PLN - Polski złoty
CHF
4,61
czwartek, 21 listopada, 2024

Dlaczego frankowicze powinni uważać na kancelarie frankowe działające jako sp. z o.o.?

W październiku 2019 roku, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał przełomowy wyrok na korzyść polskich kredytobiorców frankowych, w sprawie znaną jako sprawa państwa Dziubak. To orzeczenie zasadniczo zmieniło dynamikę procesów sądowych przeciwko bankom w Polsce, skutkując zauważalnym wzrostem liczby pozwów i wyroków korzystnych dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich. W ciągu ostatnich lat, frankowicze złożyli ponad 180 000 pozwów, z czego, według raportów czołowych kancelarii specjalizujących się w tej tematyce, ponad 97% kończy się wygraną.

Wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z grudnia 2023 roku jeszcze bardziej poprawiły perspektywy kredytobiorców, czyniąc procesy sądowe przeciwko bankom mniej ryzykownymi i bardziej korzystnymi finansowo. W efekcie, zainteresowanie pozywaniem instytucji finansowych, które nadal oferują mało atrakcyjne warunki ugód, znacząco wzrosło. Tym samym, droga sądowa staje się najbardziej efektywnym sposobem na uwolnienie się od obciążenia kredytami we frankach, zwłaszcza w obliczu niekorzystnych prognoz dotyczących kursu franka szwajcarskiego.

Jednak sukces w sądzie nie jest gwarantowany i nie wynika wyłącznie z meritum sprawy. Za klucz do zwycięstwa uznaje się profesjonalizm i doświadczenie prawnika reprezentującego kredytobiorcę. Wybór odpowiedniego pełnomocnika jest zatem decyzją, która nie powinna być pozostawiona przypadkowi. Na rynku działa wiele kancelarii oferujących wsparcie w sprawach frankowych, co teoretycznie ułatwia znalezienie reprezentacji, jednak kredytobiorcy powinni zachować ostrożność, szczególnie gdy kancelaria prowadzona jest w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, co może wiązać się z dodatkowymi ryzykami.

Nie każdy jednak adwokat lub radca prawny jest w stanie zapewnić dobrą i absolutnie kompleksową obsługę prawną w zakresie sprawy frankowej. Właściwie takich kancelarii w Polsce jest nadal niewiele. Temat został szerzej opisany w tym artykule

Na jakiej zasadzie działają spółki w sprawach frankowiczów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to jedna z dwóch rodzajów spółek kapitałowych, obok spółki akcyjnej, która uregulowana zostały przepisami kodeksu spółek handlowych, co jednak istotne, zarówno adwokat, jak i radca prawny, nie mogą wykonywać zawodu w takiej spółce, gdyż w ich przypadku ustawa dopuszcza jedynie możliwość działania w ramach spółki osobowej.

Z powyższego wynika zatem, że kancelaria prowadzona w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest jedynie pośrednikiem pomiędzy klientem, a prawnikiem, który będzie prowadzić sprawę sądową.

W praktyce wygląda to więc tak, że idziesz na spotkanie do takiej kancelarii, by dowiedzieć się jak wygląda cały proces, jakie masz szanse na uzyskanie korzystnego wyroku i jakie kroki musisz podjąć by wszystko potoczyło się po twojej myśli, a w rzeczywistości najpewniej nawet nie porozmawiasz z prawnikiem, który będzie cię w sądzie reprezentować.

Nawiązując współpracę z kancelarią działającą jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, umowę podpisujesz z firmą, a nie z konkretnym prawnikiem, może się więc niestety zdarzyć, że swojego pełnomocnika poznasz dopiero na sali sądowej, lub co gorsza, na każdej rozprawie twoje interesy będzie reprezentować inna osoba, a wówczas nie masz żadnej pewności, że twój pełnomocnik będzie dobrze znać niuanse twojej sprawy.

W takim przypadku nie masz również możliwości wyboru samego pełnomocnika, w sądzie pojawi się bowiem osoba współpracująca z daną kancelarią i nie będziesz mieć pewności, że reprezentujący cię prawnik posiada wystarczającą wiedzę i doświadczenie w prowadzeniu spraw frankowych.

Po korzystnych dla frankowiczów wyrokach w sposób nagły na rynku pojawiło się wiele kancelarii prowadzonych w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółek akcyjnych, które na tego rodzaju sprawach postanowiły zarobić, i nie ma w tym nic dziwnego, bo tak właśnie działa gospodarka, jednak, jak zostało powyżej wskazane, to nie spółka będzie reprezentować cię w sądzie, lecz konkretny prawnik, więc spółki te nawiązują współpracę z profesjonalnymi pełnomocnikami.

Z informacji dobiegających z rynku oraz z ogłoszeń o pracę zamieszczanych przez spółki widać, że poszukują one w wielu przypadkach jak najtańszej siły roboczej, często aplikantów lub nawet studentów prawa.

Kto może reprezentować frankowicza w sądzie ?

Zasadą bowiem jest, że w sądzie może reprezentować cię tylko osoba posiadająca tytuł zawodowy adwokata lub radcy prawnego, dlatego nawiązanie współpracy przez kancelarię działającą jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z profesjonalnym pełnomocnikiem jest konieczne.

Oczywiście, legitymowanie się przez daną osobę tytułem radcy prawnego lub adwokata jest gwarantem posiadania wiedzy zdobytej przez kilka lat kształcenia zawodowego, jednak nie ma prawnika, który znałby się na wszystkich dziedzinach prawa tak samo dobrze, zwykle więc prawnicy specjalizują się w określonych gałęziach prawa i na tym polu działają.

Niestety, kancelarie prowadzone w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółek akcyjnych, nie cieszą się dobrą opinią wśród frankowiczów, dlatego też żaden dobry i wyspecjalizowany w sprawach frankowych adwokat lub radca prawny, prawdopodobnie nie będzie narażał swojej reputacji i dobrego imienia i nie będzie poprowadzić spraw klientów, którzy zawarli umowę ze spółką kapitałową.

Współpracy ze spółkami najczęściej podejmują się osoby tuż po aplikacji, które dopiero zaczynają swoją karierę, dlatego też najczęściej nie mają one wystarczającego doświadczenia do prowadzenia sprawy frankowej.

Wbrew bowiem temu co mogłoby się wydawać, sprawy dotyczące kredytów frankowych to jednak nadal jedne z najtrudniejszych i najbardziej skomplikowanych postępowań i faktu tego nie zmieniają nawet liczne dla kredytobiorców korzystne orzeczenia, dlatego też nie można postępowań tych bagatelizować i podchodzić do nich szablonowo.

Specjaliści z zakresu spraw frankowych, którzy od lat zajmują się prowadzeniem takich procesów, zwykle prowadzą własne kancelarie i nie nawiązują współpracy z klientami przez pośredników.

Największe zagrożenia dla frankowiczów ze strony spółek

Decydując się na nawiązanie współpracy z kancelarią prowadzoną w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, która jak już ustaliliśmy jest tylko pośrednikiem pomiędzy kredytobiorcą, a prawnikiem, musisz mieć świadomość, że najpewniej nie będziesz mieć okazji osobiście porozmawiać ze swoim prawnikiem przed wszczęciem procesu, a więc nie będziesz mógł mu przekazać swoich oczekiwań w związku z prowadzoną sprawą.

Owszem, osoby pracujące w kancelarii pozyskają od ciebie informacje konieczne do sporządzenia pozwu, jednak nigdy nie będziesz mieć pewności czy wszystkie twoje prośby zostały przez prawnika uwzględnione, bo on nie jest związany umową z tobą, lecz z kancelarią.

Ten model współpracy powoduje więc, że przeważnie kancelarie działające jako spółki kapitałowe prowadzą sprawy frankowe trochę w sposób automatyczny, działając na wzorach/szablonach, a zatem nie ma w nich miejsca na uwzględnienie indywidualnych potrzeb klienta i okoliczności, które odnoszą się do konkretnej sprawy.

Takie podejście jest oczywiście bardzo niebezpieczne, gdyż nie raz zdarzały się już przypadki, że w pozornie podobnych sprawach zapadały dwa zupełnie odmienne wyroki, gdyż właśnie szczegółami owe sprawy się różniły, dlatego też tak bardzo istotne jest by prawnik wszystkie te indywidualne elementy miał na względzie.

Odrębną kwestią jest również zaufanie do pełnomocnika, który w sądzie będzie cię reprezentować, trudno bowiem mieć zaufanie do kogoś kogo się nie zna i z kim być może nigdy nie rozmawiałeś, dlatego musisz się zastanowić czy taki model współpracy będzie ci odpowiadać.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością czyli celowe ograniczenie odpowiedzialności

Najbardziej zasadniczą kwestią w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest jednak, jak sama nazwa wskazuje, ograniczenie odpowiedzialności osób, które taką spółkę prowadzą.

Zacznijmy jednak od kto i w jakim celu spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością może założyć.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może być utworzona w każdym prawnie niezabronionym celu prowadzenia (wyłącznie i także) działalności zarówno gospodarczej, jak i niegospodarczej, czyli zarówno w celu gospodarczym (zarówno zarobkowym, jak i niemającym celu zarobkowego), jak i niegospodarczym.

Założycielem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością może być natomiast każda osoba fizyczna, niezależnie czy posiada zdolność do czynności prawnych i w jakim zakresie. Jak również osoby prawne, krajowe i zagraniczne mogą być założycielami i wspólnikami spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Jedną z podstawowych zasad dotyczących spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, jako spółki kapitałowej, jest natomiast wyłączenie odpowiedzialności wspólników za zobowiązania spółki.

Zasada ta z kolei wynika z naczelnej zasady spółek kapitałowych, jako odrębnego od wspólników podmiotu prawnego i wynikającej stąd zasady odrębności majątku spółki od majątku wspólników.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jako osoba prawna ponosi pełną odpowiedzialność bez ograniczeń za własne zobowiązania, przy czym odpowiada za zobowiązania, co do zasady, wyłącznie swoim majątkiem.

Wspólnicy nie ponoszą więc odpowiedzialności majątkiem osobistym za zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wobec osób trzecich. Spod zasady tej wyłączona jest odpowiedzialność na zasadach ogólnych, głównie umowna.

Wspólnik może ponosić odpowiedzialność wobec spółki albo za zobowiązania spółki wobec wierzyciela spółki na zasadach ogólnych, np. w drodze poręczenia, gwarancji czy oświadczenia patronackiego, że kontrolowana przez niego spółka wypełni jej zobowiązania.

Dalszą podstawą osobistej odpowiedzialności wspólnika wobec spółki może być szkoda wyrządzona spółce z tytułu czynów niedozwolonych lub prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia, czy osobista odpowiedzialność wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za szkody wyrządzone osobom trzecim.

Jest to zawsze osobista odpowiedzialność wspólnika spółki kapitałowej za własne zawinione zachowanie wyrządzające szkodę osobom trzecim, a nie odpowiedzialność wspólnika za zobowiązania tych spółek.

Odnosząc więc powyższe do kancelarii prowadzonych w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, podkreślić należy, że umowę dotyczącą prowadzenia twojej sprawy zawierasz ze spółką, a nie z konkretną osobą, a zatem za zobowiązania odpowiada tylko spółka, i to do wysokości kapitału zakładowego.

Gwarancje zwrotu kosztów i inne oferowane przez spółki dla frankowiczów

Co do zasady, kapitał zakładowy ma charakter gwarancyjny, tzn. zabezpieczający wierzycieli spółki przed jej niewypłacalnością, w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością problem polega jednak na tym, że spółki te zwykle mają ustaloną wysokość kapitału na minimalnym poziomie wskazanym w ustawie, czyli na kwotę 5 000 złotych.

W sytuacji więc, gdy w twojej umowie z kancelarią znajdzie się zapis, że np. otrzymasz zwrot kosztów procesu w przypadku przegranej, to w praktyce jest to gwarancja nie mająca pokrycia, gdyż choć kapitał zakładowy ma zadanie cię zabezpieczać, to jednak brak jest przepisów stanowiących o wyłącznie takim przeznaczeniu kapitału zakładowego, czyli raczej nigdy nie uda ci się wyegzekwować środków zagwarantowanych umową.

Kancelarie działające jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie mają również obowiązku posiadania ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, dlatego takich ubezpieczeń nie posiadają, a roszczenia kredytobiorcy względem kancelarii w żaden sposób nie są zabezpieczone.

Kancelarie te bardzo często oferują również swoim klientom korzystniejsze warunki finansowe, lecz wynika to przede wszystkim z tego, że sprawy im powierzone prowadzone są według określonych schematów i liczy się ilość, a nie jakość, zatem brak jest zaangażowania ze strony takiej kancelarii, co pozwala zredukować koszty, lecz cierpi na tym kredytobiorca i jego sprawa.

Ponadto, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może zostać w każdej chwili rozwiązana lub zlikwidowana, czyli bez większych problemów może zniknąć z rynku, nie przejmując się za bardzo tym, że ma zawarte umowy dotyczące obsługi prawnej frankowiczów, pozostawiając tym samym klientów samym sobie.

Czy eksperci od spraw frankowych ze spółek z o.o. wygrywają sprawy frankowe ?

Cechą charakterystyczną kancelarii prowadzonych w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością jest również to, że trudno zweryfikować czy wygrane w procesach frankowych, którymi się chwalą rzeczywiście stanowią większość prowadzonych przez takie spółki spraw.

Zasada bowiem jest prosta, kancelarie chętnie mówią o zwycięstwach i na każdym kroku podkreślają z jakim bankiem udało im się wygrać, jednak uzyskanie informacji na temat liczby ogólnie prowadzonych spraw i stosunku spraw wygranych do przegranych, proste już wcale nie jest.

Ponadto, jak zostało powyżej wskazane, powodzenie w procesie frankowym w bardzo dużej mierze zależy od sprawnego pełnomocnika, a więc od jego doświadczenia, wiedzy, itp., natomiast kancelarie działające jako spółki kapitałowe współpracują zwykle z kilkoma prawnikami, dlatego może się zdarzyć, że sukcesy którymi chwali się kancelaria to zasługa jednego pełnomocnika, który nie koniecznie będzie prowadzić również twoją sprawę frankową.

Kancelariom tym łatwiej jest również wypromować swoje usługi na rynku, gdyż ich nie obejmują ograniczenia dotyczące reklamy, które są nałożone na radców prawnych i adwokatów, efekt jest więc taki, że szybciej trafisz do takiej właśnie kancelarii, gdy zaczniesz szukać pomocy z zakresu spraw frankowych, niż bezpośrednio do profesjonalisty, a przez to możesz odnieść wrażenie, że właśnie taka kancelaria ma największe doświadczenie w procesach z bankami i jest w stanie zapewnić ci pomoc na najwyższym poziomie.

Co ciekawe, kancelarie te chwaląc się swoim personelem wskazują zwykle, że zatrudniają „ekspertów od spraw frankowych”, wiele osób odnosi więc mylne wrażenie, że skoro dana spółka ma w swojej nazwie słowo „kancelaria” i że skoro pracują w niej „eksperci od spraw frankowych”, to zatrudnione osoby są prawnikami.

W praktyce okazuje się jednak, że wskazywani eksperci wcale nie posiadają wykształcenia prawniczego i co również nie jest rzadkie, że zanim zaczęli pomagać kredytobiorcom pracowali na rzecz banków np. sprzedając ich produkty finansowe.

Musisz bowiem pamiętać, że słowo „kancelaria” wcale nie jest zastrzeżone tylko dla prawników i nie jest tak, że tylko osoby mające wykształcenie prawne mogą prowadzić firmę posługując się tą nazwą.

Owszem, firmy prowadzone przez radców prawnych lub adwokatów mają praktycznie zawsze w nazwie słowo „kancelaria”, lecz dalej jest określony rodzaj posiadanych przez daną osobę uprawnień zawodowych, a więc „kancelaria radcy prawnego” lub „kancelaria adwokacka” oraz podane jest imię i nazwisko prawnika, i wówczas masz pewność, że taka kancelaria jest prowadzona przez profesjonalistę, natomiast przy firmie pod nazwą np. „kancelaria odszkodowawcza”, już takiej pewności nie masz.

Powierzenie prowadzenia sprawy frankowej bezpośrednio adwokatowi lub radcy prawnemu gwarantuje ci również, że wszystkie okoliczności dotyczące twojej sprawy i informacje przekazane prawnikowi nie zostaną ujawnione, gdyż zarówno adwokat, jak i radca prawny, są zobowiązani do zachowania tajemnicy zawodowej.

Osoby pracujące w kancelarii prowadzonej w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością tajemnicą zawodową nie są natomiast związane, teoretycznie może więc zdarzyć się, że osoba udzielająca ci porady, której swoją sprawę przedstawiłeś, zatrudni się następnie w banku z którym toczysz spór dotyczący frankowej umowy kredytowej.

Nie trzeba więc chyba wskazywać, że taka sytuacja będzie dla ciebie co najmniej mało komfortowa i na pewno naruszy twoje zaufanie do kancelarii z którą podjąłeś współpracę.

Znalezienie odpowiedniego prawnika do prowadzenia sprawy frankowej z całą pewnością nie jest prostym zadaniem, jednak pamiętając o kilku podstawowych kwestiach, szybko możesz dokonać weryfikacji czy z danym podmiotem warto nawiązać współpracę.

Kancelaria, która poprowadzi cię przez proces z bankiem powinna być przede wszystkim prowadzona przez adwokata lub radcę prawnego, omijaj więc kancelarie działające w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i spółek akcyjnych.

Następnie zwróć uwagę na doświadczenie prawnika w prowadzeniu spraw frankowych, upewnij się więc, że twoja sprawa nie jest dla niego pierwszą z tego zakresu oraz dowiedz się ile z prowadzonych przez daną osobę spraw frankowych skończyło się wyrokami korzystnymi dla kredytobiorców.

Te podstawowe i z pozoru proste czynności znacznie bowiem ograniczają ryzyko, że powierzysz swoją sprawę frankową osobie nie do końca kompetentnej, lub co gorsza, firmie, która mocno się reklamuje i sporo obiecuje, jednak w rzeczywistości zajmuje się tylko pozyskiwaniem klientów, a prowadzenie spraw przekazuje prawnikom, którzy nie koniecznie dobrze odnajdują się w sprawach frankowych i w sporach z bankami.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Wesprzyj nas poprzez polubienie udostępnienie tego artykułu na Facebook i platformie X (Twitter)  

publikacja 12 stycznia 2021 / ostatnia aktualizacja 7 kwietnia 2024

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

2 KOMENTARZE

  1. Głównie dlatego, że proponują bardzo niekorzystne rozliczenia i premie za sukces. Często tak zakamuflowane, że nie wiadomo ile się zapłąci na końcu. Teraz też często liczą sobie premie od „korzyści” pozywając przy tym o unieważnienie na zasadzie 2 kondykcji. To są ekstremalnie duże wynagrodzenia

  2. Kiedyś takie kancelarie a właściwie firmy odszkodowawcze ściemniały z wyrokami. Podawali jako swoje wyroki innych dobrych kancelarii dla frankowiczów. Teraz za to naciągają na bardzo wysokie premie za sukces właśnie zapisywane w taki sposób aby nikt się nie domyślił ile zapłaci

Najnowsze