Frankowicze w tym mieście wygrywają około 95 proc. spraw. Podobnie jest w sądach w innych miastach na terenie Śląska. Co istotne, rośnie liczba kredytobiorców z terenu Aglomeracji Górnośląskiej decydujących się na batalię sądową w celu unieważnienia wadliwej umowy i pozbycia się toksycznego kredytu, który jest coraz większym balastem w trudnych i niepewnych czasach. Czynnikiem skłaniającym Frankowiczów do podjęcia jak najszybciej kroków prawnych jest z pewnością wysoki kurs franka szwajcarskiego, który od wielu lat systematycznie pnie się w górę.

• Sądy w Katowicach i na całym Śląsku są wprost oblegane przez Frankowiczów. Osób posiadających kredyty w CHF, które decydują się na walkę w sądzie stale przybywa. Zachętą jest bardzo korzystna linia orzecznicza oraz praktyczne wyeliminowanie przez TSUE ryzyka skutecznego dochodzenia przez banki zapłaty tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
• W Katowicach Frankowicze wygrywają aż 95 proc. spraw, przy czym postępowania toczą się wyjątkowo sprawnie. W przypadku niektórych wzorców umownych skuteczność kredytobiorców wynosi nawet blisko 100 proc.
• Dobre kancelarie frankowe uzyskują na Śląsku prawomocne wyroki unieważniające wadliwe umowy kredytowe przeciętnie w czasie 2 lat.

W Katowicach i na Śląsku przybywa pozwów

Sądy w Katowicach od wielu lat rozstrzygają spory na tle kredytów frankowych, co ma związek z tym, że w stolicy Śląska swoją siedzibę ma ING Bank Śląski, który przed laty udzielał kredytów powiązanych z kursem franka szwajcarskiego.

Jednak Frankowicze z Katowic i regionu są aktywni w sądach także w związku z umowami frankowymi innych banków. Nie wszyscy kredytobiorcy nastawili się na złożenie pozwu do sądu w Warszawie, wybierając sąd właściwy dla swojego miejsca zamieszkania. Sędziowie z Katowic i innych sądów w woj. śląskim dobrze poznali już specyfikę kredytów w CHF, dlatego złożenie pozwu do sądu lokalnego nie wiąże się z żadnym ryzykiem.

Od 15 kwietnia br. Frankowicze spoza Warszawy nie mogą kierować już pozwów do sądów stołecznych, co wynika z nowelizacji Kpc. Oznacza to, że sądy na Śląsku będą jeszcze mocniej zalane sprawami frankowymi i może być to dla nich nie lada wyzwanie. Na Śląsku mieszka kilka milionów ludzi, a wielu z nich posiada kredyty we franku.

Poza tym klimat do pozywania banków jest bardzo korzystny a po opinii Rzecznika Generalnego TSUE sprzed dwóch miesięcy banki utraciły ostatni „straszak” w postaci tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Frankowicze na Śląsku wygrywają 95 proc. spraw

Jak podał przed kilkoma dniami portal katowice.naszemiasto.pl na podstawie statystyk uzyskanych od kancelarii frankowych, Frankowicze ze Śląska wygrywają aż 95 proc. spraw. W przypadku niektórych wzorców umownych (np. umów mBanku) odsetek wygranych kredytobiorców zbliża się nawet do 100 proc.!

Tak wysoka skuteczność to po części wynik dominującego w sądach prokonsumenckiego trendu orzeczniczego, ale także dużego doświadczenia działających na Śląsku kancelarii frankowych. Przy wsparciu dobrej kancelarii można prawomocnie wygrać sprawę w Katowicach w czasie poniżej dwóch lat.

Przykłady szybkich wygranych kredytobiorców w Katowicach

Pierwszym krokiem przed podjęciem decyzji o pozwaniu banku za kredyt we frankach powinna być analiza umowy pod kątem występowania w niej klauzul abuzywnych, które nie wiążą konsumenta z mocą wsteczną.

Dobre kancelarie frankowe na ogół oferują bezpłatną analizę umowy wraz z oszacowaniem korzyści z wygranej. W przypadku unieważnienia umowy kredytowej w całości, a tak się na ogół dzieje, Frankowicze zyskują niebagatelne korzyści.

Toksyczny kredyt znika, nie trzeba dalej płacić rat, a z bankiem należy rozliczyć się tylko w zakresie pożyczonego kapitału, bez płacenia odsetek. Na dowód jak wiele można zyskać i w jak krótkim czasie przybliżamy poniżej dwie sprawy.

Prawomocne unieważnienie umowy ING Banku w Katowicach w 2 lata

Klienci Kancelarii Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni po upływie zaledwie 2 lat od momentu złożenia pozwu do Sądu Okręgowego w Katowicach mogli cieszyć się z korzystnego prawomocnego wyroku unieważniającego zawartą przez nich w 2007 roku z ING Bankiem Śląskim umowę kredytu frankowego.

W pierwszej instancji sprawa toczyła się pod sygn. II C 900/20 i zakończyła się w dniu 14 czerwca 2021 r. wyrokiem unieważniającym przedmiotową umowę w całości.

Pozwany bank nie zgodził się z niekorzystnym dla niego rozstrzygnięciem i wniósł apelację do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, gdzie sprawa toczyła się pod sygn. I ACa 1280/21, ale ten podtrzymał stanowisko sądu niższej instancji i zasądził na rzecz strony powodowej zwrot kosztów procesu. Umowa kredytowa stała się prawomocnie nieważna po upływie zaledwie 2 lat od zainicjowania procesu.

Oba katowickie sądy nie miały wątpliwości co do tego, że umowa ING Banku Śląskiego zawierała klauzule abuzywne, po wyeliminowaniu których nie było możliwości utrzymania jej w mocy. Co więcej, pozwany bank nie dopełnił wobec konsumentów obowiązków informacyjnych, a w szczególności nie pouczył ich co do możliwych skutków zawarcia tego rodzaju umowy oraz wiążącego się z tym zagrożenia.

Bank nie przedstawił dowodów świadczących o dostatecznym poinformowaniu klientów o skali ryzyka, a w żadnym wypadku nie świadczył o tym fakt podpisania przez kredytobiorców oświadczenia.

Ekspresowe prawomocne unieważnienie umowy banku Santander w Katowicach w 20 miesięcy

W dniu 18 listopada 2022 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach wydał prawomocny wyrok w innej sprawie prowadzonej przez Kancelarię Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni (sygn. I ACa 917/21), która dotyczyła umowy frankowej Santander Consumer Banku. Wcześniej przedmiotową umowę unieważnił Sąd Okręgowy w Katowicach na mocy wyroku z dnia 28 czerwca 2021 r. do sprawy o sygn. I C 341/21.

Bank wniósł od powyższego wyroku sądu I instancji apelację, ale w ocenie Sądu Apelacyjnego była ona niezasadna. Cały dwuinstancyjny proces toczący się przed sądami w Katowicach trwał zaledwie 20 miesięcy. Kredytobiorcy w wyniku korzystnego wyroku osiągnęli szacunkową korzyść na poziomie 350 tys. zł.

Sądy obu instancji uznały zgodnie, że umowa kredytowa Santander Consumer Banku jest nieważna. Sąd Apelacyjny w Katowicach w pisemnym uzasadnieniu wyroku zwrócił uwagę na abuzywność postanowień umownych odnoszących się do klauzul waloryzacyjnych oraz spreadu walutowego.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Franknews.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach dla Frankowiczów. Odwiedź nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje!