Sąd Okręgowy w Słupsku w dniu 3 czerwca 2022 roku wydał ważny i przełomowy wyrok w sprawie o sygn. akt IV C 492/21 dotyczący podważenia nakazu zapłaty, wydanego w sprawie kredytu indeksowanego do CHF. Kredytobiorcy nie spłacali terminowo kredytu, wobec czego bank wniósł przeciwko nim pozew sądowy o zapłatę w postępowaniu nakazowym. Wydany przez sąd nakaz zapłaty uległ uprawomocnieniu, bo nie został zaskarżony w wymaganym terminie. Na podstawie prawomocnego nakazu zapłaty bank wszczął egzekucję komorniczą. Kredytobiorcy dopiero w tym momencie zwrócili się o pomoc do kancelarii frankowej. Po gruntownej analizie przepisów, prawnicy zdecydowali się wnieść środek w postaci powództwa opozycyjnego na podstawie art. 840 Kpc, aby pozbawić wykonalności prawomocny nakaz zapłaty. Okazała się to strategia słuszna, bo sprawa wróciła do I instancji, gdzie sąd będzie musiał z urzędu zbadać umowę frankową pod kątem klauzul abuzywnych.
- Wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku daje nadzieję dla tych Frankowiczów, przeciwko którym bank złożył pozew sądowy o zapłatę w postępowaniu nakazowym. Prawomocny nakaz zapłaty można pozbawić wykonalności, także jeśli konsument nie wniósł w terminie sprzeciwu, a nawet po wkroczeniu do sprawy komornika.
- Ścieżką do skutecznego podważenia nakazu zapłaty jest wytoczenie powództwa przeciwegzekucyjnego (opozycyjnego) na podstawie art. 840 Kpc, który wykorzystywany był do tej pory m.in. do ochrony przed egzekucją z BTE.
- Na bazie unijnej Dyrektywy 93/13, przed wydaniem nakazu zapłaty sąd ma obowiązek zbadać umowę kredytową pod kątem występowania w niej klauzul abuzywnych. Jeżeli takie zapisy figurują w umowie, sąd ma podstawę aby pozbawić nakaz wykonalności. Do czasu uzyskania wyroku konsument powinien też otrzymać ochronę (zabezpieczenie) w postaci zawieszenia egzekucji komorniczej.
Kredytobiorcy mogą skutecznie bronić się przed prawomocnymi nakazami zapłaty
Niektórzy kredytobiorcy frankowi na skutek wzrostu kursu CHF popadają w kłopoty finansowe i mają problem z bieżącym regulowaniem rat. W razie pojawienia się zaległości w spłacie kredytu, banki zazwyczaj kierują do sądu pozwy przeciwko dłużnikom, domagając się wydania sądowego nakazu zapłaty należności. Po uprawomocnieniu się nakazu, kierują sprawę do egzekucji komorniczej.
Frankowiczom było trudno bronić się przed działaniami banków, m.in. dlatego że do niedawna podstawowy termin na wniesienie zarzutów od nakazu zapłaty wynosił tylko 2 tygodnie. Od 24 września 2021 r. został on wydłużony do 1 miesiąca.
Zobacz: Frankowicze mogą przegrać bo mało doświadczone kancelarie popełniają błędy w sądach
Jednak wciąż jest to stosunkowo krótki czas dla osób, które znalazły się w trudnej sytuacji, aby mogły one podjąć konstruktywną obronę i wnieść środki zaskarżenia przeciwko nakazowi zapłaty. Z tego względu wielu kredytobiorców spóźniało się z wniesieniem sprzeciwu od nakazu zapłaty, na skutek czego ulegał on uprawomocnieniu. Kolejnym etapem było wkroczenie do sprawy komornika i egzekucja wyroku.
Wzruszenie prawomocnego nakazu zapłaty było do tej pory trudne, bo wymagało wniesienia przez kredytobiorcę skargi nadzwyczajnej przez uprawnione do tego organy państwa np. przez Rzecznika Finansowego, Rzecznika Praw Obywatelskich lub Prokuratora Generalnego.
Jakkolwiek wiadomo, że wymienione instytucje opowiadają się po stronie Frankowiczów, to jednak nie muszą one interweniować w każdej sprawie. Procedura skargi nadzwyczajnej nie jest więc możliwa do samodzielnego wdrożenia, a ponadto nie wypełnia standardów skuteczności na gruncie przepisów UE.
Przełomowy wyrok – nakaz zapłaty podważony
W dniu 3 czerwca 2022 r. zapadł precedensowy wyrok otwierający drogę do podważania prawomocnych nakazów zapłaty wydanych w związku z zaległościami w spłacie nieuczciwych kredytów w CHF. Kancelaria prawna KS Legal, do której zwrócili się o pomoc kredytobiorcy szukała sposobu na skuteczną obronę przed wszczętym postępowaniem egzekucyjnym.
Po przeanalizowaniu przepisów, prawnicy zdecydowali się wnieść do Sądu Rejonowego w Lęborku powództwo opozycyjne na podstawie art. 840 Kpc, dotyczącego pozbawienia wykonalności tytułu egzekucyjnego. Sąd w Lęborku rozpoznający sprawę w I instancji uznał jednak, że przepis ten nie może być stosowany jako podstawa do wzruszenia prawomocnego nakazu zapłaty. Od tego wyroku wniesiona została apelacja do Sądu Okręgowego w Słupsku.
W apelacji powołano się na obszerne orzecznictwo unijne dotyczące procedur przeciwegzekucyjnych, obligujące sąd do zbadania z urzędu czy umowa kredytowa stanowiąca podstawę do wydania nakazu zapłaty zawiera klauzule abuzywne. Taka kontrola nie została przeprowadzona na kanwie postępowania, w ramach którego wydany został przedmiotowy nakaz zapłaty, ani też na gruncie sprawy o pozbawienie go wykonalności.
Ponadto kancelaria reprezentująca Frankowiczów wskazała na fakt, że brak wniesienia sprzeciwu w ustawowym terminie nie może działać na niekorzyść konsumentów. TSUE rozpoznając w roku 2018 sprawy o sygn. akt C-176/17 oraz C-632/18 uznał polskie przepisy o postępowaniu nakazowym za niezgodne z unijną dyrektywą 93/13 chroniącą konsumentów przed nieuczciwymi warunkami w umowach oraz z art. 47 Karty Praw Podstawowych UE.
Unijny trybunał podkreślił, że krajowy sąd ma obowiązek zbadania z urzędu, czy postanowienia umowy stanowiącej podstawę do wydania nakazu zapłaty mają charakter nieuczciwy. W ocenie TSUE, polskie prawodawstwo odnoszące się do postępowania nakazowego stwarza ograniczenia, które mogą utrudnić konsumentowi skorzystanie z uprawnienia do zaskarżenia nakazu zapłaty.
Sprawdź: Jakie błędy popełniają Frankowicze podczas wyboru kancelarii do walki w sądzie
W szczególności podkreślony został zbyt krótki termin na zaskarżenie nakazu oraz obciążenie konsumenta 3/4 opłaty sądowej w razie wniesienia zarzutów, podczas gdy przedsiębiorca/bank jest zobowiązany do zapłaty tylko 1/4 opłaty. Dodatkowo TSUE zwrócił uwagę na niepełny charakter informacji zawartych w pozwie o zapłatę, co może rzutować na brak znajomości lub brak zrozumienia swoich praw przez konsumenta.
Zaprezentowane w treści apelacji argumenty przekonały sąd II instancji rozpoznający sprawę o sygn. akt IV C 492/21. Sąd Okręgowy w Słupsku uchylił wyrok Sądu Rejonowego w Lęborku, który wcześniej oddalił pozew o pozbawienie wykonalności nakazu zapłaty na gruncie przepisów o powództwie opozycyjnym.
Sprawa trafiła do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji, gdyż w ramach postępowania o pozbawienie wykonalności nakazu zapłaty nie zbadał on umowy kredytowej pod kątem występowania w niej klauzul abuzywnych.
Sąd w Słupsku uznał, że pierwszeństwo ma zasada ochrony praw konsumenta na podstawie dyrektywy 93/13, która jest ważniejsza niż zasada powagi rzeczy osądzonej, odnosząca się do respektowania prawomocnych wyroków. Jest to przełomowe i rewolucyjne orzeczenie, które znacząco poprawia sytuację kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej.
Przedmiotowy wyrok ma olbrzymie znaczenie dla ochrony praw konsumentów na gruncie nieuczciwych umów frankowych. Frankowicze mogą teraz skutecznie podważyć prawomocny nakaz zapłaty nawet w sytuacji, gdy nie wnieśli w terminie zaskarżenia, a także domagać się zabezpieczenia w postaci zawieszenia egzekucji komorniczej do czasu wydania wyroku.