PLN - Polski złoty
CHF
4,61
piątek, 22 listopada, 2024

SUPER MOCNA wygrana FRANKOWICZÓW WYROK TSUE C-28/22. Banki stracą MILIARDY – WYJAŚNIAMY DLACZEGO!

W ciągu tygodnia wyjaśniło się większość wątpliwości dotyczących rozliczeń Frankowiczów z bankami. TSUE właśnie opublikował kolejny wyrok w polskiej sprawie frankowej (C-28/22), który – podobnie jak ubiegłotygodniowe orzeczenie do sprawy C-140/22 – był super korzystny dla kredytobiorców. Termin przedawnienia roszczeń banków nie może zacząć biec później niż termin przedawnienia roszczeń konsumentów. Trybunał zasygnalizował, że taka asymetria środków prawnych może naruszać prawa konsumentów przyznane im na gruncie unijnej Dyrektywy 93/13. Tym samym oznacza to, że 3-letni termin przedawnienia roszczeń banków nie może być liczony dopiero od momentu, kiedy umowa kredytowa stała się trwale bezskuteczna, ale znacznie wcześniej (np. od dnia wniesienia przez kredytobiorcę reklamacji do banku lub od daty skierowana pozwu sądowego). Przyjmując taką interpretację nie można wykluczyć, że roszczenia niektórych banków o zwrot kapitału kredytu mogą być już przedawnione. Banki nie mogą już powoływać się na prawo zatrzymania, jeżeli spowoduje to utratę przez konsumenta odsetek za opóźnienie od daty wezwania banku do zapłaty.

  • Trzecia z rzędu wygrana Frankowiczów na forum TSUE w ciągu jednego tygodnia! Super korzystny dla kredytobiorców wyrok do sprawy C-28/22 ogłoszony 14 grudnia to kontynuacja świetnej passy po wyroku z 7 grudnia do sprawy C-140/22 oraz po postanowieniu z dnia 11 grudnia do sprawy C-756/22.
  • Banki nie mogą powoływać się na zarzut zatrzymania w celu pozbawienia Frankowiczów odsetek za opóźnienie. Tak stwierdził TSUE w wyroku do sprawy C-28/22. Tydzień temu Trybunał zanegował możliwość „obcinania” kredytobiorcom odsetek do czasu wydania w sądzie dodatkowego oświadczenia o woli unieważnienia umowy.
  • Roszczenia konsumenta o zwrot świadczeń wpłaconych w wykonaniu nieważnej umowy nie mogą zacząć się przedawniać wcześniej niż roszczenia banku o zwrot kapitału kredytu. TSUE opowiedział się za symetrią w zakresie początkowej daty biegu terminu przedawnienia roszczeń banków i konsumentów.
  • Roszczenia restytucyjne banków zaczynają się przedawniać jeszcze przed dniem kiedy umowa staje się trwale bezskuteczna. Wniosek: bieg 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń banków zaczyna się już z chwilą złożenia przez konsumenta reklamacji lub z datą wniesienia do sądu pozwu.
  • Banki muszą szykować dodatkowe MILIARDY ZŁOTYCH na pokrycie kosztów przegranych procesów. Zapłacą Frankowiczom odsetki za opóźnienie za cały czas trwania sporów. Niektóre banki mogą nie odzyskać kapitału wypłaconego kredytobiorcom, jeżeli sądy uznają ich roszczenia za przedawnione.

TSUE potwierdza prawo konsumentów do odsetek za opóźnienie od daty wezwania banku do zapłaty. Bank nie może pozbawić kredytobiorcy odsetek zgłaszając zarzut zatrzymania

W wyroku do sprawy C-140/22 z 7 grudnia 2023 roku TSUE zanegował obowiązek wydania przez konsumenta oświadczenia w sądzie o woli unieważnienia umowy i jednocześnie naliczania ustawowych odsetek za opóźnienie dopiero od daty wydania tego oświadczenia. Dzisiejszym wyrokiem do sprawy C-28/22 unijny Trybunał potwierdził, że konsumentowi należą się ustawowe odsetki za zwłokę już od daty, kiedy upłynie wyznaczony bankowi termin do zwrotu świadczeń wynikających z nieważnej umowy.

Bank nie może powoływać się na zarzut zatrzymania w celu pozbawienia kredytobiorcy-konsumenta odsetek za opóźnienie należnych za cały czas trwania sporu już od daty przedsądowego wezwania do zapłaty lub najpóźniej od daty wniesienia do sądu pozwu.

Warto przypomnieć, że banki w ostatnich latach nagminnie zgłaszają w  toku procesów sądowych zarzut zatrzymania, który warunkuje zwrot kwot dochodzonych przez kredytobiorcę (tj. sumy wpłaconych rat oraz opłat związanych z kredytem) od wcześniejszego zaoferowania lub zagwarantowania przez niego zwrotu na rzecz banku kwoty kapitału kredytu. Skutkiem uwzględnienia przez sąd zgłoszonego przez bank zarzutu zatrzymania jest, z jednej strony – konieczność uzbierania przez kredytobiorcę sumy równej wypłaconemu kapitałowi w celu rozliczenia się z bankiem, a z drugiej strony – pozbawienie kredytobiorcy prawa do odsetek za opóźnienie.

Decyzja TSUE w sprawie zarzutu zatrzymania oznacza, że rozliczenia kredytobiorcy z bankiem po wygraniu sprawy sądowej będą mniej stresujące, bo strony będą mogły się rozliczyć poprzez potrącenie wzajemnych roszczeń, do wysokości wierzytelności wyższej. Poza tym banki powinny już szykować kolejne miliardy złotych na odsetki za opóźnienie, które będą musiały płacić Frankowiczom za wszystkie lata trwania sporów. Aktualna stawka odsetek to aż 11,25% w skali roku.

Po ubiegłotygodniowym wyroku jasne stało się, że sądy nie mogą „obcinać” konsumentom odsetek za czas do momentu wydania w sądzie oświadczenia o woli unieważnienia umowy. Teraz wiadomo też, że banki utraciły kolejny sposób na pozbawianie kredytobiorców odsetek, bo nie mają prawa powoływać się na zarzut zatrzymania.

Roszczenia konsumenta nie mogą zacząć się przedawniać wcześniej niż roszczenia banku

W wyroku do sprawy C-28/22 TSUE zajął stanowisko w przedmiocie biegu przedawnienia roszczeń banku i konsumenta. We wcześniejszych wyrokach (min. z 8 września 2022 roku do połączonych spraw C-80/21 do C-82/21) unijny Trybunał kilkakrotnie stwierdzał, że bieg terminu przedawnienia roszczeń konsumenta z tytułu umowy nieważnej z powodu zawartych w niej klauzul abuzywnych nie może się rozpocząć dopóki nie dowie się on o nieuczciwym charakterze postanowień umownych.

Teraz TSUE wypowiedział się w przedmiocie biegu terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych banku o zwrot udostępnionej konsumentowi kwoty kapitału kredytu.

Trybunał uznał, że przepisy unijnej Dyrektywy 93/13 sprzeciwiają się takiej wykładni prawa krajowego, wedle której po uznaniu przez sąd umowy kredytowej za nieważną termin przedawnienia roszczeń banku biegnie dopiero od momentu trwałej bezskuteczności umowy (takim momentem może być wydanie prawomocnego wyroku unieważniającego umowę), a termin przedawnienia roszczeń konsumenta biegnie już wcześniej, tj. od daty kiedy powziął on wiedzę na temat nieuczciwego charakteru warunku umownego lub od chwili kiedy powinien się na ten temat dowiedzieć.

TSUE stwierdził, że asymetria środków prawnych dotyczących przedawnienia roszczeń przedsiębiorcy (banku) i przedawnienia roszczeń konsumenta (kredytobiorcy) może skutkować tym, że ten pierwszy może pozostawać bierny w stosunku do przedsądowej reklamacji złożonej przez klienta lub celowo wydłużać postępowanie sądowe. Trybunał zasugerował aby zrównać moment naliczania terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych dotyczący banku, jak i kredytobiorcy.

