Sądy przyspieszyły orzekanie w sprawach frankowych. Wielu kredytobiorców w ostatnich miesiącach cieszyło się z korzystnych wyroków, uzyskanych w ekspresowym tempie. Zarówno wyroki nieprawomocne, jak i prawomocne zapadają obecnie znacznie szybciej niż jeszcze rok temu. Unieważnienie kredytu w I instancji jest możliwe nawet w kilka miesięcy po złożeniu pozwu. Przybywa też imponująco szybkich prawomocnych wyroków, tak jak trzy opisane niżej, które wydane zostały w okresie 1,5 roku.
- W sądach widać ogólnie, że tempo orzekania w sprawach frankowych jest aktualnie szybsze niż w ubiegłym roku. Nie jest to jednak regułą, bo dużo zależy od doświadczenia sędziego, a także od właściwie wybranej Kancelarii Frankowej, która potrafi poprowadzić sprawę sprawnie do szybkiego i pozytywnego zakończenia.
- Dobry prawnik wie w jaki sposób zapobiegać taktyce banków wymierzonej w maksymalne odwlekanie momentu wydania wyroku. Nie bez znaczenia dla skrócenia czasu oczekiwania na wyrok jest odpowiednio skonstruowany pozew, prawidłowe wyliczenie kwoty roszczeń oraz skuteczna argumentacja, pozwalająca wygrywać z bankami.
- Na wyrok prawomocny nie trzeba już długo czekać. W ostatnich miesiącach Dobre Kancelarie Frankowe raportowały wiele prawomocnych wygranych, uzyskanych w imponująco szybkim tempie. Poniżej omawiamy trzy takie wyroki.
Co można zrobić aby szybko uzyskać korzystny wyrok w sprawie frankowej?
Na czas uzyskania korzystnego prawomocnego wyroku w sprawie frankowej mamy tylko częściowy wpływ, niektóre kwestie są od nas niezależne.
Pierwszym elementem, który determinuje tempo wydania wyroku jest sąd, do którego trafi pozew. Sądy warszawskie oraz sądy w niektórych innych miastach Polski (np. we Wrocławiu, w Katowicach, w Łodzi) posiadają znaczne doświadczenie w orzekaniu na gruncie kredytów frankowych. Wyroki powinny więc tam zapadać szybciej, ale z drugiej strony te sądy są mocniej obłożone sprawami Frankowiczów. Pomimo to, warto zdecydować się na złożenie pozwu do sądu, którego linia orzecznicza w sprawach frankowych jest znana, a wyroki mają prokonsumencki charakter.
Kolejnym czynnikiem wpływającym na skrócenie czasu oczekiwania na wyrok jest przydział sprawy do prowadzenia konkretnemu sędziemu. Na tę decyzję nie mamy wpływu, trzeba więc liczyć na szczęście. Doświadczony w sprawach frankowych sędzia prowadzi postępowania sprawnie, oddala nieistotne wnioski, a przede wszystkim nie odwleka momentu ogłoszenia wyroku. Sprawa może potoczyć się dłużej, jeśli trafi do sędziego, który dopiero zaznajamia się z tematyką kredytów waloryzowanych kursem obcej waluty.
Zobacz: Czy warto już teraz zdecydować się na pozwanie banku za kredyt we frankach?
Kluczową kwestią dla powodzenia sprawy frankowej i szybkiego uzyskania prawomocnego wyroku jest wybór doświadczonego prawnika z Dobrej Kancelarii Frankowej. Tylko taki pełnomocnik potrafi odpowiednio skonstruować pozew i dostosować go do indywidualnej sytuacji kredytobiorcy. Trafnie dobrana argumentacja przemawia do sędziów.
Bardzo ważne jest także prawidłowe wyliczenie kwoty roszczeń, bo w takiej sytuacji sąd nie musi powoływać biegłego z dziedziny rachunkowości, co znacząco skraca czas oczekiwania na wyrok.
Ponadto doświadczony prawnik potrafi przeciwdziałać taktyce banków wymierzonej w wydłużanie postępowań, np. składając wnioski o pominięcie dowodu z opinii biegłego albo z zeznań tzw. „etatowych” świadków banków. Wszystko to ma niebagatelne znaczenie dla przyspieszenia tempa procedowania sprawy i skrócenia czasu oczekiwania na wyrok.
Trzy prawomocne wyroki uzyskane w 1,5 roku
Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski potrafi uzyskiwać korzystne wyroki w imponująco krótkim czasie. Na koncie ma już około 300 wygranych spraw z bankami. Poniżej omawiamy 3 prawomocne wyroki, uzyskane przez tę kancelarię w ekspresowym tempie 1,5 roku od wniesienia pozwu.
Prawomocne unieważnienie umowy Banku Millennium w 1,5 roku we Wrocławiu
W dniu 13 kwietnia 2022 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w ramach postępowania o sygn. akt I ACa 1460/21 oddalił apelację Banku Millennium od wyroku Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 29 czerwca 2021 r. do sprawy o sygn. akt I C 1126/20, na mocy którego umowa kredytowa została uznana za nieważną. Oddalenie apelacji oznacza, że kredytobiorcy mogą cieszyć się z prawomocnego unieważnienia umowy, w zaledwie 1,5 roku od złożenia pozwu. W ramach dwóch instancji sądowych odbyła się tylko 1 rozprawa.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podzielił stanowisko sądu I instancji. Bez wątpliwości umowa kredytowa Banku Millennium zawierała klauzule abuzywne odnoszące się do mechanizmu przeliczeniowego. Zapisy te zostały sformułowane jednostronnie przez bank w sposób niejasny. Bank nie dopełni też ciążącego na nim obowiązku informacyjnego w zakresie istotnych postanowień umowy. Wadliwy mechanizm przeliczeniowy nie pozwalał na dalsze funkcjonowanie umowy w obrocie prawnym.
Prawomocny wyrok przeciwko Santander BP uzyskany po I instancji we Wrocławiu
Kredytobiorcy z dawnego Kredyt Banku (obecnie Santander BP) mieli ogromne szczęście, bo pozwany przez nich bank spóźnił się z wniesieniem apelacji. W ten sposób wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 10 listopada 2021 r. do sprawy o sygn. akt XII C 369/20 uprawomocnił się, a postępowanie trwało tylko 18 miesięcy. Na mocy tego wyroku umowa kredytu frankowego pn. „Ekstralokum” została uznana za nieważną, a na rzecz kredytobiorców zasądzone zostały duże kwoty (ponad 92 tys. zł oraz blisko 138 tys. CHF) tytułem zwrotu nienależnie pobranych rat.
Sprawdź: SZTUCZNA INTELIGENCJA dla Frankowiczów sprawdzi w 2 min czy możesz pozwać bank
Sąd we Wrocławiu nie miał wątpliwości co do tego, że w umowie znajdują się niedozwolone postanowienia umowne. Bank ustalał w sposób arbitralny kursy przeliczeniowe i nie ujawniał kryteriów ich wyliczania, powodując że kredytobiorcy nie znali równowartości zobowiązania w CHF oraz wartości spłaty rat. Umowa została sporządzona na wzorcu przygotowanym przez bank i nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień.
Prawomocne unieważnienie umowy mBanku w 1,5 roku w Łodzi
Kolejne prawomocne unieważnienie umowy w zaledwie 1,5 roku Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski uzyskała w Łodzi. Tym razem sprawa dotyczyła umowy frankowej mBanku. W dniu 2 czerwca 2021 roku Sąd Okręgowy w Łodzi wydał wyrok w sprawie o sygn. akt II C 1646/20, w którym stwierdził nieważność zakwestionowanej przez kredytobiorców umowy. Pomimo że pozwany bank skorzystał z przysługującego mu środka zaskarżenia, Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał w dniu 4 marca 2022 roku wyrok sądu I instancji. Postępowanie apelacyjne toczyło się pod sygn. akt I ACa 1056/21. Łącznie w dwóch instancjach sprawa trwała 1,5 roku i odbyła się tylko 1 rozprawa.
Zarówno sąd I, jak i II instancji uznał, że umowa kredytowa zawierała niedozwolone postanowienia zgodnie z art. 385 (1) k.c. Miały one charakter blankietowy, były nieprzejrzyste, a ponadto nie odwoływały się do obiektywnego, zewnętrznego miernika wartości. W wyniku prawomocnego rozstrzygnięcia, bank jest zobowiązany do przelania na rzecz kredytobiorców zasądzonej kwoty ponad 150 tys. zł tytułem zwrotu nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami za opóźnienie.