PLN - Polski złoty
CHF
4,57
środa, 30 października, 2024

PRZEŁOMOWY WYROK TSUE 15.06.2023 – MOCNO Korzystny dla Frankowiczów? Co to zmieni?

Jeszcze przed wakacjami frankowicze poznają stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-520/21. Sprawa ta ma fundamentalne znaczenie i dla kredytobiorców, i dla banków. Wydany wyrok na długie lata ustali sposób rozliczania stron po wyeliminowaniu umowy z obrotu prawnego na skutek zidentyfikowania w niej przez sąd klauzul niedozwolonych. Banki liczą, że TSUE nie zaneguje ich prawa do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, ale są to prawdopodobnie bezpodstawne nadzieje. Już Rzecznik Generalny TSUE w swojej opinii z 16 lutego 2023 roku jasno wskazał tok myślenia unijnych instytucji. Banki nie mają co liczyć na to, że zarobią cokolwiek na nieważnych umowach. Jednocześnie Rzecznik dał kredytobiorcom nadzieję na to, że będą mogli ubiegać się o zasądzenie na ich rzecz dodatkowych korzyści ponad zwrot tego, co banki pobrały w trakcie realizacji umowy. Czy TSUE potwierdzi, że frankowiczom należy się sankcja darmowego kredytu?

  • Ogłoszenie wyroku w sprawie C-520/21 o tzw. wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału wyznaczono na 15 czerwca 2023 roku
  • Eksperci prawni są zdania, że wyrok TSUE będzie jednoznacznie prokonsumencki i odbierze bankowcom jakiekolwiek złudzenia co do zmiany linii orzeczniczej w Polsce na sprzyjającą wielkim korporacjom
  • Prokonsumencki wyrok TSUE zapoczątkuje lawinę pozwów frankowych o nieznanej dotąd skali
  • Banki liczą jeszcze, że kredytobiorcy frankowi zgłoszą się do nich po ugody, ale konsumenci wiedzą już, że konwersja kredytu na złotówki nie rozwiąże ich problemów.

Czy roszczenia banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału wkrótce przejdą do przeszłości?

Niewiele czasu zostało bankom na namówienie frankowiczów na ugody: 15 czerwca 2023 roku TSUE ogłosi wyrok w sprawie C-520/21 i wiele wskazuje, że po tej dacie prawdopodobieństwo zawarcia przez banki kolejnych porozumień spadnie do minimum. Jeśli Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej poprze stanowisko Rzecznika Generalnego TSUE, wydane 16 lutego 2023 roku, banki nie będą miały czego szukać w sądach: ich strategia zostanie storpedowana, a sankcja darmowego kredytu stanie się orzeczniczym standardem w sprawach o umowy frankowe.

Jakie jest zdanie Rzecznika Generalnego TSUE w sprawie wynagrodzenia dla banków za bezumowne korzystanie przez konsumenta z kapitału kredytu? Urzędnik ten uważa, że banki nie mogą żądać takiej opłaty, gdy umowa upadła w sądzie z ich winy, a konkretnie z powodu obecności we wzorcu umownym klauzul abuzywnych. Sytuacja taka byłaby sprzeczna z unijnym prawem.

Jedyne odsetki, o które bank może się ubiegać od frankowicza po unieważnieniu umowy to, zdaniem Rzecznika Generalnego, te przysługujące kredytodawcy za opóźnienie, liczone od momentu wezwania klienta do zwrotu nienależnie otrzymanego kapitału.

Co innego konsumenci: ci wg Rzecznika Generalnego mogą wystosować wobec kredytodawców dodatkowe roszczenia ponad zwrot spłaconej w ratach kwoty. Chodzi o wynagrodzenie za to, że bank korzystał bezumownie ze świadczeń przekazanych przez klienta lub o waloryzację świadczeń.