Trzeba jednak zaznaczyć, że dla banku termin ten jest krótszy (3-lata) niż dla konsumenta (do 2018 roku było to 10 lat, teraz 6 lat). Chociaż w wyroku nie wskazano jednoznacznie o jaki moment chodzi, wiadomo że nie może być nim data wydania w sądzie oświadczenia o woli unieważnienia umowy (wyrokiem do sprawy C-140/22 zanegowany został w ogóle obowiązek wydawania przez konsumentów takiego oświadczenia), ani też moment wydania prawomocnego wyroku kiedy umowa kredytowa staje się trwale bezskuteczna. Oznacza to, że 3-letni termin przedawnienia roszczeń banków musi zacząć biec wcześniej, tj. już od daty złożenia przez kredytobiorcę reklamacji lub najpóźniej o daty wniesienia do sądu pozwu.

Geneza sprawy C-28/22 i znaczenie wyroku dla Frankowiczów i banków

Sprawa C-28/22 została zainicjowana przed TSUE przez Sąd Okręgowy w Warszawie, który rozstrzygał spór Frankowiczów z Getin Noble Bankiem. Kredytobiorcy zaciągnęli kredyt frankowy w 2007 roku, a w lipcu 2017 roku skierowali do banku reklamację podnosząc, że klauzule przeliczeniowe są nieuczciwe, w związku z czym domagali się zwrotu rat. Pozew przeciwko bankowi trafił do sądu we wrześniu 2017 roku, a w listopadzie 2021 roku został wydany nieprawomocny wyrok uznający zakwestionowaną umowę za nieważną.

Jeszcze przed zapadnięciem wyroku, w lipcu 2021 roku Getin Noble Bank zgłosił zarzut zatrzymania warunkujący zwrot dochodzonych przez Frankowiczów roszczeń zaoferowaniem przez nich zwrotu kapitału kredytu. W toku postępowania kredytobiorcy zgłosili zarzut przedawnienia roszczeń banku, z uwagi na to że 3-letni termin przedawnienia upłynął w 2020 roku, zarówno licząc za początek biegu przedawnienia datę wniesienia reklamacji, jak też datę wpłynięcia do sądu pozwu (oba zdarzenia miały miejsce w 2017 roku). Tymczasem bank utrzymywał, że bieg 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń nawet się nie rozpoczął, bo należy go liczyć dopiero z chwilą wydania przez sąd prawomocnego rozstrzygnięcia.

Warszawski sąd rozpoznający spór Frankowiczów z Getin Bankiem powziął szereg wątpliwości dotyczących zarówno biegu terminu przedawnienia roszczeń banku o zwrot kapitału, jak i dopuszczalności zgłaszania przez banki zarzutu zatrzymania w celu pozbawienia konsumentów odsetek za zwłokę. W związku z tym skierował do TSUE pięć pytań prejudycjalnych. Pytania nr 1 i nr 3 dotyczyły przedawnienia roszczeń konsumentów i banków, pytania nr 4 i nr 5 odnosiły się do zarzutu zatrzymania i jego wpływu na należne konsumentom odsetki za opóźnienie. W obu kwestiach Trybunał stanął jednoznacznie po stronie konsumentów. Natomiast w pytaniu nr 2. sąd zapytał TSUE czy na przedsiębiorcy (banku) spoczywa obowiązek samodzielnego zweryfikowania czy konsument jest świadomy skutków usunięcia z umowy niedozwolonych warunków lub niemożliwości dalszego kontynuowania umowy. W tym przypadku Trybunał zwolnił banki z tego obowiązku.

Trzeba jednoznacznie stwierdzić, że najnowszy wyrok TSUE do sprawy C-28/22 to miażdżąca przegrana nie tylko Getin Noble Banku, którego umowy dotyczył bezpośrednio spór.

Skutki wyroku rozłożą się na cały sektor bankowy, który musi szykować grube MILIARDY ZŁOTYCH na odsetki za opóźnienie dla Frankowiczów za wszystkie lata trwania sporów. Banki, które ignorowały przedsądowe reklamacje i celowo wydłużały procesy poniosą za to konsekwencje w postaci wyższych kosztów przegranych spraw. Niektóre z nich muszą się także obawiać o odzyskanie kapitału kredytu jeśli nie przerwały 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń.

 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze