Odczuwane przez Frankowiczów negatywne skutki wzrostu kursu franka szwajcarskiego do niedawna niwelowały niskie stopy procentowe w Szwajcarii. Polityka utrzymywania ujemnych stóp procentowych przechodzi już do przeszłości. Szwajcarski Bank Narodowy (SBN) w dniu 16 czerwca podniósł stopy procentowe o 0,5 pkt. proc. do poziomu -0,25%. Dodatkowo, wbrew wcześniejszym prognozom, uczynił to zanim podobne kroki podjął Europejski Bank Centralny (EBC). Wszystko przez szalejącą na świecie inflację, która dotknęła także Szwajcarię. Eksperci przewidują, że jest to pierwsza z cyklu podwyżek, które mają docelowo wywindować stopy procentowe w Szwajcarii do poziomu +1-1,5 proc. Niebawem odczują to polscy Frankowicze, kiedy na zmianę poziomu stóp zareaguje wskaźnik SARON, stanowiący podstawę oprocentowania kredytów frankowych. Wówczas raty kredytowe pójdą znacząco w górę. Kredytobiorcy frankowi już doświadczają skutków wzrostu kursu CHF, który umocnił się w stosunku do złotówki w reakcji na podwyżkę stóp procentowych w Szwajcarii i wynosi obecnie 4,67 zł.
- Przed Frankowiczami ciężkie czasy – niebawem odczują w swoich portfelach skutki zmiany polityki monetarnej banku centralnego Szwajcarii. Stopy procentowe będą systematycznie rosnąć, a wraz z nimi raty kredytów frankowych.
- W wyniku podwyżki stóp procentowych przez SBN o 0,5 pkt proc. rata przeciętnego kredytu frankowego zaciągniętego w 2008 roku na kwotę 300 tys. zł wzrośnie o około 80 zł. Jeżeli stopy procentowe w Szwajcarii pójdą w górę o kolejne 1,25-1,75 pkt proc., rata podskoczy dodatkowo o 180 – 260 zł miesięcznie.
- Wzrost stóp procentowych w Szwajcarii to nie jedyny powód do zmartwień dla polskich Frankowiczów. W reakcji na decyzję SBN kurs helweckiej waluty umocnił się względem złotówki o około 20 gr. i wynosi aktualnie 4,67 zł. Szwajcaria nie jest już zainteresowana słabym frankiem i nie wyklucza interwencji na rynku walutowym, aby jeszcze bardziej umocnić swoją walutę. Oznacza to, że polscy kredytobiorcy wkrótce mogą otrzymać uderzenie z dwóch stron i ponosić skutki nie tylko wzrostu stóp w Szwajcarii, ale także dalszego umacniania się franka.
Stopy procentowe w Szwajcarii idą w górę
Wbrew wcześniejszym przewidywaniom, że szwajcarski bank centralny podniesie stopy procentowe dopiero na posiedzeniu we wrześniu, już w dniu 16 czerwca doszło do pierwszej od 15 lat podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii.
Przypomnijmy, że od roku 2014 w Szwajcarii utrzymywane są ujemne stopy procentowe, ale era ta przechodzi powoli do przeszłości. Podstawowa stopa SBN wynosiła przed podwyżką -0,75 proc., obecnie kształtuje się na poziomie -0,25 proc.
Analitycy przewidują, że była to dopiero pierwsza z serii podwyżek, o których zadecyduje bank centralny Szwajcarii na kolejnych posiedzeniach zaplanowanych na 22 września oraz 15 grudnia.
Prawdopodobnie już we wrześniu Szwajcaria porzuci politykę ujemnych stóp procentowych i wywinduje je o kolejne 0,5 pkt proc. do poziomu +0,25 proc. Docelowo stopy w Szwajcarii mogą sięgnąć pułapu +1-1,5 proc., co oznacza że trzeba się liczyć z dalszymi podwyżkami w 2023 roku.
Zmiana polityki monetarnej przez Szwajcarię wynika ze stosunkowo wysokiej inflacji, która dotknęła także ten kraj. W ciągu ostatnich lat wskaźnik wzrostu cen CPI utrzymywał się w Szwajcarii w przedziale -1 proc. do 1 proc.
Ciekawe: SZTUCZNA INTELIGENCJA dla Frankowiczów sprawdzi w 2 min czy możesz pozwać bank
Tymczasem w maju tego roku osiągnął niespotykany dotąd poziom 2,9 proc. mierzony w skali rok do roku. Szwajcaria zamierza walczyć z inflacją poprzez podwyżki stóp procentowych i dalsze umacnianie wartości franka.
To bardzo złe wieści dla polskich Frankowiczów, którzy niebawem odczują w swoich portfelach skutki wzrostu stóp procentowych.
Na razie wskaźnik SARON 3M stanowiący podstawę oprocentowania kredytów frankowych nie zareagował mocno na decyzję o podwyżce stóp i wynosi -0,67 proc.
W ciągu najbliższych tygodni jego wartość będzie jednak wzrastać w kierunku -0,2 proc. W efekcie pójdą w górę raty kredytów frankowych.
O ile wzrosną raty kredytów frankowych?
Podwyżka stóp procentowych w Szwajcarii odbije się negatywnie na sytuacji polskich kredytobiorców posiadających kredyty indeksowane i denominowane kursem franka. Na koniec kwietnia br. czynnych kredytów hipotecznych powiązanych z kursem CHF było w Polsce jeszcze 373 tys., a spłacało je 630 tys. osób. Dla tych kredytobiorców decyzja SBN oznacza znaczący wzrost rat.
Z wyliczeń wynika, że rata przeciętnego kredytu frankowego zaciągniętego w roku 2008 na 30 lat na kwotę 300 tys. zł na skutek podwyżki stóp o 0,5 pkt proc. wzrośnie o około 80 zł w skali miesiąca.
Jeżeli dojdzie do przewidywanych kolejnych podwyżek stóp jeszcze o 1,25-1,75 pkt proc., czyli do poziomu +1-1,5 proc., rata dodatkowo wzrośnie o 180-260 zł miesięcznie. Do tego trzeba dodać efekt umocnienia się kursu CHF w stosunku do PLN w reakcji na decyzję SBN, czyli dodatkowe 70 zł miesięcznie.
Ważne: Najlepsze „lokaty bankowe” w 2022 r. tylko dla osób z kredytem we frankach
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że kurs szwajcarskiej waluty może się dalej umacniać, co leży obecnie w interesie Szwajcarów.
Szwajcaria będzie umacniać franka. Polscy kredytobiorcy zapłacą jeszcze wyższe raty
Bardzo złą wiadomością dla Frankowiczów jest zmiana dotychczasowej optyki władz Szwajcarii na kwestię wartości krajowej waluty. Przez ostatnie lata Szwajcarzy byli zainteresowani osłabianiem franka, gdyż zbyt mocna waluta zagrażała gospodarce nastawionej na eksport.
Obecnie priorytetem Szwajcarów jest zahamowanie inflacji, a obawy o osłabienie konkurencyjności gospodarki odeszły już do przeszłości. Szwajcarski Bank Narodowy nie wyklucza interwencji na rynku walutowym w celu umocnienia krajowej waluty.
Warto przypomnieć, że w przeszłości bank centralny Szwajcarii interweniował w celu osłabienia franka skupując waluty obce, które obecnie może wrzucić na rynek w celu umocnienia CHF.
Jak dało się zaobserwować tuż po decyzji o podwyżce stóp w dniu 15 czerwca kurs franka względem złotówki umocnił się o około 15 gr. W kolejnych dniach nieco spadł w dół, aby ponownie urosnąć do poziomu 4,67 zł. Polityka podnoszenia stóp procentowych w Szwajcarii może skutkować zwiększonym zainteresowaniem inwestorów lokowaniem tam kapitału, co dodatkowo przyczyni się do aprecjacji franka i wpłynie na wyższy kurs CHF względem złotówki.
Nowość: Kredyty we frankach mBank, Getin, Santander, PKO BP i inne sądy unieważniają EKSPRESOWO
Analitycy są zgodni, że szwajcarska waluta może się jeszcze umacniać, a jej kurs względem złotego na pewno nie spadnie już poniżej 4,25, czyli poziomu sprzed wybuchu wojny na Ukrainie. Trzeba wspomnieć, że w marcu kurs franka sięgnął poziomu bliskiego 5 złotych!
Przyszłość Frankowiczów przedstawia się raczej w czarnych barwach. Nie ma co liczyć na spadek kursu CHF, przeciwnie – prawdopodobne jest dalsze umacnianie się franka. Poza negatywnym skutkiem wzrostu kursu, kredytobiorcy odczują także w ratach kredytowych podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii.
Dodatkowym problemem jest wzrost wartości zadłużenia w PLN, które w wielu przypadkach nadal będzie przekraczać kwotę pożyczonego kapitału, pomimo regularnej spłaty rat przez kilkanaście lat.
Jedynym wyjściem z tej patowej sytuacji jest pozwanie banku i domaganie się w sądzie unieważnienia umowy kredytowej. Kredyty frankowe są obecnie masowo unieważniane przez sądy, które dostrzegają w tych umowach liczne wady prawne.
Około 95 proc. spraw kończy się wygraną Frankowiczów, którzy mogą w ten sposób definitywnie pozbyć się toksycznego zadłużenia w CHF i rozpocząć życie bez kredytu.