W grę wchodziłoby też prawo konsumenta do składania roszczeń o odszkodowanie bądź zadośćuczynienie. Co istotne, Rzecznik nie przesądza, czy takie dodatkowe korzyści byłyby konsumentom należne, a jedynie wskazuje, że tego rodzaju roszczenia nie stałyby w sprzeczności z unijnym prawem. Rozpatrywanie zasadności roszczeń klientów względem banków należałoby do krajowych sądów.

Jakie konsekwencje przyniesie wyrok TSUE w sprawie C-520/21?

Prawnicy pytani przez dziennikarzy o możliwe skutki prokonsumenckiego wyroku TSUE w sprawie C-520/21 wskazują na kilka aspektów. Przede wszystkim podkreślają, że odmówienie bankom prawa do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału spowodowałoby, że podmioty te najprawdopodobniej zrezygnowałyby z kierowania tych roszczeń w stronę klientów.

Z kolei te pozwy, które już trafiły do sądów, niemal na pewno spotkałyby się z odrzuceniem przez krajowych sędziów. Warto nadmienić, że już teraz, bez wyroku TSUE, polscy sędziowie są bardzo sceptyczni wobec roszczeń banków i masowo je oddalają, wskazując, że przedsiębiorca nie może czerpać korzyści z własnej niegodziwości.

Banki oczywiście protestują w mediach, żaląc się, że wyroki sądów są skrajnie niekorzystne dla całej gospodarki. Bankowcy nie próbują nawet zrozumieć tego, że polskie sądy nie są od pilnowania stabilności sektora finansowego czy krajowej gospodarki, a od wydawania wyroków na bazie obowiązującego prawa i zgodnie z ustalonym stanem faktycznym.

Odpowiedzialna za stabilność sektora jest Komisja Nadzoru Finansowego – ta jednak nie dołożyła szczególnych starań, by uchronić konsumentów przed skrajnie ryzykownymi umowami.

Dzisiaj KNF nie tylko nie poczuwa się do winy, ale jest wręcz najsroższym krytykiem frankowiczów i ich roszczeń. Szef KNF, Jacek Jastrzębski, który wystąpił podczas październikowej rozprawy przed TSUE w sprawie C-520/21, negatywnie wypowiada się o dążeniach frankowiczów do sankcji darmowego kredytu, nazywając je chciwością i hipokryzją.

Konsekwencją negatywnego dla banków orzeczenia będzie prawdopodobnie zwiększenie zainteresowania kredytobiorców pozwami. Frankowicze będą mogli rościć już nie tylko o pełne rozliczenie z bankiem, czyli o darmowy kredyt, ale również o waloryzację świadczeń, np. wskaźnikiem inflacji. W związku z tym banki będą zmuszone odpisać kolejne miliardy na ryzyko prawne wadliwych umów kredytowych.

Z całą pewnością sektor jeszcze przed ogłoszeniem wyroku zintensyfikuje swoje działania na polu ugód. Sęk jednak w tym, że bankowcy nie bardzo mają już komu te ugody proponować – przykładowo mBank wysłał ofertę skonwertowania kredytu frankowego na złotówki już do ponad 99 proc. czynnych frankowiczów. Z mizernym odzewem: podmiot podpisał łącznie tylko 5 050 ugód.

Należy się więc spodziewać nowych odsłon programów ugodowych, być może kolejnych „bonusów” w postaci większego umorzenia salda czy niższego oprocentowania. To wszystko na nic, ponieważ kredytobiorcy już wiedzą, że tylko dzięki unieważnieniu swojej umowy są w stanie pozbyć się wadliwego produktu i uniknąć dalszej ekspozycji na ryzyka – czy to kursowe, czy związane ze stawką oprocentowania.

Wyrok TSUE może zapoczątkować lawinę roszczeń o niespotykanej skali, która z pewnością będzie testem dla organizacji i tempa orzeczniczego krajowych sądów. Warto złożyć pozew przeciwko bankowi jeszcze zanim Trybunał potwierdzi sankcję darmowego kredytu, co pozwoli na szybsze uzyskanie prawomocnego wyroku.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Franknews.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach dla Frankowiczów. Odwiedź nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze