Urząd Komisji Nadzoru Finansowego zdecydował się rozpocząć przygotowania mediatorów w jego sądzie polubownym. Działania mają na celu usprawnić współpracę między bankami a frankowiczami.
Urząd KNF poinformował, że prace nad przygotowaniem mediatorów w Sądzie Polubownym przy KNF właśnie się rozpoczęły. Ma to usprawnić prowadzenie większej liczby działań mediacyjnych, które dotyczą kredytów denominowanych albo indeksowanych do innej waluty niż waluta polska.
Agata Tupaj-Cholewa, p.o. dyrektora zarządzającego działem prawno-regulacyjnym oraz dyrektor departamentu prawnego w Urzędzie KNF, poinformowała, że Sąd Polubowny przy KNF prowadzi działania związane z mediacjami w sprawie umów o kredyt denominowany i indeksowany do innej waluty niż waluta polska. Regulamin Sądu został dostosowany do panującej obecnie sytuacji w Polsce i na świecie, czyli pandemii koronawirusa. Tupaj-Cholewa przekazała do publicznej informacji, że system został usprawniony tak, aby wszystkie działania mediacyjne mogły być wykonywane zdalnie, a więc spełniać wymogi środków komunikowania się na odległość.
Dowiedzieliśmy się również, że rozpoczęły się prace mające przygotować mediatorów do prowadzenia poszerzonej liczby działań mediacyjnych, by zwiększyć potencjał Centrum Mediacji Sądu Polubownego przy KNF. Dyrektor departamentu prawnego stwierdziła, że prace dotyczą wielu działań, dzięki którym mediatorzy mogą poznawać aktualną wiedzę na temat kierunków orzeczeń związanych ze sporami z zakresu tzw. kredytów frankowych. Trwa również rekrutacja mająca poszerzyć obecną liczbę mediatorów.
Sławomir Flis, dyrektor zarządzający pionem innowacji oraz technologii w UKNF, poinformował natomiast, że zmiany dotyczą również obszaru informatyki. Trwają działania, które mają usprawnić funkcjonowanie obecnych systemów informatycznych, co przełoży się na lepszą automatyzację obsługi postępowań mediacyjnych.
Jacek Jastrzębski, przewodniczący UKNF, wezwał banki w grudniu 2019 roku, aby te zawierały ugody z frankowiczami. Jego propozycja dotyczy przeliczania kredytu po kursie z dnia zaciągnięcia oraz potraktowania go jako kredyt złotowy od samego początku. Według wyliczeń to koszt 35-43 mld zł brutto dla branży. Czas pokaże, jak będzie wyglądała sytuacja w najbliższej przyszłości, lecz na ten moment program powszechnych ugód wciąż nie ruszył, a banki oczekują na zaplanowane na przyszły tydzień wyroki Sądu Najwyższego.
Bądź na bieżąco! Dołącz do społeczności na Facebook lub Twitter