Gwałtowny wzrost kursu franka szwajcarskiego wywołany wybuchem wojny na Ukrainie to problem nie tylko dla Frankowiczów, którzy spłacają raty kredytów indeksowanych i denominowanych kursem CHF. Dalsze umacnianie się szwajcarskiej waluty jest kłopotliwe także dla samych banków. Można spodziewać się pogorszenia spłacalności kredytów walutowych, na skutek czego pojawi się konieczność zawiązywania przez banki wysokich rezerw na ryzyko kredytowe. Zwiększą się także wymogi kapitałowe, co dotknie zwłaszcza banki z niskimi funduszami własnymi i dużym portfelem kredytów frankowych. Wysoki kurs franka poszerzy ponadto wysokość świadczeń do zwrotu po unieważnieniu umowy, a dotyczy to zwłaszcza kredytobiorców spłacających raty bezpośrednio w CHF.
- Kurs CHF umacnia się systematycznie od jesieni roku 2008, tj. od początku światowego kryzysu gospodarczego. Jednak dopiero wybuch wojny na Ukrainie w lutym 2022 roku wywindował wartość franka do poziomu bliskiego 5 zł, tj. ponad dwukrotnie wyższego niż w momencie udzielania kredytów.
- Dalsze umacnianie się franka może wywołać w przypadku części kredytobiorców problemy z regulowaniem zadłużenia. Pogorszenie spłacalności kredytów frankowych to problem dla banków, które będą musiały zawiązywać rezerwy na ryzyko kredytowe.
- Banki muszą liczyć się także z większą skalą pozwów od Frankowiczów, co z kolei oznacza wyższe rezerwy na ryzyko prawne związane z unieważnianiem przez sądy umów kredytowych.
- Paradoksalnie, wysoki kurs CHF może być KORZYSTNY dla części kredytobiorców spłacających zadłużenie bezpośrednio w CHF. Po unieważnieniu umowy bank będzie musiał zwrócić kwotę wpłaconą we franku, co oznacza zysk na różnicach kursowych.
Frank najdroższy w historii
Frank szwajcarski notuje najwyższe poziomy w historii. Od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w dniu 24 lutego, codziennie byliśmy świadkami nowych rekordów. Dzień 7 marca zakończył się notowaniami franka na poziomie 4,95 zł. Kolejne dni przyniosły niewielkie umocnienie się złotówki, na skutek podwyżki stóp procentowych przez RPP. Aktualna wartość CHF to 4,69 zł, ale nie wiadomo jak długo utrzyma się korzystny dla złotówki efekt wzrostu stóp procentowych. Analitycy rynkowi nie mają złudzeń, że frank będzie dalej drożał, bo jest traktowany przez inwestorów jako waluta stabilna, nawet podczas kryzysów politycznych i gospodarczych.
Bardzo drogi frank i niekorzystne prognozy są problemem dla osób spłacających kredyty waloryzowane kursem CHF. Po pierwsze, oznacza to wyższe o kilkaset złotych raty. Poważniejszym problemem jest jednak wzrost zadłużenia. W okresie boomu na kredyty frankowe, w latach 2005-2008, średni kurs CHF był na poziomie 2,55 zł, ale wiele osób zaciągnęło kredyt przy kursie bliskim 2 złote.
Przeczytaj: Szalony wzrost kursu franka CHF – Jak poradzić sobie z kredytem frankowym?
Około 287 tys. kredytów frankowych, tj. ponad 40% całego portfela, zostało udzielonych w latach 2007-2008, kiedy kurs CHF wahał się w granicach 2,20 zł, a momentami spadał nawet poniżej 2 zł. Aktualna wartość franka jest zatem o 110-135% wyższa niż w momencie zawierania umów kredytowych.
Kredyty frankowe mogą być dużym obciążeniem dla banków
Według danych Biura Informacji Kredytowej, kredyty frankowe były do tej pory spłacane lepiej niż złotowe, pomimo systematycznego wzrostu kursu. Biorąc przykładowo pod uwagę kredyty udzielone w 2007 roku, udział w portfelu kredytów opóźnionych w spłacie (powyżej 90 dni) wyniósł dla umów złotowych 3 proc., a dla frankowych 2,6 proc. Różnice są jeszcze większe w przypadku kredytów z roku 2008 – 4,9 proc. opóźnionych kredytów złotowych i tylko 2,6 proc. frankowych.
