Frankowicze z Getin Noble Banku po raz kolejny mają powody do zaniepokojenia: syndyk upadłego podmiotu zaczyna korzystać z prawa do wnioskowania o wstrzymanie trwających przeciwko spółce postępowań sądowych. Praktyka sądów w rozpatrywaniu tych przypadków nie jest jednolita: część sędziów decyduje się na zawieszenie spraw, nawet jeśli nie dotyczą zapłaty, a stwierdzenia nieważności umowy. Część twardo stoi na stanowisku, że spory niedotyczące bezpośrednio masy upadłościowej GNB mogą toczyć się tak jak do tej pory. Co się stanie, jeśli założona przez frankowicza sprawa zostanie zawieszona na wniosek syndyka?
- W krajowych sądach toczą się tysiące postępowań frankowiczów przeciwko Getin Noble Bankowi. Po lipcowym postanowieniu o ogłoszeniu upadłości GNB syndyk masowo wnioskuje o wstrzymanie spraw sądowych do czasu zakończenia postępowania upadłościowego
- Uznanie takiego wniosku przez sąd byłoby dla kredytobiorcy bardzo niekorzystne i odłożyło wydanie wyroku w jego sprawie nawet o kilka lat
- Zdaniem większości prawników frankowych zasadne jest zawieszenie postępowań o zapłatę. Sprawy o stwierdzenie nieważności umowy kredytowej zawartej z Getin Noble Bankiem powinny toczyć się normalnym biegiem
- Część ekspertów uważa jednak, że po stronie syndyka stoi orzecznictwo Sądu Najwyższego, wg którego sprawy o ustalenie stosunku prawnego także dotyczą masy upadłościowej banku, o ile ich wynik mógłby wpłynąć na jej stan.
Syndyk Getinu masowo wnioskuje o zawieszenie toczących się postępowań frankowych. Frankowicze mają prawo być zaniepokojeni
Pierwsze tygodnie po ogłoszeniu upadłości Getin Noble Banku upłynęły frankowiczom dość spokojnie. Trwał okres wakacyjny, w którym sądy pracowały „na pół gwizdka”, a w sprawach zakwestionowanych kredytów działo się niewiele. Przyszedł wrzesień i sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Media informują o masowych działaniach syndyka Getinu, zmierzających do zawieszenia trwających przeciwko temu podmiotowi postępowań sądowych. Chodzi nie tylko o postępowania o zapłatę, ale również te o stwierdzenie nieważności umowy.
Sądy nie zdążyły jeszcze wypracować jednolitego stanowiska w kwestii tego, czy takie wnioski syndyka należy rozpatrywać pozytywnie, czy negatywnie. Z dotychczasowego doświadczenia pełnomocników prawnych frankowiczów wynika, że większość wniosków o zawieszenie postępowań o stwierdzenie nieważności umowy sądy odrzucają, jednak zdarzają się pojedyncze przypadki, w których wydawane są decyzje korzystne dla syndyka. Dla frankowicza, którego spór z bankiem zostanie zawieszony, jest to bardzo niekomfortowa sytuacja. Teoretycznie sprawa ulegnie odwieszeniu dopiero po zakończeniu postępowania upadłościowego, a to może mieć miejsce za kilka lat.
Co o zawieszaniu postępowań na wniosek syndyka GNB myślą eksperci?
Prawnicy frankowi pytani przez dziennikarzy o to, czy sądy powinny zawieszać sprawy przeciwko Getinowi, wskazują, że to zależy od charakteru roszczeń powoda. Jeśli kredytobiorca pozwał upadły bank o zapłatę (czyli zwrot nienależnie spełnionych świadczeń), to jego roszczenia są skierowane do masy upadłości i związane z postępowaniem upadłościowym, a więc taki spór powinien zostać na wniosek syndyka zawieszony. Z kolei jeżeli kredytobiorca chce tylko ustalenia nieważności umowy, taka sprawa powinna toczyć się normalnym biegiem (a sąd do udziału w postępowaniu powinien wezwać syndyka).
Jeżeli zaś w pozwie występują obie kategorie roszczeń, to postępowanie powinno zostać zawieszone jedynie w części dotyczącej zapłaty, która powinna być dochodzona w toku postępowania upadłościowego – kredytobiorca powinien zgłosić swoje roszczenie do masy upadłościowej, co mógł zrobić bezpłatnie do 21 sierpnia br. Po tym terminie zgłoszenie jest wciąż możliwe, ale za dodatkową opłatą, której wysokość to ok. 1000 zł. Zgłoszenia można dokonać poprzez system online Krajowego Rejestru Zadłużonych. Zaleca się kredytobiorcom, aby do zgłoszenia dołączyli oświadczenie o potrąceniu wzajemnych wierzytelności.
Nie wszyscy eksperci prawni są jednak zgodni co do tego, że tylko postępowania o zapłatę podlegają zawieszeniu na wniosek syndyka Getinu. Tomasz Niewiadomski, przewodniczący XXVIII Wydziału Cywilnego w SO w Warszawie, zwanego potocznie „frankowym”, wskazuje na dotychczasowe orzecznictwo Sądu Najwyższego, w którym obecne jest stanowisko, z którego wynika, iż postępowania o ustalenie i ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa również dotyczą masy upadłości, oczywiście w określonych warunkach. Chodzi o sytuację, w której wynik takiego postępowania mógłby wpłynąć na stan masy upadłościowej i możliwości wierzycieli w zakresie zaspokojenia się z niej. Jako przykład wskazuje postanowienie o sygnaturze III CZ 82/22, wydane 3 lutego 2022 roku.
Nie jest więc wykluczone, że już samo roszczenie stwierdzenia nieważności zawartej z Getinem umowy kredytowej może wpłynąć na stan masy upadłościowej podmiotu. Wszelkie wątpliwości dotyczące tego, co konkretnie wchodzi w skład masy upadłościowej Getinu, rozstrzygał będzie sędzia-komisarz. Odbywa się to na wniosek syndyka, wierzyciela lub samego upadłego podmiotu.
Trudny przypadek Getin Noble Banku a orzecznictwo TSUE
Prawnicy w rozmowach z mediami podkreślają, że potrzeba czasu, aby praktyka sądów w zakresie reagowania na masowe wnioski syndyka się ukształtowała. Liczą na to, iż sądy uznają, że formułowane przez frankowiczów roszczenia o stwierdzenie nieważności umowy nie są skierowane do masy upadłościowej Getinu. Jeżeli stałoby się inaczej i sądy stanęłyby po stronie syndyka, doszłoby do sytuacji, w której to upadły bank byłby faworyzowany względem poszkodowanych konsumentów. Spór na podobnym tle wybuchł już wcześniej w związku z wnioskami kredytobiorców o zabezpieczenie roszczeń w postępowaniach, w których pozwanym był Getin, wówczas jeszcze w restrukturyzacji.
Związek Banków Polskich upierał się, że wobec podmiotu objętego przymusową restrukturyzacją nie mogą być wszczynane postępowania zabezpieczające, co miałoby wynikać z treści ustawy o BFG. Z kolei prawnicy kontrowali argumentem, iż roszczenia kredytobiorców nie mogą być traktowane jako skierowane do majątku restrukturyzowanego Getinu, wskazywali też, że ustawa o BFG zawiera błędnie zaimplementowane przepisy unijne. W połowie czerwca br. TSUE rozpatrzył sprawę C-287/22, dotyczącą bezpośrednio zabezpieczenia roszczenia w sporze, w którym pozwanym był Getin. Zdaniem unijnych sędziów konsumentowi należne jest przyznanie środka tymczasowego w postaci zabezpieczenia roszczenia, gdy spór toczy się o umowę kredytową zawierającą zapisy o charakterze abuzywnym.
Co więcej, przeszkodą do wydania takiego zabezpieczenia nie powinno być nawet to, że kredytobiorca nie zdążył jeszcze oddać bankowi kapitału kredytu. Należy przy tym zauważyć, że pytanie prejudycjalne skierowane do TSUE przez warszawski sąd zostało wysłane w maju 2022 roku, a więc na prawie pół roku przed objęciem Getinu restrukturyzacją. Wkrótce Trybunał Sprawiedliwości UE zajmie się jednak kolejnymi pytaniami prejudycjalnymi nadesłanymi z Polski, tym razem dotyczącymi już bezpośrednio restrukturyzacji Getinu w kontekście możliwego naruszenia praw konsumenta w zakresie zabezpieczenia i egzekucji roszczeń oraz prawa BFG do zawieszania trwających postępowań. Pytania zostały wysłane do TSUE 15 marca 2023 roku, a sądem odsyłającym jest SO w Poznaniu. Wcześniej podobne pytania wysłane zostały do Luksemburga przez dwóch sędziów z Warszawy.
Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje!