PLN - Polski złoty
CHF
4,61
piątek, 22 listopada, 2024

Wyrok TSUE 17.03.2022 r. co daje posiadaczom kredytów we frankach?

W sporach powstałych na tle frankowych umów kredytowych nie ma najmniejszych wątpliwości, że to kredytobiorcy mają rację, gdyż w końcu to frankowicze wygrywają ponad 95 procent zainicjowanych postępowań sądowych, nie oznacza to jednak, że sprawy frankowe wolne są od wątpliwości.

W związku z powyższym, już 17 marca br., Trybunał Sprawiedliwości UE udzieli odpowiedzi na kolejne pytania prejudycjalne zadane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy- Śródmieścia w Warszawie, jeśli więc nic się nie zmieni, już za kilka dni dowiemy się m.in. jakie jest stanowisko Trybunału w zakresie terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorców, oraz czy w określonych przypadkach możliwa jest modyfikacja przez sąd zawartej umowy kredytowej. Biorąc jednak pod uwagę dotychczasowe orzecznictwo TSUE, kredytobiorcy mogą być praktycznie pewni, że i tym razem Trybunał opowie się po ich stronie, więc walka z bankami będzie jeszcze prostsza.

Trybunał wypowie się w trzech istotnych kwestiach.

Tym razem do TSUE skierowanych zostało pięć pytań, które podzielone zostały na trzy sprawy.

W sprawie o sygnaturze C-80/21, Trybunał odpowie na pytanie czy możliwe jest utrzymanie w mocy zawartej umowy kredytowej, gdy sąd stwierdza, że dany warunek umowy jest nieuczciwy, lecz tylko w części. W tym pytaniu chodzi więc o taką sytuację, gdy sąd nie stwierdza nieuczciwego charakteru całego warunku umownego, a jedynie tę część zapisu przez którą warunek jest nieuczciwy, sąd chcę się więc dowiedzieć czy taki warunek powinien pozostać częściowo skuteczny.

Natomiast w drugim pytaniu, które będzie rozpatrywane wspólnie z poprzednim, sąd pyta czy, aby zapobiec nieważności umowy, gdyż dalsze obowiązywanie umowy jest korzystne dla kredytobiorcy, możliwe jest zmodyfikowanie umowy kredytowej. W tym przypadku sąd chce się więc dowiedzieć, czy w momencie, gdy dochodzi do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umownego, bez którego umowa nie może dalej istnieć, taką umowę można uzupełnić, bo takie rozwiązanie byłoby korzystniejsze dla kredytobiorcy.

Kolejne dwa pytanie będą rozpatrywane w sprawie o sygnaturze C-81/21 i tutaj sąd również pyta o możliwość uzupełnienia umowy kredytowej. W pierwszym przypadku chodzi o sytuację, gdy sąd stwierdza nieuczciwy charakter postanowienia umownego, lecz takie stwierdzenie nie skutkuje nieważnością całej umowy, sąd więc pyta czy wówczas można taką umowę uzupełnić przepisem dyspozytywnym prawa krajowego. Przypadek przedstawiony w drugim pytaniu jest bardzo podobny, gdyż również odnosi się do sytuacji, gdy sąd stwierdza nieuczciwy charakter danego zapisu, lecz tutaj takie stwierdzenie prowadzi już do nieważności umowy. Poprzez to pytanie sąd chce się więc dowiedzieć czy po stwierdzeniu abuzywności, można umowę kredytową uzupełnić przepisem dyspozytywnym, by nie dopuścić do jej nieważności, nawet, gdy kredytobiorca zgadza się na unieważnienie umowy.

Ostatnia sprawa, rozpatrywana pod sygnaturą C-82/21, dotyczy tylko jednego pytania, które odnosi się do rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia. Sąd w pytaniu skierowanym do TSUE pyta bowiem, czy w związku z faktem, iż roszczenia kredytobiorcy o zwrot niesłusznie zapłaconych kwot na podstawie nieuczciwego warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą, a konsumentem ulegają przedawnieniu po upływie terminu dziesięciu lat, to czy termin ten zaczyna biec od dnia każdorazowego spełnienia świadczenia przez konsumenta, także wtedy, kiedy konsument nie wiedział o nieuczciwym charakterze tego warunku.

Zobacz: Co zrobić, aby nie spłacać kredytu we frankach przy wysokim kursie franka?

Odpowiedź na powyższe pytanie będzie bardzo istotna, zwłaszcza w kontekście orzecznictwa krajowego, gdyż w maju ubiegłego roku Sąd Najwyższy w uchwale, mającej moc zasady prawnej, stwierdził, iż termin przedawnienia w sprawach frankowych rozpoczyna swój bieg, gdy umowa stała się trwale bezskuteczna. O trwałej bezskuteczności możemy mówić natomiast wtedy, gdy należycie poinformowany o niedozwolonym charakterze postanowienia i jego konsekwencjach konsument nie wyraził świadomej i wolnej zgody na postanowienie, a jeżeli utrzymanie umowy jest możliwe po jej uzupełnieniu – sprzeciwił się temu uzupełnieniu.

O należytym poinformowaniu można mówić z kolei wtedy, gdy konsumentowi udzielono w sposób obiektywny i wyczerpujący informacji o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą bezskuteczność niedozwolonego postanowienia, w tym – ewentualnie – o będącej jego następstwem bezskuteczności całej umowy i jej konsekwencjach. Możliwe więc, że orzeczenie TSUE doprecyzuje tą kwestię.

Rząd opowiedział się po stronie frankowiczów.

W sprawie pytań skierowanych do Trybunału Sprawiedliwości UE swoje stanowisko przedstawił również Rząd RP, i jak się można było spodziewać, kredytobiorcy uzyskali pełne wsparcie Rządu.

W ocenie Rządu frankowicze powinni zostać otoczeni pełną ochroną w każdej sytuacji i jednocześnie podkreślono, że zaprezentowane w pytaniach prejudycjalnych stanowisko, żeby sądy krajowe mogły ingerować w treść umowy kredytowej, która zawiera niedozwolone postanowienia umowne, po to by umowa została utrzymana w mocy, jest niezgodne z dyrektywą 93/13/EWG i niweczyłoby główny cel zapisów dyrektywy. Rząd stanął na stanowisku, iż dopuszczenie sądu do ingerencji w umowę zachęcałoby banki do konstruowania umów w taki sposób, by sąd mógł z umowy eliminować jedynie część zapisów, zaś w pozostałym zakresie interesy banków byłyby zabezpieczone.

Ponadto, Rząd za nieuprawnione uznaje również to, że sądy miałyby dążyć do utrzymania w mocy umowy, która zawiera niedozwolone postanowienia umowne, w sytuacji, gdy unieważnienie kontraktu jest dla kredytobiorców korzystniejsze. Natomiast w kwestii przedawnienia Rząd uznał, iż roszczenie kredytobiorcy dotyczące zwrotu spełnionych świadczeń nie może się przedawnić, zanim kredytobiorca dowiedział się o przysługujących mu prawach.

Stanowisko TSUE w kontekście zadanych pytań z całą pewnością będzie bardzo ciekawe, jednak mając na uwadze dotychczasową linię orzeczniczą Trybunału, kredytobiorcy już wkrótce będą mogli się cieszyć z kolejnego korzystnego wyroku europejskiego organu, zaś banki będą musiały zmienić taktykę w procesach, choć już raczej nie mają szans by w sprawach kredytów frankowych rzeczywiście coś wywalczyć.

 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze