Niemiecki gigant Deutsche Bank przed kilkunastoma laty był mocno zaangażowany w Polsce w sprzedaż kredytów pseudowalutowych. Udzielał sporo kredytów denominowanych kursem franka szwajcarskiego, które stanowią dziś dla ich posiadaczy nie lada problem wobec rosnącego stale kursu szwajcarskiej waluty. Problem jest o tyle dotkliwy, że DB nie uruchomił powszechnego programu ugód dla Frankowiczów, wzorem innych banków. Pojawiają się nieoficjalne informacje na temat indywidualnych propozycji kierowanych do wybranych kredytobiorców, na ogół dopiero po zakwestionowaniu przez nich wadliwej umowy w sądzie. Warunki ugód oferowanych Frankowiczom przez Deutsche Bank są jednak wyjątkowo niekorzystne. Jedynym sposobem na pozbycie się toksycznego zadłużenia i odzyskanie od banku nieprawnie pobranych kwot jest pozew sądowy, z którym nie należy zwlekać, bo kondycja finansowa zarówno Deutsche Bank Polska, jak i jego niemieckiej spółki – matki jest nie najlepsza.
- Frankowicze z Deutsche Banku nie mogą liczyć na korzystne warunki ugód. Kondycja finansowa niemieckiego banku nie jest dobra, a media wciąż spekulują o możliwej niewypłacalności. Poza tym bankowi nie zależy na dobrej reputacji u polskich klientów, bo nie prowadzi działalności detalicznej w naszym kraju.
- Z nieoficjalnych informacji na temat warunków ugód oferowanych przez DB wybranym kredytobiorcom wynika, że są one bardzo słabe. Oferty ugodowe kierowane są do osób, które już pozwały bank.
- Posiadacze kredytów frankowych w Deutsche Banku powinni zawczasu zabezpieczyć swoje interesy, tak aby nie znaleźć się w tak beznadziejnej sytuacji jak Frankowicze z Getin Banku, który znajduje się w stanie upadłości.
- Jedynym rozsądnym wyjściem jest złożenie do sądu pozwu wraz z wnioskiem o zabezpieczenie w postaci wstrzymania spłaty rat. Polskie sądy nie mają żadnych wątpliwości, że umowy frankowe Deutsche Banku są wadliwe i należy uznać je za nieważne.
Niekorzystne ugody Deutsche Banku za kredyty we frankach
Na forach internetowych, Facebook-u i relacjach Frankowiczów pojawiają się informacje na temat pojedynczych propozycji ugód kierowanych przez Deutsche Bank do Frankowiczów. Niestety na ogół są to propozycje wyjątkowo niekorzystne i nie do zaakceptowania. Polegają one na nieznacznym obniżeniu kursu przeliczeniowego dla pozostającego do spłaty zadłużenia w CHF. Przykład jednej z takich ofert to obniżenie wykazywanego przez bank salda zadłużenia na poziomie 550 tys. zł o zaledwie 50 tys. zł (9 proc.). Trzeba podkreślić, że saldo zadłużenia zostało wykreowane na skutek stosowania przez bank niedozwolonych postanowień, bez których po kilkunastu latach obowiązywania umowy kredytobiorcy pozostałoby do spłaty bardzo niewiele lub nawet to bank musiałby zwrócić nadpłatę wraz z odsetkami za opóźnienie.
W odróżnieniu od innych banków, które uruchomiły programy ugód na szeroką skalę, niejednokrotnie w oparciu o wytyczne Szefa KNF (również oceniane jako mało korzystne), propozycje ugodowe Deutsche Banku nie mają charakteru systemowego. Kto otrzymuje propozycje ugody za kredyty we frankach od Deutsche Bank? Otrzymują je zwłaszcza osoby, które już złożyły do sądu pozew przeciwko bankowi, uzyskały zabezpieczenie w postaci wstrzymania spłaty rat na czas trwania procesu lub wywalczyły korzystny wyrok sądu I instancji. Każdorazowo bank domaga się podpisania przez kredytobiorcę dokumentu o zrzeczeniu się praw i roszczeń z tytułu wadliwej umowy. Celem banku nie jest zatem dogadanie się z Frankowiczami i polubowne załatwienie sporu, ale uzyskanie na piśmie tegoż oświadczenia. Z nieoficjalnych danych podawanych w prasie wynika, że Deutsche Bank zawarł z Klientami dotychczas tylko 500 ugód. Równocześnie istotnie zwiększył rezerwy na potencjalne skutki procesów frankowych: z 884 mln zł do 1,3 mld zł w 2022 r. Po wyroku TSUE z czerwca tego roku z pewnością pójdą jeszcze znacząco w górę.
Kazus Getin Banku przestrogą dla Frankowiczów z Deutsche Banku
Deutsche Bank Polska jest często określany mianem „banku – wydmuszki”, bo od 2018 roku nie prowadzi w naszym kraju bankowości detalicznej. Kilka lat temu niemiecki gigant bankowy zdecydował się na zwinięcie działalności w Polsce, przy czym nie udało mu się sprzedać portfela kredytów walutowych, dlatego nadal je obsługuje. Kondycja polskiej spółki nie jest dobra – w latach 2021 i 2022 bank notował straty na poziomie 0,5 mld zł rocznie. Nie najlepsza jest także sytuacja jego niemieckiej spółki – matki. Co rusz w mediach pojawiają się spekulacje na temat możliwej upadłości niemieckiego banku.
Dla Frankowiczów z Deutsche Banku przestrogą powinien być kazus z upadłością Getin Noble Banku. Od wielu lat spekulowano na ten temat, a prawnicy apelowali do kredytobiorców o podjęcie pilnych działań, ale nie wszyscy wzięli sobie te rady do serca. W końcu upadłość Getin Banku stała się faktem i wielu kredytobiorców straciło szansę na odzyskanie od banku w całości nadpłaconych kwot.
Posiadacze kredytów frankowych w Deutsche Banku nie powinni iść tą samą drogą, ale zawczasu zabezpieczyć swoje interesy na wypadek niewypłacalności Deutsche Banku. Jedno jest pewne, bankowi temu nie zależy na reputacji wśród polskich klientów i w związku z tym dobrych warunków ugód nie będzie. Frankowiczom pozostaje złożenie do sądu pozwu z żądaniem unieważnienia wadliwej umowy oraz wniosku o zabezpieczenie w postaci wstrzymania spłaty rat.
Umowy frankowe Deutsche Banku masowo unieważniane przez polskie sądy
Czasy kiedy Deutsche Bankowi udawało się przekonać polskie sądy, że jego umowy frankowe mają typowo walutowy charakter, minęły bezpowrotnie. Kilka lat temu umowy te zaliczały się do trudniejszych do podważenia w sądzie, dzisiaj dobre kancelarie frankowe nie mają problemów z ich unieważnianiem.
Na przestrzeni lat orzecznictwo w sprawie umów frankowych DB mocno ewoluowało, a do poprawy pozycji kredytobiorców przyczyniło się także wpisanie przez Prezesa UOKiK w grudniu 2018 roku postanowień z tych umów do rejestru klauzul abuzywnych oraz nałożenie na bank kary w wysokości 7 mln zł.
Obecnie polskie sądy nie mają wątpliwości, że umowy kredytów frankowych Deutsche Banku zaliczają się do jednych z najbardziej wadliwych na rynku i orzekają ich nieważność. Poniżej prezentujemy pokrótce dwie sprawy zakończone prawomocnymi unieważnieniami kredytów w CHF Deutsche Banku.
Prawomocne unieważnienie kredytu frankowego Deutsche Banku w Warszawie w 21 miesięcy
W dniu 6 lutego 2023 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał prawomocny wyrok w sprawie o sygn. I ACa 1296/22, która dotyczyła kredytu frankowego Deutsche Banku. Sąd odwoławczy zasadniczo podtrzymał wcześniejsze stanowisko Sądu Okręgowego w Warszawie wyrażone wyrokiem z dnia 31 maja 2022 roku do sprawy o sygn. XXVIII C 6354/21, który uznał umowę za nieważną a na rzecz kredytobiorców zasądził zwrot od banku kwoty 330.000 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Sąd II instancji zmienił ten wyrok jedynie w zakresie uwarunkowania wypłaty zasądzonej kwoty zaofiarowaniem przez kredytobiorców zwrotu kapitału kredytu (uwzględnienie zgłoszonego przez bank zarzutu zatrzymania) oraz zapłaty odsetek.
Przedmiotowe rozstrzygnięcie zasługuje na uwagę ze względu na to, że część kwoty kredytu została wypłacona bezpośrednio we franku szwajcarskim tytułem spłaty innego zobowiązania zaciągniętego w Kredyt Banku, a pozostała część została przelana w PLN na rachunek zbywcy nieruchomości. Pozwany bank próbował przekonać sąd, że kredyt miał charakter typowo walutowy, ale sąd nie zgodził się z taką argumentacją, uznając że był to kredyt denominowany kursem CHF. Postępowanie toczyło się w dwóch instancjach zaledwie 21 miesięcy. Sprawę prowadziła Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.
Prawomocna wygrana z Deutsche Bankiem we Wrocławiu w 32 miesiące
W dniu 30 listopada 2022 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu orzekając w ramach postępowania o sygn. I ACa 1121/22 oddalił apelację Deutsche Banku od wcześniejszego wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 23 lutego 2022 r. do sprawy o sygn. XII C 16/21, który ustalił nieważność umowy kredytu frankowego Deutsche Banku, a na rzecz kredytobiorców zasądził zwrot kosztów procesu. Postępowanie w dwóch instancjach sądowych, zakończone prawomocnym unieważnieniem umowy Deutsche Banku, trwało łącznie 2 lata i 8 miesięcy. Na skutek korzystnego rozstrzygnięcia kredytobiorcy nie muszą już dalej spłacać rat, a z bankiem muszą rozliczyć się tylko w zakresie brakującej kwoty kapitału. Wykreowane przez bank saldo zadłużenia, które na dzień wytoczenia powództwa wynosiło ponad 440 tys. zł, po prawomocnym unieważnieniu umowy spadło do zera. Sprawę prowadziła Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.
Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje!