Które banki przegrywają najwięcej spraw o kredyty w CHF? Najnowsze statystyki nie zaskoczą chyba nikogo, kto na bieżąco śledzi atmosferę wokół sporów o tę grupę zobowiązań: mBank, Millennium Bank i PKO BP to niekwestionowani liderzy rankingu. Daleko w tyle zostawiają konkurencję, tak pod względem otrzymanych pozwów, jak i sądowych porażek. Statystyki są niepomyślne nie tylko dla tych trzech podmiotów, ale dla sektora jako ogółu: sądy krajowe wydają coraz więcej orzeczeń w sporach o franki, a wszystko wskazuje na to, że 2023 rok będzie pod tym względem rekordowy. Ile wyroków przeciwko bankom zapadło w I półroczu i jaki procent stanowią unieważnienia umowy?
- 8,1 tys. orzeczeń w sprawach frankowych wydały krajowe sądy od początku stycznia do końca czerwca br. – to jak dotąd niekwestionowany rekord
- Dla porównania w całym 2022 roku sądy wydały 9,6 tys. wyroków
- W I półroczu mBank otrzymał 1437 wyroków sądowych, z czego tylko 26 to decyzje korzystne dla tego kredytodawcy
- Aż 96,5 proc. wydawanych przez sądy prokonsumenckich wyroków frankowych prowadzi do eliminacji kwestionowanych umów kredytowych z obrotu prawnego. Prezentujemy przykłady.
Największe giełdowe banki przegrywają z frankowiczami w sądach. Który podmiot odniósł najwięcej porażek?
Choć banki straszą kredytobiorców przewlekłością postępowań, widać wyraźnie, że w sądach trwa mobilizacja: krajowi orzecznicy z roku na rok wydają coraz więcej i więcej wyroków w sprawach o kredyty waloryzowane kursem CHF. Jeszcze w 2019 roku kredytobiorcy cieszyli się, gdy udało im się uzyskać wyroki w 332 sprawach o franki. W 2020 roku takich orzeczeń wydano już 955, a w kolejnym 2780. Rekordowy był 2022 rok, gdy w polskich sprawach o kredyty w CHF wydano 9,6 tys. orzeczeń.
Jak będzie w tym roku? Znów zapowiada się spektakularny wynik, albowiem tylko w I półroczu w sądach zapadło 8,1 tys. nowych orzeczeń. Z tego aż 7,9 tys. to wygrane kredytobiorców, a tylko 199 to sukcesy banków. Ponadto w I półroczu 26 orzeczeń uchylono. Ogólna statystyka jest zatem dla frankowiczów bardzo pomyślna: od stycznia do końca czerwca wygrali z bankami 97 proc. postępowań.
Największy udział w porażkach sektora ma mBank – w sprawach, w których ów podmiot sądził się z frankowiczami, wydano w I półroczu br. 1437 wyroków, w tym tylko 26 z korzyścią dla banku. Na podium znalazły się także Millennium Bank i PKO BP, które w tym samym okresie uzyskały po 1210 wyroków.
Liczba sądowych sukcesów tych kredytodawców w omawianym przedziale czasowym jest zbliżona do tej w mBanku. Poza podium znalazły się takie podmioty jak BPH S.A. (989 wyroków), Raiffeisen Bank (886 wyroków) oraz Getin Noble Bank (795 wyroków).
Warte odnotowania jest to, w jaki sposób wyglądają obecnie korzystne dla konsumentów wyroki. Odfrankowienia kredytu odchodzą powoli do lamusa – dziś sądy orzekają takie rozwiązanie sporu frankowego znacznie rzadziej niż jeszcze kilka lat temu. Odfrankowienia stanowią jedynie 3,5 proc. z puli prokonsumenckich wyroków. Reszta, czyli 96,5 proc. to unieważnienia umów, prowadzące do eliminacji kwestionowanych kontraktów z obrotu prawnego oraz uwolnienia frankowiczów od dalszej spłaty zobowiązania.
Reasumując, mimo zapewnień bankowców, sprawę o kredyt frankowy w dalszym ciągu można wygrać szybko, zwłaszcza jeśli jest prowadzona przez profesjonalnego pełnomocnika prawnego, a kwestionowany kredyt był przeznaczony na cele prywatne, niepowiązane z działalnością gospodarczą. Poniżej prezentujemy przykłady wyroków wydanych przeciwko bankom w sprawach o kredyty frankowe – wspólnym mianownikiem tych orzeczeń jest to, że pochodzą z ostatnich kilku miesięcy.
Umowa mBank „Multiplan” unieważniona w Warszawie w 6 miesięcy
22 maja 2023 roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w postępowaniu o sygnaturze XXVIII C 22465/22. W sprawie w charakterze pozwanego występował mBank, a powodami byli klienci podmiotu, posiadacze kredytu „Multiplan” indeksowanego kursem CHF. Warszawski sąd potrzebował tylko 6 miesięcy, by podjąć decyzję o nieważności umowy, zawartej przez strony w 2007 roku. Skutkiem jest zasądzenie od banku na rzecz klientów kwot 158.857,16 zł oraz 49.909,11 CHF powiększonych o ustawowe odsetki za zwłokę. Pozwany musi ponadto pokryć koszty postępowania sądowego. Co warte odnotowania, już w miesiąc od złożenia stosownego wniosku sąd przyznał kredytobiorcom zabezpieczenie roszczenia.
Sąd w niniejszej sprawie pominął dowód z opinii biegłego i potrzebował tylko jednej rozprawy, by w zaledwie 4 dni później wydać wyrok korzystny dla kredytobiorców. W toku postępowania sąd nie przesłuchał świadków wskazanych przez bank, zaś pełnomocnik strony pozwanej nie zaproponował powodom ugody. Przyczyną uznania przez sąd umowy za nieważną były – i tu bez niespodzianek – klauzule abuzywne zawarte w kontrakcie. Wyrok jest nieprawomocny, a klientów banku przed sądem reprezentuje Kancelaria Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
Prawomocna wygrana frankowiczów z mBankiem w 18 miesięcy i ponad 202 tys. zł dla kredytobiorców
Niemal całkowitym oddaleniem apelacji mBanku skończyła się sprawa o sygnaturze I ACa 463/22, która swój początek i finał znalazła w Warszawie. Wpierw kredytobiorcy, posiadacze umowy mPlan, sądzili się z bankiem w Sądzie Okręgowym w Warszawie, gdzie korzystny wyrok w ich sprawie zapadł w listopadzie 2021 roku. Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu Okręgowego, iż kwestionowana przez kredytobiorców umowa jest nieważna. Zmienił zaskarżony przez mBank wyrok jedynie w zakresie ustawowych odsetek za zwłokę oraz uznał zarzut zatrzymania podniesiony przez kredytodawcę.
Umowa kredytowa mPlan kwestionowana przez frankowiczów jest już nieważna, a wyrok jest prawomocny. Muszą się oni rozliczyć z bankiem wyłącznie z pożyczonej kwoty kredytu. Wyrok Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie zapadł 30 stycznia 2023 roku, w 18 miesięcy od zainicjowania sporu z bankiem. Kredytobiorcy zyskali na unieważnieniu umowy ponad 202 tys. zł.
Sąd uznał klauzulę waloryzacyjną zastosowaną w umowie mPlan za postanowienie niedozwolone, ponadto doszedł do wniosku, że bank niedostatecznie poinformował kredytobiorców o ryzykach związanych z kredytem waloryzowanym kursem waluty obcej. Pełnomocnikami kredytobiorców w sprawie przeciwko mBankowi byli adw. Jacek Sosnowski oraz adw. Anna Jagielska – Kancelaria Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
Umowa kredytu frankowego zawarta z Millennium Bankiem nieważna. Prawomocny wyrok w mniej niż 2 lata
Korzystne dla kredytobiorców orzecznictwo zaprezentował Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, wydając wyrok w sprawie I ACa 2405/22. Decyzją Sądu Apelacyjnego w całości oddalono apelację Millennium Banku od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 14 października 2022 roku. Tym samym umowa frankowa zawarta w 2006 roku przez kredytobiorców z Millennium Bankiem została uznana za nieważną, a bank obciążono kosztami postępowania sądowego. Wyrok sądu II instancji wydany został dnia 24 kwietnia 2023 roku. Całe postępowanie trwało niecałe 2 lata i przyniosło kredytobiorcom zysk w wysokości 234 tys. zł.
Przyczyną upadku umowy Millennium Banku w sądzie były niedozwolone zapisy przeliczeniowe. Bank nie sprecyzował, w jaki sposób ustalane są kursy kupna i sprzedaży CHF, prezentowane w tworzonych przez niego Tabelach Kursowych, co spowodowało, że warunki umowy okazały się dla klientów nieprzejrzyste. Co warte podkreślenia, postępowanie w sądzie II instancji trwało zaledwie 5 miesięcy. Wyrok jest już prawomocny. Kredytobiorców w sprawie przeciwko Millennium Bankowi reprezentował adwokat Paweł Borowski.
PKO BP przegrywa z frankowiczami w Białymstoku. Prawomocny wyrok w 15 miesięcy
Spektakularny prokonsumencki wyrok zapadł 19 maja 2023 roku w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. Sygnatura omawianej sprawy to I ACa 971/22. Pozwanym w sprawie był PKO BP, a roszczeniem kredytobiorców było oczywiście unieważnienie zawartej przed laty umowy kredytu frankowego. Bank apelował od wyroku z dnia 23 maja 2022 roku, gdy to Sąd Okręgowy w Suwałkach rozpatrzył sprawę i uznał, że umowę należy unieważnić. Zasądził też od pozwanego PKO BP na rzecz kredytobiorców kwoty 129 315,84 zł oraz 15 285,12 CHF, ponadto obciążył pozwany podmiot kosztami zastępstwa procesowego.
Sąd uznał, że udzielony kredytobiorcom przez PKO BP kredyt ma charakter zobowiązania złotowego, jedynie denominowanego do CHF. Postanowienia umowne nie były indywidualnie ustalane z kredytobiorcami. Sąd uznał, że arbitralny sposób ustalania przez bank kursów walutowych, mających wpływ na wysokość zobowiązania klientów, jest rażący. Ponadto bank nie dopełnił należycie obowiązku poinformowania kredytobiorcy o ryzykach związanych z zawieranym zobowiązaniem.
Wyrok Sądu Apelacyjnego niewiele różnił się od wyroku wydanego w I instancji. Skorygowano jedynie ustawowe odsetki za zwłokę oraz uznano słuszność podniesionego przez bank zarzutu zatrzymania. Poza tym jednak umowa jest już nieważna, a kredytobiorcy zobligowani są do rozliczeń z bankiem wynikających wyłącznie z wypłaconej im kwoty kapitału kredytu. Nie muszą bankowi oddawać ani odsetek, ani prowizji. Całe postępowanie trwało tylko 15 miesięcy, a wyrok jest już prawomocny. Kredytobiorców w sądzie reprezentowała Kancelaria Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje!