Frankowicze z Getin Banku mają nie lada zagwozdkę czy nadal spłacać kredyty we franku szwajcarskim w sytuacji gdy bank został poddany przymusowej restrukturyzacji. Proces ten teoretycznie nie wstrzymuje obowiązku spłaty rat, ale regulując dalej zobowiązania kredytobiorcy mogliby działać na swoją szkodę. Odzyskanie pieniędzy od restrukturyzowanego banku jest całkowicie niemożliwe, a dochodzenie roszczeń od podmiotu w stanie upadłości mocno utrudnione. Czy można jeszcze starać się o sądowe wstrzymanie płatności rat? Czy warto rozważyć samowolne zaprzestanie spłaty kredytu i co wówczas ryzykujemy?
- Objęcie Getin Banku procesem przymusowej restrukturyzacji mocno utrudniło Frankowiczom dochodzenie roszczeń z tytułu wadliwych i nieuczciwych umów kredytów waloryzowanych kursem CHF.
- Kredytobiorcy posiadający niedopłatę w stosunku do udzielonego kapitału kredytu mogą nadal spłacać raty, gdyż formalnie są wciąż dłużnikami Getin Banku.
- Frankowicze, którzy nadpłacili już pożyczony kapitał, tj. wpłacone raty przekroczyły nominalną kwotę kredytu, znajdują się w bardziej skomplikowanej sytuacji, gdyż mogą nie odzyskać nadpłaty, a każda wpłacana rata powiększa kwotę do odzyskania. Zwłaszcza ta grupa kredytobiorców powinna jak najszybciej zasięgnąć porady prawnika z doświadczonej kancelarii frankowej.
- Być może nie wszystko jest już stracone i możliwe będzie jeszcze uzyskanie sądowego wstrzymania spłaty rat w ramach zabezpieczenia roszczeń. Jeżeli okaże się, że sądy nie będą rozpatrywały już takich wniosków, trzeba wziąć pod uwagę ewentualne samowolne zaprzestanie regulowania kolejnych rat. Taka decyzja przynosi zarówno korzyści, jak i wiąże się z ryzykami. Szczegóły niżej w naszym artykule.
Frankowicze z Getin Banku zostali pozbawieni możliwości ochrony swoich praw majątkowych
W okresie, kiedy Getin Bank będzie objęty restrukturyzacją, czyli prawdopodobnie przez około 1-2 lata, nie można będzie wszczynać wobec niego postępowań zabezpieczających ani egzekucyjnych. Odpada zatem możliwość wyegzekwowania wyroków zasądzających zwrot nieprawnie pobranych kwot z tytułu kredytów w CHF. W świetle obowiązujących przepisów niedopuszczalna jest także egzekucja komornicza z majątku podmiotu będącego w stanie restrukturyzacji.
Natomiast po zakończeniu procesu restrukturyzacji, Getin Bank będzie dryfował w kierunku upadłości. Odzyskanie czegokolwiek z nikłych pozostałości po majątku banku będzie znacząco utrudnione, o ile nie całkowicie niemożliwe.
Zgodnie z zasadą „kto pierwszy – ten lepszy”, osoby dysponujące prawomocnym wyrokiem zasądzającym zwrot nieprawnie pobranych kwot, które ustawią się jako pierwsze w kolejce wierzycieli, być może coś jeszcze zdołają wydrzeć od banku. Pozostali prawdopodobnie odejdą z kwitkiem.
Wobec takiej perspektywy płacenie kolejnych rat kredytowych niepotrzebnie powiększa kwotę, o odzyskanie której trzeba będzie się mocno w przyszłości postarać. W szczególnie trudnej sytuacji są osoby, które nadpłaciły już kapitał kredytu, tj. wpłaciły do banku w ratach kapitałowo-odsetkowych więcej niż pożyczyły. Kredytobiorcy ci zostali pozbawieni prawa do dochodzenia swoich roszczeń i wyegzekwowania od banku zwrotu nadpłaty. Każda następna wpłata powiększa skalę szkody, którą Frankowicze mogą ponieść w wyniku poddania banku przymusowej restrukturyzacji. Wobec tego, czy dalej płacić raty kredytowe?
Kontrowersje wokół sądowego zabezpieczenia roszczeń kredytobiorców
Najlepszym wyjściem w tej sytuacji byłoby legalne zawieszenie spłaty rat do końca procesu na mocy sądowego zabezpieczenia roszczeń. Dyskusyjna jest jednak kwestia czy sądy będą jeszcze takich zabezpieczeń udzielać. Istnieje nawet ryzyko, że dotychczasowe postanowienia w przedmiocie zabezpieczeń mogą być cofane.
Ustawa o bankowym funduszu gwarancyjnym mówi co prawda o umarzaniu postępowań zabezpieczających skierowanych do majątku podmiotu w restrukturyzacji. Pełnomocnicy Frankowiczów są jednak zgodni co do kwestii, że postanowienia sądowe o zabezpieczeniu roszczeń kredytobiorców poprzez zwolnienie ich z obowiązku płacenia rat nie są skierowane stricte do majątku restrukturyzowanego banku i dlatego nie powinny podlegać umorzeniu.
Większość kancelarii frankowych doradza kredytobiorcom z Getin Banku, aby starali się jeszcze o uzyskanie sądowego wstrzymania płatności rat. Prawnicy zamierzają w najbliższych tygodniach składać wnioski o zawieszenie spłaty rat kredytowych na czas trwania procesu sądowego także w sprawach, gdzie sąd już raz odmówił kredytobiorcom zabezpieczenia. Nie ma jednak pewności, czy wnioski te zdążą być rozpatrzone do momentu, kiedy zacznie się zawieszanie spraw sądowych. Bankowy Fundusz Gwarancyjny zapowiedział, że rozważa podjęcie kroków prawnych w kierunku zawieszania toczących się postępowań z udziałem Getin Banku.
Co mogą zrobić kredytobiorcy z nadpłaconym kapitałem?
Jeśli okaże się, że jest już za późno aby starać się o legalne wstrzymanie przez sąd spłaty rat kredytowych, kredytobiorcy z nadpłaconym kapitałem kredytu mogą rozważyć podjęcie samowolnej decyzji o zaprzestaniu spłaty dalszych rat kredytowych.
W znacznie lepszej sytuacji są osoby, które posiadają jeszcze niedopłatę kapitału kredytu. Formalnie wciąż są dłużnikami Getin Banku, dlatego wpłata kolejnych rat nie pogarsza ich sytuacji.
Samowolne wstrzymanie spłaty rat – korzyści i ryzyka
Podejmując decyzję o zaprzestaniu płacenia dalej rat kredytowych na rzecz Getin Banku, pomniejszamy skalę szkody majątkowej powstałej na skutek przymusowej restrukturyzacji. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że nie odzyskamy od banku całej należnej kwoty, włącznie z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz zwrotem kosztów procesu. Ponadto, w obliczu szalejącego kursu franka, wstrzymanie się ze spłatą coraz wyższych rat przynosi natychmiastową ulgę dla domowego budżetu.
W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu – podjęcie we własnym zakresie decyzji o zaprzestaniu spłaty rat kredytu frankowego, jakkolwiek wydaje się w obecnej sytuacji słuszne, jednak niesie ze sobą szereg ryzyk. Nie każdy kredytobiorca jest w stanie zmierzyć się z negatywnymi konsekwencjami takiej decyzji, dlatego powinien ją podjąć świadomie po przeprowadzeniu bilansu potencjalnych zysków i strat.
Jakie ryzyka wiążą się z decyzją o samowolnym wstrzymaniu spłaty rat kredytowych:
- Bank z dużym prawdopodobieństwem zamieści negatywny wpis na temat kredytobiorcy w BIK i w pozostałych rejestrach bankowych, co utrudni lub wręcz uniemożliwi zaciągnięcie innych kredytów i pożyczek, uzyskanie od banku karty kredytowej, a nawet robienie zakupów ratalnych.
- Umowa kredytowa zostanie przypuszczalnie wypowiedziana przez bank, który następnie będzie nękał kredytobiorcę wezwaniami do zapłaty i monitami.
- Bank może też skierować do sądu pozew przeciwko kredytobiorcy, który w tej sytuacji będzie musiał podjąć obronę, najlepiej przy wsparciu adwokata lub radcy prawnego z doświadczonej kancelarii frankowej.
Wobec szeregu zagrożeń wiążących się z podjęciem decyzji o zaprzestaniu spłaty rat, lepiej wcześniej zasięgnąć porady w dobrej kancelarii frankowej i przez cały czas pozostawać pod opieką prawnika.
Gra jest jednak warta świeczki, gdyż z pozoru mało pozytywną sytuację finalnie można obrócić na swoją korzyść. Getin Bank przegrywa około 97 proc. spraw sądowych prowadzonych w związku ze znajdującymi się w jego portfelu umowami frankowymi. Nawet jeśli bank pozwie nas do sądu w związku z zaprzestaniem spłaty rat, istnieje duża szansa, że powództwo zostanie oddalone, a umowa kredytowa uznana będzie za nieważną.
Każdy kredytobiorca posiadający kredyt we frankach lub innych walutach w GNB powinien obecnie rozważyć konieczność udania się po profesjonalną poradę prawną do wyspecjalizowanej w prowadzeniu spraw frankowych kancelarii adwokackiej lub adwokacko-radcowskiej.