PLN - Polski złoty
CHF
4,61
środa, 20 listopada, 2024

Frankowicze właśnie TERAZ potrzebują najlepszych prawników – są niezbędni z tych powodów!

Sytuacja Frankowiczów nigdy nie była tak dobra jak obecnie, ale nie powinni oni tracić czujności. Wciąż potrzebują profesjonalnego wsparcia ze strony najlepszych prawników. Pomimo wyjątkowo korzystnego dla konsumentów orzecznictwa TSUE oraz SN, banki nadal kombinują jak zminimalizować swoje straty i ograbić Frankowiczów z należnych im pieniędzy. Wydawałoby się, że pozbycie się problemu frankowego w 2024 roku jest niezwykle proste. Banki przecież proszą się o ugody. Jednak z przeprowadzonych przez kancelarie prawne analiz propozycji ugodowych różnych banków wynika, że zaledwie 10% z nich jest naprawdę atrakcyjne dla kredytobiorców. Banki świadomie pomijają w ugodach istotne dane finansowe, które obnażają słabość tych propozycji. Dlatego do oceny opłacalności oferty ugodowej konieczna jest pomoc fachowca. Kolejnym powodem, dla którego Frankowicze potrzebują wsparcia ze strony dobrych prawników, są nowe triki wymyślone przez sektor bankowy w celu pozbawienia kredytobiorców odsetek za opóźnienie. Tylko doświadczony pełnomocnik prawny potrafi odpowiednio to rozegrać.

  • Na Frankowiczów wciąż czyhają zagrożenia ze strony banków, którym przeciwdziałać mogą jedynie doświadczeni prawnicy.
  • W ofertach ugodowych banków brakuje kluczowych danych pozwalających kredytobiorcom ocenić ich opłacalność. Analizy przeprowadzone przez kancelarie frankowe pokazują, że aż 70% propozycji ugodowych nadaje się wyłącznie do kosza, a tylko 10% ofert jest warta rozważenia.
  • Doświadczony w sporach z bankami adwokat lub radca prawny nie tylko pomoże ocenić czy ugoda jest korzystna, ale także wynegocjować lepsze warunki (np. zwrot przez bank części nadpłaty).
  • Procesujący się z bankami Frankowicze muszą wiedzieć o nowym triku wykorzystywanym przez banki w celu pozbawienia ich odsetek za opóźnienie. Chodzi o zarzut potrącenia wierzytelności. Doświadczeni prawnicy dysponują już odpowiednią argumentacją aby uchronić swoich klientów przed stratą odsetek.

Frankowicze, analizujcie dokładnie propozycje ugód! Koniecznie poradźcie się dobrego prawnika

Większość banków oferuje Frankowiczom możliwość zawarcia ugody polegającej na częściowym umorzeniu zadłużenia. Analizy przeprowadzone przez kancelarie prawne wykazały, że na etapie przedsądowym kredytobiorcy raczej nie mogą liczyć na dobrą propozycję od banku. Około 70% ofert ugodowych jest dla kredytobiorców skrajnie niekorzystna, zaś 20% propozycji jest akceptowalna pod warunkiem, że kredytobiorca świadomie zrezygnuje z korzyści, które uzyskałby w wyniku unieważnienia umowy kredytowej w sądzie. Dopiero na etapie sporu sądowego banki są bardziej skłonne do ustępstw, zwłaszcza w sytuacji gdy zapadnie już niekorzystny dla nich wyrok w I instancji. Tylko około 10% ofert ugodowych banków jest dobra i warta rozważenia.

Przed zawarciem ugody koniecznie trzeba przeprowadzić kalkulacje pozwalające ocenić, czy propozycja jest opłacalna. Oczywiście banki przekonują, że oferty są bardzo atrakcyjne, a także stosują znaną metodę kija i marchewki. Najpierw kredytobiorca otrzymuje wezwanie do zapłaty kwoty udostępnionego mu kapitału w krótkim terminie, a następnie pojawia się „wybawienie” w postaci propozycji zawarcia ugody. Na przykład bank proponuje aż trzykrotne obniżenie salda zadłużenia. Kredytobiorca – działając pod wpływem stresu i presji czasu – uzna, że jest to wyjątkowa okazja, nie mając świadomości, że tak naprawdę to bank jest jego dłużnikiem. W razie stwierdzenia nieważności umowy kredytowej bank musiałby mu oddać nadpłatę, powiększoną o odsetki za opóźnienie oraz zwrócić koszty procesu.

Na ogół doradcy bankowi twierdzą, że dana oferta ugodowa będzie ważna tylko przez kilka dni. W ten sposób chcą utrudnić kredytobiorcy skonsultowanie się z prawnikiem, który obnażyłby słabości tej propozycji. Banki celowo zwracają się bezpośrednio do kredytobiorców z pominięciem ich pełnomocników, zaś w propozycjach ugodowych pomijają istotne dane finansowe, m.in. wartość dokonanych do tej pory przez kredytobiorcę spłat i wysokość ewentualnej nadpłaty.

W sytuacji jeśli ugoda pojawi się na etapie procesu sądowego, koniecznie trzeba ją skonsultować ze swoim prawnikiem. Jeśli bank zaoferuje ugodę na etapie przedsądowym tym bardziej warto zwrócić się po pomoc do dobrego adwokata lub radcy prawnego. Doświadczony prawnik pomoże wynegocjować lepsze warunki ugody, np. zwrot przez bank części nadpłaty oraz kosztów zastępstwa procesowego.

Oferty ugodowe warto też skonsultować z doradcą podatkowym, bo w niektórych przypadkach umorzenie przez bank zadłużenia skutkuje pojawieniem się po stronie kredytobiorcy obowiązku zapłaty podatku dochodowego.

Banki znalazły nowy sposób na pozbawienie Frankowiczów odsetek za opóźnienie. Tylko dobry prawnik rozegra odpowiednio kwestię zarzutu potrącenia

Po wyrokach TSUE z grudnia 2023 roku banki nie mogą wykorzystywać zarzutu zatrzymania w celu pozbawienia Frankowiczów odsetek za opóźnienie. Trybunał uznał, że konsumentom należą się odsetki od dnia następującego po terminie wskazanym w przedsądowym wezwaniu do zapłaty za cały okres trwania sporu. Wkrótce po tych orzeczeniach polskie sądy zaczęły zasądzać na rzecz kredytobiorców frankowych olbrzymie odsetki w wymiarze 11,25% rocznie od kwoty roszczeń.

Można było być pewnym, że sektor bankowy nie pogodzi się z tą sytuacją i będzie szukał nowego sposobu na zminimalizowanie strat. W ostatnich tygodniach banki wcześniej niż w ubiegłych latach zaczęły rozsyłać do procesujących się z nimi Frankowiczów wezwania do zapłaty w celu przerwania biegu przedawnienia roszczeń o zwrot kapitału. Niektóre banki przy okazji zgłaszają zarzut potrącenia wzajemnych roszczeń. Przy tym nie chodzi tylko o roszczenia główne tj. roszczenie banku o zwrot kapitału i roszczenie kredytobiorcy o zwrot rat kapitałowo-odsetkowych i innych opłat, ale także o ustawowe odsetki za opóźnienie. Banki lansują tezę, że skompensowanie roszczeń z mocą wsteczną skutkuje tym, że dłużnik nie pozostaje w opóźnieniu i w związku z tym nie mogą rosnąć odsetki za zwłokę.

Sądy różnie podchodzą do kwestii wygaśnięcia roszczeń odsetkowych w przypadku zgłoszenia przez bank zarzutu potrącenia lub złożenia przez kredytobiorcę oświadczenia o potrąceniu. Niektóre sądy w wyrokach w ogóle nie odnoszą się do kwestii potrącenia, inne uznają że nie doszło do potrącenia, więc nie ma to wpływu na odsetki za opóźnienie. Część sędziów ocenia jednak sytuację w ten sposób, że skutkiem potrącenia z mocą wsteczną jest zredukowanie w całości albo w części wierzytelności odsetkowej.

Czy Frankowicze muszą pogodzić się z nową taktyką banków i utratą odsetek w wyniku zarzutu potrącenia? Na pewno nie jest to sytuacja bez wyjścia i dobry prawnik może rozegrać ją na korzyść kredytobiorcy, tak aby klient nie stracił prawa do odsetek za opóźnienie.

Przede wszystkim eksperci zauważają, że banki nie zgłaszają zarzutu potrącenia bezwarunkowo ale pod warunkiem, że umowa kredytowa zostanie uznana przez sąd za nieważną. Tymczasem oświadczenie o potrąceniu ma charakter definitywny a nie ewentualny i niedopuszczalne jest składanie go pod warunkiem lub z zastrzeżeniem terminu. Tylko doświadczony w sporach frankowych prawnik będzie wiedział w jaki sposób rozegrać kwestię potrącenia wierzytelności bez straty odsetek za opóźnienie.

Sprawy prowadzone przez dobrych prawników niejednokrotnie kończą się kapitulacją banków już po wyrokach sądów I instancji

Dobre kancelarie frankowe donoszą o kolejnych przypadkach rezygnacji przez banki ze składania apelacji. Banki mają świadomość, że szansa na wygranie w II instancji sprawy prowadzonej przez topowe kancelarie jest bliska zeru. Skalkulowały zatem, że w takich przypadkach bardziej opłaca im się kapitulacja po wyrokach sądów I instancji, tak aby nie ponosić kosztów związanych z opłatą sądową od apelacji oraz kosztów z tytułu odsetek za opóźnienie za dodatkowy czas trwania sporu.

Poniżej prezentujemy trzy sprawy, które zakończyły się dla Frankowiczów ekspresowymi prawomocnymi wygranymi już po wyrokach sądów I instancji.

BOŚ Bank poddał się po I instancji w Warszawie. Frankowicze w niespełna 8 miesięcy zyskali 243 tys. zł

W dniu 20 marca 2024 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie o sygn. XXVIII C 13548/22, która dotyczyła umowy frankowej BOŚ Banku zawartej w 2008 roku. Przedmiotowa umowa została uznana przez sąd za nieważną, a na rzecz kredytobiorców zasądzone zostały kwoty 84.668,04 zł i 46.569,01 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie (w większości naliczanymi już od 2018 roku) oraz kwota 11.834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Bank nie zdecydował się na zaskarżenie niekorzystnego dla niego wyroku do sądu wyższej instancji. W ten sposób Frankowicze po upływie niespełna 8 miesięcy od wniesienia pozwu i po przeprowadzeniu przez sąd tylko jednej rozprawy uzyskali prawomocne unieważnienie umowy oraz korzyść finansową na poziomie ok. 243 tys. zł. Warto nadmienić, że Frankowicze mieli nadpłatę kapitału w wysokości 95 tys. zł a mimo to bank utrzymywał, że ich saldo zadłużenia wynosi jeszcze 148 tys. zł! Po prawomocnej wygranej saldo zadłużenia spadło do 0 i to bank jest im dłużny ogromne pieniądze. Kredytobiorców reprezentowała jedna z najbardziej doświadczonych kancelarii frankowych w kraju – Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

mBank zrezygnował ze składania apelacji. Kredytobiorcy w 11 miesięcy prawomocnie unieważnili swoją umowę w Radomiu i osiągnęli korzyść w wysokości 261 tys. zł

W 11 miesięcy po złożeniu pozwu zakończyła się prowadzona przed Sądem Okręgowym w Radomiu sprawa o sygn. I C 1614/22, która dotyczyła umowy frankowej mBanku pn. „Multiplan” z 2007 roku. Wyrokiem z dnia 2 października 2023 r. sąd w Radomiu uznał sporną umowę za nieważną, a na rzecz procesujących się z bankiem Frankowiczów zasądził kwoty 124.388,96 zł oraz 25.857,74 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10 grudnia 2022 roku do dnia zapłaty a także zwrot kosztów procesu w wysokości 11.834 zł.

mBank najwyraźniej pogodził się z przegraną, bo nie wystąpił do sądu o uzasadnienie wyroku, czym zamknął sobie drogę do złożenia apelacji. Wyrok sądu I instancji uprawomocnił się, w wyniku czego kredytobiorcy zyskali około 261 tys. zł. Także w tym przypadku bank będący dłużnikiem kredytobiorców (nadpłacili oni kapitał o kwotę 75 tys. zł) wykazywał fikcyjne saldo zadłużenia wynoszące ok. 186 tys. zł. Po prawomocnym wyroku unieważniającym umowę saldo spadło do 0 i bank został zobligowany do zwrotu na rzecz kredytobiorców sporych sum, powiększonych o odsetki za opóźnienie. Frankowiczów reprezentowała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Trudna umowa Deutsche Banku prawomocnie nieważna po wyroku sądu I instancji. Bank musi zapłacić ponad 102 tys. zł oraz 15 tys. PLN plus odsetki za zwłokę

Także Deutsche Bank w sprawach prowadzonych przez dobre kancelarie poddaje się już po wyrokach sądów I instancji. Dowodem na to jest sprawa o sygn. XXV C 4189/20, która toczyła się na kanwie umowy frankowej Deutsche Banku z 2009 roku przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Sprawa była o tyle skomplikowana, że dotyczyła trudniejszego do podważenia wzorca umownego, spłata rat następowała przez większość czasu w walucie a Frankowicze posiadali też inne umowy kredytowe. Pomimo to Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w dniu 20 marca 2024 roku wyrok, na mocy którego sporna umowa została uznana za nieważną, a na rzecz kredytobiorców zasądzone zostały kwoty 15.046,52 PLN oraz 78.607,52 CHF z odsetkami od dnia 1 sierpnia 2023 r., 26.537,32 CHF z odsetkami od dnia 19 września 2023 r. plus zwrot kosztów postępowania w wysokości 12.334,49 zł. Korzystny dla kredytobiorców wyrok sądu I instancji uprawomocnił się, bo Deutsche Bank nie zdecydował się na złożenie od niego apelacji. Frankowiczów do zwycięstwa poprowadziła Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Podsumowanie

Frankowicze nadal potrzebują profesjonalnego wsparcia ze strony doświadczonych w sporach z bankami adwokatów i radców prawnych. Około 90% propozycji ugodowych banków jest skrajnie niekorzystna albo bardzo słaba, zwłaszcza w porównaniu do korzyści z unieważnienia umowy kredytowej w sądzie. Doświadczony prawnik w mig wychwyci słabe strony ugody, które banki starają się ukryć.

Procesujący się z bankami Frankowicze muszą uważać także na nową taktykę banków wymierzoną w pozbawienie ich prawa do odsetek za opóźnienie. Zarzut zatrzymania przeszedł już do historii, więc banki próbują wykorzystać zarzut potrącenia wierzytelności z mocą wsteczną do pozbawienia kredytobiorców roszczeń odsetkowych. Tylko dobry prawnik będzie wiedział jak rozegrać sytuację, aby z jednej strony skompensować wierzytelność kredytobiorcy z wierzytelnością banku, a z drugiej strony nie stracić prawa do odsetek za zwłokę.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze