Frankowicze z niepokojem spoglądają na tabele walut i nie mogą uwierzyć, że kurs franka szwajcarskiego w ostatnim okresie nie spada poniżej 5 złotych. Jeszcze rok temu nikt nie postawiłby na to, że szwajcarska waluta będzie biła takie rekordy, a dodatkowo Szwajcarzy podniosą stopy procentowe do poziomu dodatniego. Dzisiaj trzeba całkiem realnie spojrzeć na perspektywę przekroczenia przez franka kolejnej symbolicznej bariery 6 złotych. Już teraz warto podjąć odpowiednie kroki w celu zabezpieczenia się przed nieuchronnym ogromnym wzrostem rat kredytowych, ponieważ budżety domowe wielu Frankowiczów nie udźwigną takiego ciężaru. Istnieje legalny sposób na przeciwdziałanie skutkom wzrostu kursu franka. Mowa tutaj o pozwaniu banku za kredyt w CHF oraz złożeniu wraz z pozwem wniosku o zabezpieczenie roszczeń poprzez wstrzymanie spłaty rat na cały czas trwania procesu.
- Sytuacja na świecie, jak i kierunek wewnętrznej polityki Szwajcarii wskazują, że kurs franka będzie rósł cały czas. Szwajcarska waluta jest traktowana przez inwestorów jako tzw. bezpieczna przystać, co sprzyja jej umacnianiu. Ponadto Szwajcarom obecnie zależy na silnej walucie, która broni ich przed wysoką jak na ten kraj inflacją.
- Sytuację Frankowiczów pogarsza także decyzja szwajcarskich władz monetarnych o podwyższeniu stóp procentowych. W wyniku dwóch dotychczasowych podwyżek w czerwcu i wrześniu stopy procentowe wzrosły w Szwajcarii łącznie o 1,25 proc. Niebawem podwyżki te odczują posiadacze kredytów frankowych w Polsce.
- Jeżeli frank osiągnie poziomy zbliżone do 6 złotych, co jest całkiem realne w perspektywie najbliższych miesięcy, a dodatkowo stopy procentowe w Szwajcarii będą dalej rosły, wielu Frankowiczów może znaleźć się w sytuacji krytycznej i nie podołać spłacie zobowiązań we franku.
- Przeciwdziałać dalszym wzrostom rat kredytów frankowych można poprzez zakwestionowanie umowy w sądzie oraz złożenie wniosku o sądowe wstrzymanie spłaty rat na czas trwania procesu. Jeżeli sąd przychyli się do wniosku i udzieli zabezpieczenia, kredytobiorca może w spokoju czekać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu i nie płacić rat bez żadnych negatywnych konsekwencji.
- Sądy udzielają na ogół zabezpieczenia jeśli wniosek jest właściwie umotywowany. Warto w tym względzie zwrócić się po wsparcie do doświadczonej kancelarii frankowej, która otoczy nas opieką prawnika i doradzi jak się zachować w sytuacji, gdy zobowiązanie nas przerośnie.
Kurs franka powyżej 6 złotych to realna perspektywa
Możliwa eskalacja konfliktu na Ukrainie, niepokoje społeczne w Rosji wywołane ogłoszoną mobilizacją wojskową, a także kryzys energetyczny w strefie euro i przewidywana recesja na świecie to czynniki wpływające na umacnianie się CHF i jednocześnie osłabienie złotówki.
Frank szwajcarski od zawsze traktowany był jako aktywo bezpieczne w momentach zawirowań gospodarczych i politycznych na świecie. Nie inaczej jest obecnie – kurs szwajcarskiej waluty szybuje mocno w górę od wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą. Inwestorzy uciekają od walut postrzeganych jako niestabilne i dostaje się także złotówce.
Relacja CHF do PLN jest obiektywnie rzecz ujmując nie najlepsza z punktu widzenia około 630 tys. posiadaczy kredytów frankowych w Polsce. Od kilku dni frank praktycznie nie spada poniżej 5 złotych, a nie jest to z pewnością poziom maksymalny.
Na umocnienie się franka – poza czynnikami zewnętrznymi – wpływ ma także zmiana polityki monetarnej szwajcarskiego banku centralnego. W czerwcu doszło do pierwszej od wielu lat podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii, a we wrześniu zapadła w tym względzie kolejna decyzja, której efektem jest dodatni poziom stóp (podstawowa stopa w Szwajcarii wynosi dzisiaj 0,5 proc.).
Kurs franka zareagował każdorazowo na podwyżki stóp przez SNB umocnieniem się wobec złotówki. To niedobry prognostyk na przyszłość, gdyż na 15 grudnia zaplanowane jest kolejne posiedzenie szwajcarskiego banku centralnego w sprawie ewentualnej dalszej podwyżki stóp procentowych.
Czy będziemy w niedalekiej przyszłości płacić 6 złotych za franka szwajcarskiego? Nie można wykluczyć takiego scenariusza, tym bardziej że jeszcze rok temu nikt nie wierzył, że kurs helweckiej waluty osiągnie poziom 5 złotych. Jeżeli kurs franka będzie dalej szybował w górę, a Szwajcaria po raz kolejny podniesie stopy procentowe, Frankowicze będą mieli nie lada kłopot.
Dla budżetu domowego każdego posiadacza kredytu frankowego będzie to mieszanka wybuchowa, gdyż raty kredytowe w dwójnasób podskoczą gwałtownie w górę. Po pierwsze – wzrośnie część odsetkowa raty na skutek podwyżek stóp, a po drugie – cała rata w CHF będzie przeliczana po znacznie wyższym niż obecnie kursie.
To mogą być niewyobrażalne na chwilę obecną podwyżki rat. Istnieje jednak sposób aby zabezpieczyć się przed skutkami wzrostu kursu franka. Jest to złożenie do sądu pozwu przeciwko bankowi wraz z wnioskiem o wstrzymanie płatności rat w ramach sądowego zabezpieczenia roszczeń.
Sposób na zatrzymanie wzrostu rat kredytu frankowego
Legalnym sposobem na przeciwdziałanie dalszym wzrostom rat kredytów frankowych jest uzyskanie sądowego zabezpieczenia roszczeń w formie wstrzymania spłaty rat na czas trwania procesu o unieważnienie wadliwej i nieuczciwej umowy frankowej.
Większość umów kredytów waloryzowanych kursem CHF zawiera abuzywne postanowienia odnoszące się do mechanizmu przeliczeniowego i inne wady prawne, stanowiące podstawę do domagania się w sądzie ich unieważnienia. Takie wyroki od kilku lat zapadają w sądach na terenie całego kraju i dzięki temu tysiące Frankowiczów już zdołały uwolnić się od toksycznych kredytów.
Osoby spłacające wciąż kredyty frankowe, którym życie zatruwa wieczne zamartwianie się wzrostami kursu franka, nie są bezbronne w świetle prawa. Mogą w sądzie zakwestionować wadliwą umowę oraz złożyć wraz z pozwem wniosek o zawieszenie spłaty rat do momentu uzyskania prawomocnego wyroku unieważniającego umowę.
Sądy coraz częściej akceptują takie wnioski, zwłaszcza jeśli są dobrze umotywowane przez doświadczonych prawników. Co istotne, sąd musi się ustosunkować do wniosku o zabezpieczenie w pierwszej kolejności, zatem w kilka tygodni można zawiesić spłatę rat kredytu.
Oto dwa przykłady spraw prowadzonych przez Kancelarię Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni, gdzie kredytobiorcy uzyskali zgodę sądu na wstrzymanie spłaty rat.
Kredytobiorcom z PKO BP sąd w Elblągu zawiesił spłatę rat
W styczniu 2021 roku posiadacze kredytu frankowego MIX banku PKO BP zakwestionowali umowę kredytową w pozwie złożonym do Sądu Okręgowego w Elblągu, gdzie sprawa toczyła się pod sygn. akt I C 63/21. Wraz z pozwem złożony został wniosek o zabezpieczenie roszczeń, do którego elbląski sąd przychylił się. Postanowienie w przedmiocie udzielenia kredytobiorcom zabezpieczenia stało się prawomocne w momencie, kiedy sąd oddalił zażalenie banku.
W efekcie wstrzymany został obowiązek spłaty rat na cały czas trwania procesu, a bank otrzymał zakaz wypowiadania umowy kredytowej oraz przekazywania informacji o zadłużeniu kredytobiorców do rejestrów bankowych.
W niniejszej sprawie zapadł już wyrok sądu I instancji. 9 sierpnia 2022 r. Sąd Okręgowy w Elblągu uznał umowę kredytową za nieważną oraz zasądził na rzecz kredytobiorców zapłatę nadwyżki nad udostępnionym kapitałem kredytu. Dzięki uzyskanemu zabezpieczeniu kredytobiorcy mogą w spokoju czekać na prawomocny wyrok, nawet gdyby bank wniósł apelację od niniejszego wyroku.
Wstrzymanie spłaty rat kredytu zaciągniętego w mBanku
Kolejna sprawa, w której sąd zaakceptował wniosek o zabezpieczenie roszczenia, dotyczyła umowy mBanku pn. „Multiplan” i toczyła się przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod sygn. akt XXVIII C 5675/21. Kredytobiorczyni złożyła pozew przeciwko bankowi w maju 2021 r., kwestionując umowę kredytową jako wadliwą i nieuczciwą.
Sąd po zaledwie 11 miesiącach trwania procesu wydał w dniu 26 kwietnia 2022 r. wyrok, na mocy którego umowa została uznana za nieważną, a na rzecz klientki mBanku zasądzona została kwota 632.807,35 złotych. Wcześniej sąd udzielił kredytobiorczyni prawomocnego zabezpieczenia roszczeń poprzez zawieszenie spłaty rat, tak więc może ona w komfortowych warunkach czekać na prawomocny wyrok.
Dlaczego sądy zawieszają spłaty rat kredytów frankowych?
- Zabezpieczenie roszczeń powoda na czas trwania procesu to jeden z obowiązków sądu, zwłaszcza jeżeli sprawa dotyczy konsumenta, którego prawa są szczególnie chronione.
- Zabezpieczenie w postaci wstrzymania obowiązku spłaty rat ma na celu umożliwienie w przyszłości wykonania wyroku unieważniającego umowę.
- Sądy mają na względzie fakt, że dalsza spłata wysokich rat kredytu zwiększyłaby skalę rozliczeń stron po prawomocnym wyroku.
- W przypadku niektórych banków o słabej kondycji finansowej wyegzekwowanie zasądzonych kwot mogłoby być w przyszłości utrudnione lub niemożliwe, zwłaszcza jeśli doszłoby do przymusowej restrukturyzacji lub upadłości banku.
Warto skorzystać ze wsparcia doświadczonej kancelarii frankowej
W tak niepewnych czasach warto przewidywać co może nastąpić w przyszłości i starać się już dziś zapobiegać negatywnym konsekwencjom. Jeżeli raty kredytu tak podrosną, że nie będziemy w stanie ich już spłacać, sytuacja będzie niewątpliwie krytyczna. Jednak nawet z takiej sytuacji jest w stanie nas wybronić dobry prawnik. Dlatego warto już dziś skorzystać z doradztwa prawnego dobrej kancelarii frankowej i dowiedzieć się co możemy zrobić z naszą umową oraz czy istnieją szanse na jej unieważnienie.
Korzyści z unieważnienia kredytu:
- Pozbycie się w całości zadłużenia we franku.
- Koniec z wysokimi ratami kredytu.
- Znika kwestia rosnącego kursu waluty.
- Umowa kredytowa jest traktowana tak jakby nie została nigdy zawarta.
- Bankowi trzeba oddać tylko kwotę nominalną kredytu bez odsetek, więc kredyt staje się darmowy.
- Przy wyroku wydanym w oparciu o teorię dwóch kondykcji bank jako pierwszy ma przelać na konto kredytobiorcy wszystkie wpłacone raty w PLN i CHF, a o zwrot kapitału musi się dopiero upomnieć.
- Zyski na różnicach kursowych w sytuacji jeśli raty były spłacane w walucie.
- Duże odsetki za opóźnienie płatne za cały czas trwania procesu.
- Możliwość wnioskowania o wykreślenie hipoteki banku.