Tak niespodziewana aprecjacja szwajcarskiej waluty może jednak pogorszyć spłacalność kredytów frankowych. Trzeba brać pod uwagę fakt, że kurs CHF wzrósł na przestrzeni kilkunastu lat o ponad 100%.
Pewna część Frankowiczów może mieć problem z bieżącym regulowaniem rat. Efekt wzrostu kursu CHF w dużym stopniu łagodzą jeszcze ujemne stopy procentowe w Szwajcarii. W sytuacji gdy dojdzie do podwyżek stóp, raty wzrosną mocniej, a kredytobiorcy frankowi mogą mieć poważne kłopoty. Zdaniem analityków, jeżeli kurs w dłuższym terminie nadal będzie utrzymywać się w granicach 4,8 zł, możemy być świadkami stopniowego pogarszania się spłacalności kredytów frankowych.
Zobacz: Niekorzystne prognozy kursu franka szwajcarskiego CHF na 2022 r. – czy warto spłacić kredyt we frankach?
Niekorzystne prognozy kursu franka to problem także dla banków. Przez ostatnie dwa lata sądy masowo unieważniają umowy frankowe. Banki od kilku kwartałów zawiązują ogromne rezerwy na ryzyko prawne dotyczące sporów sądowych na tle kredytów frankowych. Wobec wzrostu zadłużenia i problemów ze spłatą rat, jeszcze więcej Frankowiczów zdecyduje się na pozew sądowy.
Banki będą zmuszone zwiększać rezerwy na ryzyko prawne, a do tego dojdzie większy koszt rezerw na ryzyko kredytowe związane z niespłacaniem rat. Poza tym, na skutek wyższej wyceny aktywów walutowych, automatycznie wzrosną wymogi kapitałowe wobec banków. Niektóre banki (takie jak np. Getin Bank) mogą mieć problemy z osiągnięciem wymaganych progów kapitałowych, bo ich fundusze własne regularnie się kurczą, a wartość portfela kredytów walutowych wzrasta.
Wzrost kursu CHF oznacza dodatkowe zyski z unieważnienia umowy
Konsekwencją wzrostu kursu franka jest zwiększenie skali zwrotów świadczeń po unieważnieniu umowy kredytowej. Rekordowo wysoki kurs CHF może być korzystny dla części Frankowiczów. Dotyczy to tych kredytobiorców, którzy zdecydowali się na spłatę zadłużenia bezpośrednio w CHF. Osoby te mogą teraz dochodzić od banku roszczeń w walucie.
Drożejący frank jest w takiej sytuacji korzystny dla kredytobiorcy, bo przynosi dodatkowe pożytki z unieważnienia umowy w postaci zysku na różnicach kursowych. Po stwierdzeniu przez sąd nieważności umowy, bank jest zobowiązany do zwrotu sumy wpłaconych kwot zarówno w PLN, jak i w CHF.
Zakładając, że przez lata kredytobiorca zaopatrywał się we własnym zakresie w szwajcarską walutę średnio po kursie 3,40 zł, to przy aktualnym kursie 4,69 zł na każdym franku, który odda mu bank, zyska dodatkowo 1,29 zł. Oznacza to kilkadziesiąt tysięcy złotych dodatkowych korzyści. Jeżeli dojdzie do dalszych wzrostów kursu CHF, zyski będą jeszcze wyższe.
Szerzej: Rosnący kurs franka korzystny dla frankowiczów, którzy pozwali bank
Okolicznością na korzyść Frankowiczów jest również wzrost wartości przedmiotu sporu na skutek wyższego kursu CHF. Sądy w tej sytuacji mogą być bardziej skłonne do udzielania kredytobiorcom zabezpieczenia w postaci zawieszenia obowiązku spłaty rat do czasu uzyskania prawomocnego wyroku. Dalsze spłacanie zawyżonych rat prowadziłoby bowiem do powiększenia skali rozliczeń po unieważnieniu umowy kredytowej.